tag:blogger.com,1999:blog-47604871450413428832024-03-19T04:02:41.868-07:00Papież Jan Paweł II: Nowotwór Złośliwy Polski i ŚwiataAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.comBlogger39125tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-21114258948722449132014-07-08T04:10:00.000-07:002014-07-08T04:10:37.243-07:00Polski gwiazdor religijny<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkzaStg4BUPr2dQmG1XATFdn7mNnCfqO4Jd6dFuzZjVGH5MJbmlSh0wqna2JukShhw7bal6zXquh4NvEwqAyM-ffxyPpzzSeCTzSqvVCBluO2h1ZkZV55xMwjuzUwV9TlQpgqgoQW64LQ/s1600/1209927062_f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkzaStg4BUPr2dQmG1XATFdn7mNnCfqO4Jd6dFuzZjVGH5MJbmlSh0wqna2JukShhw7bal6zXquh4NvEwqAyM-ffxyPpzzSeCTzSqvVCBluO2h1ZkZV55xMwjuzUwV9TlQpgqgoQW64LQ/s1600/1209927062_f.jpg" height="320" width="261" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: black;"><span style="color: red;">Karol Wojtyła wielkim Polakiem był i wielkim papieżem</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: black;"><span style="color: red;">– oto współczesna polska „prawda podręcznikowa”,</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: black;"><span style="color: red;">która dzięki powtarzaniu jej w dyskusji publicznej</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: black;"><span style="color: red;">z uporczywością mantry, hipnotyzuje i magnetyzuje</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="background-color: black;"><span style="color: red;">polski sposób myślenia. A raczej – sposób niemyślenia.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jan Paweł II stał się polskim bożkiem, a jakakolwiek jego oficjalna krytyka sprowadza się do reakcji w rodzaju: Polacy tyle gadają o papieżu, a nie znają nauczania naszego wspaniałego rodaka.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Tak jakby pomiędzy jednym a drugim show było miejsce na jakąś subtelną i głęboką myśl.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Ujmijmy problem w ten sposób: całe szczęście, że Polacy nie przejmują się zanadto „nauką” papieża i że są jedynie bałwochwalcami. Wyraźnie muszę podkreślić, że nie jest przedmiotem mojej troski dylemat, czy Wojtyła był „wielkim papieżem”. Kościół jest w swojej istocie instytucją szkodliwą, więc im większy papież,</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">tym gorszy. Za absurdalne uważam również polemizowanie z opinią o „świętości” Wojtyły, gdyż niesie to w sobie niewysłowioną troskę o image Kościoła.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">W ujęciu czysto świeckim Wojtyła był zasłużonym hamulcowym rozwoju społecznego, a wiele jego działań</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">cechowało moralne rozchwianie.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Naczelnym przykładem tego ostatniego był jego wybitnie stronniczy stosunek do antydemokratycznych reżimów. W Europie wykreował sobie wizerunek „bojownika o wolność”, jako że zwalczał komunizm, a przecież w tym samym czasie w Ameryce Łacińskiej popierał i autoryzował reżimy bardzo opresyjne, tyle że katolickie.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jest to naturalnie sprzeczność i ambiwalencja jedynie pozorna, a wynika z błędnej kwalifikacji papieskiego</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">zaangażowania przeciwko komunizmowi jako aktywności przeciwko zniewoleniu człowieka. Wojtyła nie buntował się przeciwko komunizmowi ze względu na wolność, lecz ze względu na naruszenie interesów kościelnych. Był w tym spójny i konsekwentny – zwalczał „bezbożnych tyranów”, a okadzał oprawców „posłusznych Bogu”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Najbardziej znanym tego przejawem jest jego zdjęcie z Pinochetem na balkonie, kiedy w towarzystwie dyktatora błogosławił lud boży. Zakłopotani komentatorzy kościelni opowiadali później bajki o tym, jak papież został „wmanewrowany” w ten gest. Wolą zrobić z niego człowieka nieporadnego i naiwnego aniżeli stanąć w obliczu owego stronniczego moralnego rozchwiania polityki papieskiej.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Wbrew jednak tym tłumaczeniom, zdjęć, które upamiętniają flirt papieski z pobożnym autorytaryzmem, jest więcej.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jeszcze bardziej jednoznaczny był jego stosunek do krwawej junty katolickiej w Argentynie (1976–1983).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Junta wojskowa generałów Jorge Videli i Emilia Massery jest odpowiedzialna za tysiące mordów politycznych (tzw. zniknięcia). Ówczesna władza porywała, torturowała i mordowała ludzi podejrzewanych o działalność lewicową. Istnieje bogata dokumentacja na temat czynnego zaangażowania Kościoła nie tylko w popieranie i społeczne umacnianie junty.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Dopiero niedawno jednak rozpoczął się proces sądzenia duchownych, którzy brali udział w zabójstwach, porwaniach i torturach (w 2007 r. skazano księdza „posługującego” w głównej katowni reżimu).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Karol Wojtyła przyjął wprawdzie rodziny ofiar reżimu, ale bardzo chłodno. Adolfo Pérez Esquivel, opowiadając o audiencji u Jana Pawła II w 1981 r., kiedy zawiózł papieżowi udokumentowane sprawy 84 dzieci odebranych przez juntę matkom w katowniach, wyznaje: „To nie była przyjemna audiencja. Wręczyłem dokumenty papieżowi. Wziął je, po czym chłodno odrzekł, że powinienem się troszczyć także o dzieci w krajach komunistycznych”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">W przeciwieństwie do chłodnej audiencji udzielonej rodzinom ofiar, audiencja dla generałów junty odbyła się</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">w atmosferze ciepła i serdeczności, co obrazują fotografie. Na obu zdjęciach widzimy Jana Pawła II wraz z generałami junty, którzy w 1986 r. zostali skazani na wieloletnie więzienie – pomimo licznych protestów kościelnych.