środa, 30 kwietnia 2014

Jan Paweł II agentem CIA


Nowe sensacyjne wiadomości z pierwszej ręki potwierdzają wcześniejsze doniesienia o związkach papieża z CIA i innymi instytucjami prowadzącymi politykę zagraniczną USA. Zarzuty te po raz pierwszy postawiono papieżowi w książce z roku 1996, gdzie stwierdzono, że “Jego Świątobliwość był uwikłany w antykomunistyczny spisek". Doniesienia te zostały potwierdzone w filmie dokumentalnym BBC przez takie niezaprzeczalnie wiarygodne osoby jak m.in. generał Vernon Walters, były zastępca dyrektora CIA i Richard Allen, doradca ds. bezpieczeństwa prezydenta Reagana. Walters opowiedział, w jaki sposób Jan Paweł II został zwerbowany do współpracy z CIA i “Białym Domem", podczas gdy Allen chwalił współpracę pomiędzy przywódcą Kościoła katolickiego i jedynym mocarstwem światowym. Określił ją jako “najwspanialszą tajną operację naszych czasów".

Film, o którym mowa, zatytułowany “Rywale do raju", pokazany przez BBC w serii “Everyman", nie ogranicza się do ćwierćwiecza obecnego pontyfikatu. Ukazano w nim historię powiązań Kremla z Watykanem od wybuchu rewolucji komunistycznej w Rosji aż do naszych dni. W filmie jest również mowa o podejrzanych transakcjach między Stolicą Apostolską a Hitlerem i Mussolinim. Porozumienie, które w swoim czasie określano jako pakt antykomunistyczny, w rzeczywistości miało gwarantować milczenie Kościoła w sprawie inwazji na Polskę i zagłady ludności żydowskiej.

Moralne brudy ujawnione przez autorów filmu zaskoczyły nawet jego producenta, Paula Sapina, człowieka, który wierzył, że Watykan jest organizacją niepolityczną, zainteresowaną wyłącznie sprawami ducha. - Byłem wstrząśnięty, gdy dowiedziałem się, jak bardzo Watykan angażował się w działalność ściśle polityczną - powiedział w jednym z wywiadów. Szczególnie zdumiało mnie odkrycie, jak bardzo świeckie były jego cele i formy działania.

Nasi czytelnicy, inaczej niż Sapin, nie są z pewnością zaskoczeni politycznym zaangażowaniem Watykanu. Od dawna informujemy o zaangażowaniu Kościoła rzymskiego w walkę z islamem, rozumianym jako wiara i jako siła polityczna. Kościół od wielu lat wspiera imperialną politykę Zachodu wobec państw islamskich. Misjonarskie podróże do południowego Sudanu odbywał zarówno papież jak i brytyjski arcybiskup George Carey. Celem obu dostojników było wsparcie amerykańskiej polityki zmierzającej do oderwania południowego Sudanu i utworzenia strefy państw chrześcijańskich w Afryce Środkowej.

Twierdzenie, że w państwach chrześcijańskich instytucje państwa i Kościoła są od siebie całkowicie oddzielone, jest zwykłym mitem, jeśli nie świadomie prowadzoną dezinformacją, mającą na celu nakłonienie muzułmańskich elit do sprzeciwu wobec wprowadzenia rewolucyjnego prawa islamskiego w ich krajach. Jest ono szczególnie nieprawdziwe w Wielkiej Brytanii, gdzie królowa jest jednocześnie głową państwa i głową Kościoła anglikańskiego.

Film nie pozostawia wątpliwości. W omawianym okresie Kościół katolicki wielokrotnie angażował się w ryzykowne gry polityczne. Już z pierwszych scen dowiadujemy się, że po rewolucji bolszewickiej papież Benedykt XV wysłał do Rosji dwóch arcybiskupów, by odbyli tajne negocjacje z Leninem. Dalej następuje szczegółowe omówienie antykomunistycznych układów z Hitlerem i Mussolinim. W ich wyniku papież Pius XII nie sprzeciwił się inwazji na Polskę, która w tamtym okresie nie była krajem komunistycznym.
jeszcze bardziej zaskakujące wydaje się ujawnienie, jak blisko obecny papież współpracował z Ronaldem Reaganem, nie tylko we wspólnej walce ze światowym komunizmem, ale np. m.in. w zwalczaniu opozycji przeciwko kosztownemu programowi “wojen gwiezdnych" wśród przywódców Kościoła katolickiego.