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Kiedy armia wymusiła na władzach demokratycznych ułaskawienie generałów, Jan Paweł II pochwalił akt amnestyjny. W październiku 1991 r. w nuncjaturze w Buenos Aires odbyło się przyjęcie z okazji 13 rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Wśród zaproszonych byli biskupi, a także Videla, Massera i inni zbrodniarze reżimu, którzy świętowali pontyfikat „Wielkiego Papieża”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jan Paweł II, w odróżnieniu od swych poprzedników, popierał rozrost wpływów Opus Dei, półtajnej integrystycznej organizacji wewnątrzkościelnej, a po swej podróży do Ameryki powiedział: „Jedyną organizacją kościelną całkowicie mi wierną jest Opus Dei” („El Pais” z 16.08.2001 r.). Dzieło od 1982 r. zorganizowane jest w formie prałatury personalnej, czyli jest taką quasi- diecezją biskupstwem, chociaż bez</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">określonego terytorium. Jest wszędzie i nigdzie. To prezent od naszego rodaka – prawdziwy ewenement w Kościele. Wcześniejsi papieże odmawiali tego uprzywilejowania spośród innych organizacji katolickich, ale za Jana Pawła II biskupi pozbawieni zostali praktycznie władzy nad tą instytucją i jest ona podporządkowana bezpośrednio papieżowi).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Niedługo po śmierci założyciela Opus Dei Wojtyła wyniósł go na ołtarze. Beatyfikacja Josemarii Escrivy de Balaguer nastąpiła już 17 lat po jego śmierci, a do tej pory jeszcze nikt nigdy nie został tak szybko beatyfikowany (nie licząc późniejszej beatyfikacji Matki Teresy z Kalkuty i samego Wojtyły). Czy ten człowiek wyróżniał się czymś szczególnym? „Starzy członkowie Opus Dei (...) opisywali Josemarię Escrivę jako człowieka raczej megalomańskiego, zarozumiałego, łatwo wpadającego w gniew, kłamliwego, antyfeministę, pronazistę i antysemitę. A przede wszystkim związanego niejedną nicią z reżimem frankistowskim (...). Cud przypisywany Josemarii Escrivie (uzdrowienie kobiety chorej na raka) budził wątpliwości wielu ekspertów”. (Bernardo Valli).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">„Podczas gdy inni papieże – zwłaszcza Jan XXIII, ale Paweł VI również – podchodzili do Opus Dei z ostrożnością i sceptycyzmem, uchylając się od kanonicznego dowartościowywania tego stowarzyszenia, Jan Paweł II zaczął torować mu drogę”. (Matthias Mettner).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Zwalczał teologię wyzwolenia w Ameryce Łacińskiej, czyli tzw. Kościół ubogich, który odżegnuje się od bogatych, a działa w imieniu i na rzecz ubogich. To wskutek interwencji Rzymu zostało wstrzymane działanie programu „Słowo i Życie” Stowarzyszenia Zakonników Ameryki Łacińskiej, którego celem była „alfabetyzacja biblijna” prowadzona z perspektywy ludzi ubogich. Cóż, Kościół niejednokrotnie wzbraniał</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">dostępu wiernym do „Pisma Świętego”. Karol Wojtyła, gorący antykomunista, nie potrafił trzeźwo oceniać</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">faktów – duchowni, którzy stawali w obronie biedoty, byli dla niego marksistami, czyli zwolennikami komunizmu, czyli wrogami. Posądzanie tego ruchu, „w którym wiara i sprawiedliwość społeczna łączą się w jednej gorącej pasji” (Valli, „La Repubblica”), o ciągoty marksistowskie, jest jednak niesprawiedliwe. „W okresie posoborowym te siły w Kościele, które się angażowały po stronie sprawiedliwości społecznej i praw człowieka, mogły się powoływać na najwyższy autorytet kościelny. Uległo to zmianie – ku nieskrywanej radości wojskowych – z chwilą objęcia urzędu przez Jana Pawła II i powołania kardynała Ratzingera na prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Teraz wrogowie społecznie zaangażowanych sił w Kościele sami się powołują na najwyższy urząd nauczycielski Kościoła”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Sprawa celibatu i poniekąd jej konsekwencja: molestowanie nieletnich przez księży – również obciąża polskiego papieża. Jan Paweł II zaostrzył kurs celibatowy, w sytuacji, kiedy pojawiło się oczekiwanie, aby więzy krępujące życie prywatne duchownych zostały rozluźnione. Na tle sporów o celibat groziła Kościołowi schizma Kościoła holenderskiego, którego episkopat w 1972 opowiedział się niemal jednogłośnie za zniesieniem celibatu duchownych (poza tym postulował subsydiarność i demokratyzację struktur). Zapalna sytuacja w stosunkach między Amsterdamem i Rzymem przetrwała do pontyfikatu Jana Pawła II, który rozwiązał ten problem w ten sposób, że mianował powolnych sobie biskupów.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Stan kapłański wymuszający celibat jest w rezultacie doskonałym schronieniem dla dewiacji, a z drugiej strony – sam tworzy owe dewiacje. Dowodem tego jest eskalacja skandalu pedofilskiego w Kościele. Na Zachodzie dyskutuje się, na ile Jan Paweł II wiedział o skali pedofilii wśród kleru. Nieprawdopodobne wydaje mi się, aby kompletnie nie wiedział o tak dużym zjawisku w Kościele troskliwie ukrywanym przez lata. Ale nawet gdyby nie wiedział, to nie zwalnia go to z odpowiedzialności za stan rzeczy, który umacniał swoim konserwatyzmem i któremu nie zaradził, choć powinien. Słynny dokument z 1962 roku nakazujący ukrywanie pedofilów – Crimen Sollicitationis – obowiązywał do 2001 roku!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">W praktyce jest to nad wyraz wątpliwe. Najmocniejszym dowodem obciążającym Wojtyłę jest jego przyjaźń z jednym z czołowych kościelnych pedofilów – Marcialem Macielem (1920–2008), założycielem zgromadzenia Legion Chrystusa. Maciel był aktywnym pedofilem, który do pozyskiwania dzieci wykorzystywał swą organizację. W latach 1940–1970 molestował ok. 30 młodych legionistów. Z czasem ksiądz Maciel przeorientował się na kobiety. Według Alejandra Espinozy, autora książki „El ilusionista”,</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">ksiądz Maciel uwodził bogate, bogobojne kobiety dla ich pieniędzy. Jeden z jego synów pozwał Legion Chrystusa o odszkodowanie za molestowanie przez własnego ojca. Ze względu na osobistą przyjaźń z polskim papieżem, zarzuty przeciwko Macielowi, które spływały do Watykanu, były traktowane jako „kalumnie”. W 1993 roku Jan Paweł II publicznie wskazał na o. Maciela jako na „przewodnika, wzór dla młodych”, a w 2004 roku papież pogratulował o. Macielowi z okazji 60-lecia święceń kapłańskich za jego „ogromną, hojną i owocną kapłańską posługę”. Kariera Maciala zakończyła się dopiero po śmierci Jana Pawła II, a Kościół publicznie potwierdził jego przestępstwa, kiedy „zasłużony kapłan poszedł do nieba”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Odrzucił kurs Jana XXIII. Jak zauważa brytyjski „The Economist”, „zamiast kontynuować tę ryzykowną drogę, papież Jan Paweł II postanowił ograniczyć ją w dużej mierze”. Podobnie uważa Bernardo Valli na łamach „La Repubblica”: „Jan Paweł II stara się powstrzymać nurty soborowe, które mogłyby obalić hierarchię Kościoła katolickiego”. Na ten temat wypowiadała się również „Gazeta Wyborcza”: „Jest obecnie tajemnicą poliszynela, że przy wszystkich swoich zasługach Jan Paweł II zahamował przeobrażenia współczesnego katolicyzmu” (13.10.1992 r.).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Papież Jan Paweł II nie tylko odrzucił ducha Vaticanum Secundum, ale umacniał też nauki najbardziej wśród katolików krytykowane. Hubertus Mynarek w odniesieniu do kwestii kapłaństwa kobiet zauważa: „(…) podczas gdy stosowne wypowiedzi poprzednich papieży w tej kwestii były kwalifikowane przez interpretujących je teologów jako nadające się do przedyskutowania bądź jako normy kościelne o wyłącznie dyscyplinarnym znaczeniu, to już Janowi Pawłowi II za jego pontyfikatu przypada wątpliwa zasługa polegająca na tym, że z wykluczenia kobiet z urzędu kapłańskiego uczynił on niepodważalny element Depositium Fidei, czyli skarbnicy wiary Kościoła”. Chodzi o list apostolski Ordinatio Sacerdotalis z 1994 r., który wzbudził falę krytyki wewnętrznej, nienotowaną od czasów „pigułkowej encykliki” Pawła VI. Zmasowana krytyka jedynie umocniła upór pryncypialnego Wojtyły który rok później – jak ujmuje to Mynarek – „przyłożył z drugiej mańki”: „Istotne punkty tego urzędowego komentarza będące uzupełnieniem Wojtyłowego listu Ordinatio Sacerdotalis brzmią: Papieskie weto dla wyświęcania [kobiet] na księży jest jego nieomylną decyzją (...). Stąd też każdy przyszły papież nie będzie mógł także uchylić tego zakazu”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jednocześnie podtrzymywał najbardziej wsteczne i quasi-magiczne praktyki rodem ze średniowiecza, na przykład egzorcyzmy, czyli wypędzanie diabła za pomocą słów i gestów. W wywiadzie dla włoskiego czasopisma „Oggi” z 1 czerwca 1992 ojciec Amorth podaje, że sam Jan Paweł II był aktywnym egzorcystą (np. w roku 1984 dwa razy „wypędzał diabła”).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Ekumenizm Jana Pawła II był niekonsekwentny, nie miał bowiem na celu partnerskiego dialogu międzyreligijnego dla niwelowania barier, a bardziej był nastawiony na zawarcie ponadreligijnego sojuszu przeciwko ekspansywnej kulturze laickiej. Dokument Dominus Iesus wydany w okresie jego pontyfikatu spotkał się z gwałtownym protestem przedstawicieli większości kościołów, czemu nie można się dziwić, gdyż nie można mówić o ekumenizmie, kiedy wydaje się jednocześnie akty utrzymujące, że Kościół katolicki stoi ponad wszystkimi innymi. Arcybiskup Abel, ordynariusz prawosławnej diecezji lubelsko- chełmskiej, stwierdził: „Z niecierpliwością czekam na oficjalne stanowisko co do rzymskokatolickiego rozumienia pojęcia ekumenizmu. Wyznam, że bardzo obawiam się odpowiedzi, iż tak naprawdę idzie o to, aby (zgodnie z prezentowaną w Deklaracji eklezjologią) wszystkie Kościoły chrześcijańskie doprowadzić do jedności z biskupem Rzymu…” (2001).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jan Paweł II nie tylko nie zdobył się na decentralizację władzy kościelnej, lecz robił wszystko, aby umacniać centralizm i absolutyzm. Ogłosił na przykład, że przepisy kanoniczne są rozkazami Boga. Częstokroć wzmacniał tradycję zrównywania papieskich decyzji z mocą samej Biblii. Tak uczynił 12 listopada 1988, kiedy w czasie kongresu dotyczącego teologii etycznej Opus Dei, ogłosił, że poglądy etyczne zawarte w encyklice „Humanae vitae” staną się od tej chwili częścią doktryny katolickiej. Etyka encykliki została zrównana z takimi naukami Biblii jak zmartwychwstanie czy odkupieńcza śmierć Jezusa. Papież uczynił to prawdopodobnie w odpowiedzi na słaby stopień akceptacji wobec niektórych rozwiązań przyjętych w encyklice.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jan Paweł II wprowadził wewnętrzną cenzurę w Kościele („Instrukcje dotyczące pewnych aspektów wykorzystywania społecznych środków przekazu”, z 30 marca 1992 roku). Odtąd wszyscy kapłani i zakonnicy obowiązani są przedstawiać książki i publikacje, które zamierzają wydać, do wcześniejszego sprawdzenia przez specjalne „komisje do spraw wiary” przy episkopatach krajowych.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jak powiadają krytycy poczynań polskiego papieża, ostatnia nadzieja na demokratyzację władzy kościelnej zniknęła po zakończeniu 23. Konferencji Episkopatów Europy 14 grudnia 1991 r., kiedy to z inicjatywy papieża zniesiono m.in. Radę Europejskich Konferencji Episkopatów. Zastąpiła ją nowa „rada”, w której wszelka władza należała do papieża.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Działania centralistyczne umocniło wydanie nowego „Katechizmu powszechnego”, zwłaszcza że ten nowy kodeks traktuje nieakceptowanie niektórych nauk papieskich jako przestępstwo (kanon 1371, nr 1). Według Bernharda Häringa, punkt ten został wprowadzony do kodeksu w ostatniej chwili na życzenie papieża, i to bez żadnej konsultacji z międzynarodową komisją, która opracowała nowy kodeks.