Richard Allen opowiada, w jaki sposób Reagan po raz pierwszy zrozumiał, że popularność papieża może przynieść korzyści amerykańskiej polityce zagranicznej. Według Allena obaj panowie oglądali telewizję w Santa Barbara, gdy pokazano w niej reportaż z pierwszej wizyty papieża w Polsce. Entuzjastyczne powitanie, z jakim spotkał się papież w swojej ojczyźnie, przekonało Reagana, że Polacy gotowi są rzucić wyzwanie komunizmowi.

Już za rządów Cartera CIA dostarczało polskim strajkującym robotnikom kserokopiarki, kamery video, sprzęt do nadawania programów radiowych i nawet urządzenia umożliwiające włamywanie się do programów oficjalnych. Gdy prezydentem został Reagan, pomoc została wielokrotnie zwiększona.

Zdaniem Vernona Waltersa poprzedni prezydenci USA zadowalali się powstrzymywaniem Związku Radzieckiego. Reagan tymczasem stworzył program “wojen gwiezdnych", który zmusił ZSRR do podjęcia kosztownych zbrojeń, które doprowadziły do załamania się gospodarki tego kraju. Program ten był jednak narażony na krytykę ze względu na koszty i zagrożenie nowym wyścigiem zbrojeń. Tymczasem administracja Reagana chciała uniknąć krytyki ze strony Kościoła, a zwłaszcza papieża, który już wcześniej potępił wyścig zbrojeń. Dlatego Reagan wysłał do papieża swojego szefa CIA z zadaniem przekonania papieża do poparcia programu. “To było jedno z najbardziej niezwykłych doświadczeń mojego życia. Wszystko mu wyłożyłem i - jak sądzę - z powodzeniem, gdyż papież nigdy nie skrytykował naszego programu obrony, a tylko o to nam chodziło".

W rzeczywistości jednak papież zrobił znacznie więcej. Najpierw złagodził tekst dokumentu na temat “wojen gwiezdnych", Przygotowany przez biskupów amerykańskich, a następnie ocenzurował bardzo krytyczny raport Papieskiej Akademii Nauk, której członków mianował osobiście.

Gdy kilka lat później Reagan zażądał, żeby papież zdyscyplinował księży, którzy udzielali poparcia teologii wyzwolenia i tym samym sprzeciwiali się amerykańskiej hegemonii w regionie Ameryki Centralnej, papież bezzwłocznie zastosował się do tego życzenia, jadąc do Nikaragui, gdzie publicznie znieważył Ernesto Cardenal, księdza i członka gabinetu. Podczas spotkania z mieszkańcami Managui, którzy skandowali: “Pokój! Pokój!", papież rozkazał ludziom, żeby się “zamknęli".

Rewelacje ujawnione w filmie stanowią potwierdzenie sensacyjnych doniesień zawartych w biografii papieża z roku 1996. W książce tej, jej autor, Carl Bernstein, któremu sławę przyniosła afera Watergate, przedstawił szczegóły godnego napiętnowania przymierza pomiędzy supermocarstwem i głową Kościoła katolickiego, mającego na celu najpierw obalenie komunizmu, a potem walkę z terroryzmem w Ameryce Łacińskiej i krajach muzułmańskich.

Gdy książkę opublikowano po raz pierwszy, zawarte w niej sensacyjne informacje spotkały się z niedowierzaniem komentatorów. Dzisiaj, po potwierdzeniu z pierwszej ręki, trudniej będzie ukryć prawdę. I książka, i film powinny w końcu otworzyć oczy wszystkim, którzy wierzą w deklarowany przez kraje Zachodu ideał rozdziału państwa i Kościoła.
___________________________________________________________

Źródło:
“Muslimedia", 16-31 grudnia 1997

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.