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">W związku z papieską polityką personalną, służącą na ogół wyciszaniu dyskusji i rozszerzaniu wpływów konserwatystów, stawiano papieżowi jeszcze jeden zarzut: nepotyzm. Herrmann pisze o tym tak: „Również</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">pod rządami Jana Pawła II znajdujemy zaczątki nowego nepotyzmu. Sporą wrzawę podniósł na przykład</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">skandal z Macharskim. Podczas gdy Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, usiał czekać i modlić się przez dwanaście lat, zanim udał mu się skok ze zwykłego biskupa na kardynała, Angelo Roncalli, późniejszy Jan XXIII (junior) nawet dziewiętnaście lat, Giovanni Montini (Paweł VI) dziewięć lat, a sam Wojtyła takoż dziewięć, następca Wojtyły w Krakowie, Franciszek Macharski, pobił wszelkie rekordy: pod koniec października 1978 roku był jeszcze zwykłym księdzem, na koniec grudnia już arcybiskupem, a w czerwcu następnego roku kardynałem”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Na początku lat 90. w diecezji Chur-Zurych w Szwajcarii papież – wbrew woli ok. 80 procent wiernych oraz całego episkopatu szwajcarskiego – mianował biskupa Wolfganga Haasa z Opus Dei i wezwał wszystkich do posłuszeństwa. Swoją przemowę do nieposłusznych Szwajcarów zakończył słowami: „Ten, kto wypiera się biskupa, wypiera się Boga”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Tłumienie dysput teologicznych oraz polityka personalna Jana Pawła II skłoniły 163 teologów z niemieckiego</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">obszaru językowego oraz Beneluksu do ogłoszenia w roku 1989 deklaracji kolońskiej „Przeciwko ubezwłasnowolnieniu w Kościele”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Zwalczał antykoncepcję. Na Zachodzie katolicy powszechnie ignorowali to stanowisko papieża, lecz w krajach Trzeciego Świata przynosiło ono realne tragedie. Mówił o tym m.in. Peter Piot, dyrektor ONZ-owskiego programu walki z AIDS (UNAIDS) w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Frankfurter Rundschau”: „Zakaz Kościoła stosowania prezerwatyw jest poważnym błędem, który kosztuje ludzkie życie” [30 VI 2001].</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Radykalnie zakazywał aborcji. Papieski sprzeciw wobec aborcji był skrajny. Zabraniał aborcji nawet w przypadku płodu uszkodzonego. „To eugenika – grzmiał papież. – Jest to wówczas aborcja eugeniczna, akceptowana przez opinię publiczną o specyficznej mentalności, co do której ustala się błędny pogląd, że jest ona wyrazem wymogów terapeutycznych: mentalność ta przyjmuje życie tylko pod pewnymi warunkami, odrzucając ułomność, kalectwo i chorobę”. Podobny stosunek miał do aborcji w przypadku ciąży będącej</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">wynikiem gwałtu. Głośny był list papieża do arcybiskupa Sarajewa Vinka Puljicia (1993 r.), który w świecie</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">odebrano jako apel do zgwałconych kobiet hercegowińskich, aby nie poddawały się aborcji.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Uświęcił huczne obchody „500- -lecia ewangelizacji Ameryki Łacińskiej”, kiedy postępowe środowiska katolickie domagały się, aby papiestwo wykorzystało tę rocznicę do przeproszenia za zbrodnie wobec Indian. Czy nie jest dowodem cynizmu papieża jego wypowiedź podczas otwarcia na Santo Domingo Latarni Kolumba (w kształcie olbrzymiego krzyża) w 500-lecie ewangelizacji Ameryki Łacińskiej: „Zgromadziliśmy się przed Latarnią Kolumba, która swą formą krzyża ma symbolizować krzyż Chrystusa wbity w tę ziemię w 1492 roku (...). Tak rozpoczęła się siejba cennego daru wiary”. A jak się zakończyła – wszyscy wiemy.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Niektórzy pasterze kościoła zdobyli się na wyznanie prawdy o owej „siejbie cennego daru wiary”. Na przykład biskup Xingu Erwin Kräutler (Brazylia) powiedział, że Kościół katolicki wtargnął przed 500 laty do Ameryki Łacińskiej, „w europejskim stroju, bez respektu dla indiańskich kultur”, i stał się współwinny „największej masakrze w dziejach ludzkości”, zaś jego misjonarze potępili wszelkie uczucia religijne Indian jako „pochodzące od szatana”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Jestem przekonany, że bez względu na obecną wojtyłomanię, Polaków czeka odbrązowienie Jana Pawła II. Mizeria i anachronizm jego nauk przy jednocześnie tylu negatywnych moralnie praktykach nie pozwalają czynić zeń polskiego autorytetu.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">_________________________________________________________________________</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Źródło:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #cccccc;">Tygodnik Fakty i Mity Nr 17 (582) 5 MAJA 2011 r.</span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-4852482548774209622014-06-22T12:16:00.002-07:002014-06-22T12:40:36.767-07:00Santo non subito<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvu6JDG1MMhiByl6c0n2HRbxgS6nzZmSANMPlTH0y9xfBe85WuGNNtLbE4JGdWRzd_WptwNAxxKhzrAmVbz_E6pwne23gV7vfk2CPPnhkPaBD8PTm93kDAy1GE7dyX1xfyBbizprHVOFk/s1600/wojtyla_postac.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvu6JDG1MMhiByl6c0n2HRbxgS6nzZmSANMPlTH0y9xfBe85WuGNNtLbE4JGdWRzd_WptwNAxxKhzrAmVbz_E6pwne23gV7vfk2CPPnhkPaBD8PTm93kDAy1GE7dyX1xfyBbizprHVOFk/s1600/wojtyla_postac.jpg" height="320" width="241" /></a></div>
<br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Przedmiocie kultu jednostki</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Święcicielu własnych pomników</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Mącicielu biblijnej wiary</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Wrogu antykoncepcji – mnożycielu HIV</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Przyjacielu krwawych dyktatorów:</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">Pinocheta, Stepinaca i in.</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Patronie mafijnej Opus Dei i Escrivy</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Obrońco przestępców, dewiantów</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">i pedofilów: Maciela, Lawa,</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">Vangheluwe i tysięcy innych.</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Patronie watykańskich grabieży</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">(komisji i konkordatów), ciemnych</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">interesów Banco Vaticano,</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">afer Calviego i in.</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">– Pieczętujący tajemnicę śmierci</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">swojego poprzednika Jana Pawła I</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;">,,MÓDL SIĘ ZA NAMI!".</span><br />
<span style="background-color: black; color: red;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">Na tydzień przed beatyfikacją jedna z najbardziej wpływowych gazet świata – „New York Times” sprzeciwiła się wyniesieniu na ołtarze JPII.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">Maureen Dowd na łamach </span><span style="color: #999999;">„NYT” w artykule „Poczekajcie z tą </span><span style="color: #999999;">aureolą” atakuje polskiego papę </span><span style="color: #999999;">za jego bierność wobec księży pedofilów. </span><span style="color: #999999;">„Jan Paweł II z pewnością pozbawił </span><span style="color: #999999;">się prawa do beatyfikacji, kiedy </span><span style="color: #999999;">nie ustanowił prawnych norm w celu </span><span style="color: #999999;">usunięcia pedofilów ze stanu </span><span style="color: #999999;">kapłańskiego i przez wiele lat </span><span style="color: #999999;">po prostu odwracał się od tego </span><span style="color: #999999;">problemu. Santo non subito! Jak </span><span style="color: #999999;">można być świętym, jeżeli nie </span><span style="color: #999999;">ochraniało się niewinnych dzieci?” </span><span style="color: #999999;">– słusznie zauważa autorka.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">W swoim felietonie Dowd </span><span style="color: #999999;">przytacza historię nieżyjącego już </span><span style="color: #999999;">zboczeńca, ojca Marciala Maciela, </span><span style="color: #999999;">który gwałcił zarówno dzieci, </span><span style="color: #999999;">jak i dorosłych. O tych sprawkach </span><span style="color: #999999;">Jan Paweł II był wielokrotnie </span><span style="color: #999999;">informowany. Dostawał skargi </span><span style="color: #999999;">od duchownych, od osób świeckich, </span><span style="color: #999999;">a nawet od samych dzieci </span><span style="color: #999999;">Maciela! Mimo to nie reagował, </span><span style="color: #999999;">i trzymał zwyrodnialca pod ścisłą </span><span style="color: #999999;">ochroną. Autorka niestety zapomina </span><span style="color: #999999;">o oczywistym powodzie </span><span style="color: #999999;">takiego zachowania. Maciel dowodził </span><span style="color: #999999;">katolickim zgromadzeniem </span><span style="color: #999999;">Legion Chrystusa, które </span><span style="color: #999999;">na swoim koncie ma miliardy dolarów </span><span style="color: #999999;">i chętnie dotuje Watykan.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">Dowd cytuje Jasona Berry’ego, </span><span style="color: #999999;">autora kilku krytycznych </span><span style="color: #999999;">książek na temat Stolicy Apostolskiej. </span><span style="color: #999999;">„Został oszukany przez Maciela, </span><span style="color: #999999;">ale sam pozwolił się oszukać. </span><span style="color: #999999;">Jeżeli dziewięć osób oskarża </span><span style="color: #999999;">kogoś o to, że wykorzystywał je </span><span style="color: #999999;">seksualnie, kiedy byli dziećmi, </span><span style="color: #999999;">należy przynajmniej wszcząć dochodzenie. </span><span style="color: #999999;">Kardynałowie i biskupi mówili </span><span style="color: #999999;">mu przez lata o szerszym kryzysie </span><span style="color: #999999;">z wykorzystywaniem seksualnym. </span><span style="color: #999999;">A on był bierny aż do przesady. </span><span style="color: #999999;">Zawiódł niesłychanie” – powiedział </span><span style="color: #999999;">Berry.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">Poza tymi oczywistymi faktami, </span><span style="color: #999999;">które powinny pozbawić Wojtyłę </span><span style="color: #999999;">aureoli, autorka zarzuca mu również </span><span style="color: #999999;">konserwatywne podejście </span><span style="color: #999999;">w kwestiach społecznych. Był gorącym </span><span style="color: #999999;">przeciwnikiem antykoncepcji, </span><span style="color: #999999;">rozwodów, aborcji, kapłaństwa kobiet </span><span style="color: #999999;">i zniesienia celibatu.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">„Wstrzymanie beatyfikacji lub kanonizacji </span><span style="color: #999999;">Jana Pawła II byłoby </span><span style="color: #999999;">ogromnym krokiem symbolicznym, </span><span style="color: #999999;">przesłaniem dużo potężniejszym niż </span><span style="color: #999999;">przeprosiny i rekompensaty dla ofiar </span><span style="color: #999999;">molestowania seksualnego” – pisze </span><span style="color: #999999;">felietonistka i automatycznie pyta: </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">„Papież Benedykt XVI chce beatyfikacji </span><span style="color: #999999;">Jana Pawła II chroniącego </span><span style="color: #999999;">pedofilów, a zablokował beatyfikację </span><span style="color: #999999;">papieża Piusa XII, który milczał na </span><span style="color: #999999;">temat Holokaustu, tymczasem Dorothy </span><span style="color: #999999;">Day (katolicka działaczka antywojenna. </span><span style="color: #999999;">W czasie Soboru Watykańskiego </span><span style="color: #999999;">głodowała z grupą kobiet w intencji </span><span style="color: #999999;">potępienia przez Sobór wszelkiej </span><span style="color: #999999;">wojny – przyp. red.) nie została </span><span style="color: #999999;">beatyfikowana. Jak to się stało?”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">Cytowany przez Dowd Jason </span><span style="color: #999999;">Berry dodaje, że „Benedykt XVI jest </span><span style="color: #999999;">lepszy niż jego poprzednik w sprawie </span><span style="color: #999999;">nadużyć, ale wciąż znajduje się w otoczeniu </span><span style="color: #999999;">wszystkich tych kardynałów, </span><span style="color: #999999;">którzy mają brudne ręce. W dalszym </span><span style="color: #999999;">ciągu jest jeszcze 16 biskupów, którzy </span><span style="color: #999999;">zostali wiarygodnie oskarżeni </span><span style="color: #999999;">i ustąpili publicznie ze stanowiska, </span><span style="color: #999999;">jednak zachowali swoje tytuły”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">Po tym artykule w znudzonej </span><span style="color: #999999;">świętami Polsce wybuchł skandal. </span><span style="color: #999999;">Portale prześcigają się w krytykowaniu </span><span style="color: #999999;">prestiżowego „NYT”. Fronda </span><span style="color: #999999;">w artykule „New York Times </span><span style="color: #999999;">walczy z pamięcią po Janie Pawle </span><span style="color: #999999;">II” wszystkie przytoczone przez </span><span style="color: #999999;">autorkę fakty nazywa rzekomymi. </span><span style="color: #999999;">Komentarze pod tą publikacją </span><span style="color: #999999;">pokazują „rzeczową” dyskusję </span><span style="color: #999999;">podjętą przez fanatycznych </span><span style="color: #999999;">katolików w naszym kraju: „Z tego</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">co mi wiadomo, to NYT należy </span><span style="color: #999999;">do Żydów”; „Lewacy chcąc zdyskryminować </span><span style="color: #999999;">autorytet, jakim jest </span><span style="color: #999999;">Jan Paweł II, szukają dziury w całym. </span><span style="color: #999999;">Nie należy ich traktować poważnie”; </span><span style="color: #999999;">„Gazeta przeliczyła koszty </span><span style="color: #999999;">procesu, zysk ze wzrostu nakładu, </span><span style="color: #999999;">i pisze głupoty”; „Ludzie tworzący </span><span style="color: #999999;">Kościół nie potrzebują opinii </span><span style="color: #999999;">żadnych głupolków, tym bardziej </span><span style="color: #999999;">ateistycznych głupolków, aby </span><span style="color: #999999;">ocenić wielkość Jana Pawła II.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">Opluwanie tego wielkiego człowieka </span><span style="color: #999999;">zatrutym jadem nienawiści, jaki </span><span style="color: #999999;">płynie z ust ścierwojadów, nie </span><span style="color: #999999;">będzie w najmniejszym stopniu </span><span style="color: #999999;">szkodliwe, jeżeli nikt tego jadu </span><span style="color: #999999;">kosztował nie będzie (…). Dotykanie </span><span style="color: #999999;">tych nędznych kreatur słowem </span><span style="color: #999999;">lub myślą jest zawsze niebezpieczne, </span><span style="color: #999999;">a często szkodliwe”. Tak </span><span style="color: #999999;">brzmi głos polskich fundamentalistycznych </span><span style="color: #999999;">katolików.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;">__________________________________________________________________________</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Źródło:</div>
<div style="text-align: justify;">
Tygodnik ,,Fakty i Mity", Nr 17 (582) 5 MAJA 2011 r.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-271884428001115472014-06-10T06:20:00.000-07:002014-06-22T04:43:32.589-07:00Wszystkie kobiety Karola Wojtyły. Skandalizująca książka już w Polsce!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9_R6OLGhZCRkBL1LKRi1GwIgi9lZmdf-Ig49gVQKTwOR4izJJOiWLtcLwwElj0RUujXIUgrNrD3GWaEHks7I8E18cOWVD6xDN9SXC-GYCQDYusUZfkCeBCRQh7XjekcXemwl7NPikWS4/s1600/papal-party.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9_R6OLGhZCRkBL1LKRi1GwIgi9lZmdf-Ig49gVQKTwOR4izJJOiWLtcLwwElj0RUujXIUgrNrD3GWaEHks7I8E18cOWVD6xDN9SXC-GYCQDYusUZfkCeBCRQh7XjekcXemwl7NPikWS4/s1600/papal-party.jpg" height="320" width="266" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 17px; font-weight: bold; line-height: 23px; text-align: start;"><span style="color: #999999;">Dziennikarz, pisarz i korespondent zagraniczny Eric Frattini wydaje w Polsce swoją nową książkę i gdzie jak gdzie, ale nad Wisłą może liczyć na szczególny rozgłos. „Papieże i seks”, mówiąc w skrócie, opowiada o bezpruderyjnych władcach Kościoła. Ale nie tyle sodomia, gwałty i pedofilia przyciągną polskiego czytelnika, co część poświęcona współczesnym papieżom, a dokładniej – Janowi Pawłowi II.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 17px; font-weight: bold; line-height: 23px; text-align: start;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><span style="background-color: black;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">Lekturę tej książki warto zacząć od końca. Nie dlatego, że Jan Paweł II opisany został w ostatnim rozdziale, ale dlatego, by przejrzeć indeks imion papieży sklasyfikowanych według przestępstw i grzechów. Mamy więc </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">papieża-zoofila</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> (Benedykt IX), </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">papieży-gwałcicieli</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> (Św. Sykstus III, Św. Sergiusz I, Jan XI czy Leon X), </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">papieży-stręczycieli </strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">(Urban II, Klemens VI, Sykstus IV czy Grzegorz XIII), </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">papieży-homoseksualistów</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> (Bonifacy III, Sergiusz II, Jan VIII, Urban VI i wielu innych), a nawet </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">papieży-fetyszystów</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> (jak Juliusz II, Marcin V, Pius II, Aleksander VI czy Benedykt XIV). Widać, że </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Eric Frattini</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, znany polskim czytelnikom między innymi dzięki książce „Sekrety Watykanu” i „Szpiedzy papieża”, wykonał olbrzymią pracę, wyciągając na światło dzienne najciemniejsze fakty z historii papiestwa</span></span><span style="background-color: white; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #262626; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">Jednak im bliżej czasów współczesnym, tym grzechy Kościoła coraz mniej spektakularne. W rozdziale poświęconym </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Janowi Pawłowi II</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> Eric Frattini skupia się przede wszystkim na miłostkach i romansach, w jakie miał wikłać się </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">młody Karol Wojtyła</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">. Przybliża również sylwetki kobiet, które ponoć przeżywały zauroczenie nim. Takich jak na przykład </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Anna Teresa Tymieniecka</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, jego bliska przyjaciółka i filozofka, która pomagała kardynałowi Wojtyle redagować „Osobę i czyn”, dzieło filozoficzne dotyczące seksualności człowieka. Choć Tymieniecka zaprzeczała wszystkim plotkom na temat jej </span><a href="http://tematy.kobieta.dziennik.pl/tematy/kobieta/uczucia" style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; outline-style: none; outline-width: 0pt; padding: 0pt; text-align: start; text-decoration: none;" title="uczucia">uczucia</a><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> do duchownego, jej przyjaciel, cytowany przez Frattiniego wykładowca seminarium protestanckiego z Uniwersytetu Harvarda i obserwator na Soborze Watykańskim II – </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">doktor <a href="http://tematy.jegostrona.pl/tematy/jegostrona/george" style="margin: 0pt; outline-style: none; outline-width: 0pt; padding: 0pt; text-decoration: none;" title="George">George</a> Hunston Williams</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> – tak stwierdzał:</span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #262626; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: red;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">,,</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; font-style: italic; line-height: 23px;">Odbywali długie spacery, do późnych godzin nocnych prowadzili rozmowy na tematy filozoficzne i razem chodzili popływać. Faktem jest, że kiedy byli razem, panował między nimi szczególny klimat, niezmaterializowana energia erotyczna. Chyba ona rozpoczęła romantyczny związek z nim".</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: red;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; font-style: italic; line-height: 23px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">Oprócz Tymienieckiej, w życiu papieża pojawiały się także inne kobiety. Dziennikarze i biografowie wiele razy próbowali przyłapać Karola Wojtyłę na romansie. Niektórzy wykorzystywali przy tym</span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">plotki</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, a nawet na ich podstawie wyciągali kategoryczne wnioski. Frattini przypomina, jakie</span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">pogłoski</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> na temat krążyły za plecami kardynała, a potem i papieża.</span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Czy Karol Wojtyła miał narzeczoną?</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> A może kilka? Ponoć pierwszą była starsza od niego o dwa lata czarnowłosa Żydówka </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Ginka Beer</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> pochodząca z Wadowic. Ted Szulc, jeden z pisarzy-biografów zapytał ją o ten domniemany romans. Nie zaprzeczyła i zaznaczyła, że nie chce rozmawiać na ten temat. Drugą mogła być </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Irka Dąbrowska</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, córka jednego z dyrektorów kamieniołomu, w którym pracował młody Wojtyła. Ponoć sam przyszły </span><a href="http://www.dziennik.pl/tagi/papiez" style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; outline-style: none; outline-width: 0pt; padding: 0pt; text-align: start; text-decoration: none;" title="Papież">papież</a><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> potwierdził, że związek trwał jedynie kilka tygodni i od początku do końca miał charakter platoniczny. Większym uczuciem darzył za to z pewnością </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Halinę Królikiewicz</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, aktorkę, która w czasie wojny występowała z zespołem, w którym grał również Karol Wojtyła. Jak pisze Frattini, związek między nimi był bardzo bliski aż do jesieni 1942 roku, kiedy przyszły papież zjawił się w pałacu arcybiskupa Sapiehy, by oznajmić mu, że chce zostać księdzem.</span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">Na koniec tych rozważań na temat domniemanych romansów Wojtyły autor "Papieży i seksu" sięga po plotkę z kategorii sensacyjnych. Plotkę, której nie da się potwierdzić z uwagi na śmierć osoby ją rozpowszechniającej. Chodzi o wydaną w USA książkę </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">"I Have to Tell This Story"</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, którą napisał </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Leon Hayblum</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> – mężczyzna utrzymujący, że jest... ojcem wnuczki </span><a href="http://www.dziennik.pl/tagi/jan-pawel-ii" style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; outline-style: none; outline-width: 0pt; padding: 0pt; text-align: start; text-decoration: none;" title="Jan Paweł II">Jana Pawła II</a><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">. Przekonywał, że Karol Wojtyła w czasie okupacji </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">potajemnie poślubił młodą Żydówkę</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">. Z tego związku urodziła się dziewczynka, którą </span><a href="http://jegostrona.pl/ojciec" style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; outline-style: none; outline-width: 0pt; padding: 0pt; text-align: start; text-decoration: none;" title="ojciec">ojciec</a><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> miał oddać do klasztoru. Matka z kolei wkrótce została schwytana przez gestapo i wywieziona do obozu zagłady. Leon Hayblum twierdził, że poznał tę historię, kiedy w latach 70. zakochał się w Krakowie w kobiecie o imieniu </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Krystyna</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, która "mieszkała w klasztorze, chociaż nie była zakonnicą". Po pewnym czasie Krystyna miała mu wyznać, że jest córką arcybiskupa Krakowa, kardynała Wojtyły – pisze Frattini. Jakiś czas później Hayblum wyemigrował do Australii, zostawiając w Krakowie Krystynę i ich córkę, rzekomą wnuczkę Jana Pawła II. Zginął w Melbourne, zastrzelony przez bandytę, który napadł go na ulicy. Dlatego niemożliwe jest sprawdzenie, czy to, co napisał w książce, jest prawdą.</span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">Wielu osobom książka </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">"Papieże i seks"</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> się nie spodoba. To bardziej niż pewne. Eric Frattini najpewniej stanie się obiektem ataku polskich środowisk katolickich, które będą uderzać w najsłabsze punkty jego wywodów, czyli w sięganie po takie plotki i niesprawdzone doniesienia, jak właśnie ta o </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">córce i wnuczce Jana Pawła II</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">. Wydawca i autor powinni się także spodziewać oskarżeń o wywoływanie taniej sensacji tuż </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">przed kanonizacją papieża-Polaka</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">. Warto jednak przeczytać tę publikację i samemu przepuścić przez własny filtr informacje w niej zawarte. Największą jej wartością nie są bowiem dywagacje, ile romansów miał na koncie </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;">Karol Wojtyła</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;">, tylko niechlubne epizody z historii papiestwa, które</span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;"> Eric Frattini</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"> przedstawia z dużą pieczołowitością. Na tle godnych wstydu "dokonań" władców Kościoła sprzed stuleci ich współcześni następcy są czyści jak papieska sutanna.</span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; margin: 0pt; padding: 0pt; text-align: start;"><em style="background-color: black; margin: 0pt; padding: 0pt;"><span style="color: #999999;">Eric Frattini, "Papieże i seks", Wydawnictwo Bellona</span></em></strong></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><br /></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 23px; text-align: start;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
<div style="border: 0px; font-family: 'PT Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 21px; margin-bottom: 20px; padding: 0px; text-align: justify;">
</div>
</div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-30389429065635052382014-06-05T09:21:00.003-07:002014-06-05T09:21:56.815-07:00Wszystkie grzechy Wojtyły<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN2O9rmONmQOjZbghPn-_5p-z_r2EaqYqUeWrFzV7XxiEqaRwkpYm1JQC87SbIVz6tnUybpWNGTYRa4NolrRHps1aVFfZ2DW6AZ0Azy6d3kDdH62Udq_tFmjVWINFVeePdfYeSGwSmRtY/s1600/jp2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: #999999;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN2O9rmONmQOjZbghPn-_5p-z_r2EaqYqUeWrFzV7XxiEqaRwkpYm1JQC87SbIVz6tnUybpWNGTYRa4NolrRHps1aVFfZ2DW6AZ0Azy6d3kDdH62Udq_tFmjVWINFVeePdfYeSGwSmRtY/s1600/jp2.jpg" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Zadyma, jaką wywołał PSL, przygotowując uchwałę, z której Sejm RP kazał wszystkim obywatelom RP świętować kanonizację J.P.2 jest – wbrew obowiązującej wykładni – wydarzeniem radosnym i pożytecznym.</span></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="color: #999999;">Oto oba lewicowe kluby udowodniły, że wyhodowały sobie zbiorowo po parze jaj i nie dadzą się zatupać zwolennikom kultu jednostki. Choć trzeba przyznać, że debata na ten temat nieco kuleje, zważywszy, że entuzjaści uchwały mają dla oponentów w zasadzie jedną propozycję: stulić ryj. Zdaniem katolickiej większości niewierząca i odmiennie wierząca mniejszość sejmowa ma do wyboru: wziąć udział w przyjęciu uchwały przez aklamację albo wstrzymać się od głosu albo wyjść z sali. Koncept, że ktoś mógłby, jak to bywa w normalnym procesie stanowienia prawa, zagłosować za, a ktoś przeciw, i zdecydowałoby zdanie większości, obraża, jak się okazuje, pamięć Naszego Wielkiego Rodaka. Kwintesencją tego quasi-dialogu jest tekst jednej z posłanek PO (której nazwisko jakoś nie zostało mi w pamięci) wygłoszony pod adresem Joanny Senyszyn: „Sądzę, że pani chciałaby uchodzić za osobę tolerancyjną, więc musi przyznać, że to był wielki człowiek”.</span></span></div>
<span style="color: #999999;"><div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;">Myślę, że to jest dobry moment, aby powiedzieć po prostu: nie.</span></div>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="color: #999999;">Nie uważam Karola Wojtyły za wielkiego człowieka.</span></span></div>
<span style="color: #999999;"><div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;">Mam krytyczny stosunek do konsekwencji i zaangażowania, z jakim ignorował skalę pedofilii trawiącej Kościół. Chodzi o utrzymanie w mocy instrukcji „Crimen sollicitationis” sprowadzającej się de facto do nakazu ukrywania przestępstw i przestępców; o niechęć papieża do wysłuchania ofiar pedofilii; o oddanie, z jakim chronił słynnego z dymania, a także posiadania dzieci oraz finansowych przekrętów założyciela zakonu Legionistów Chrystusa Marciala Maciela Degollado. Kościół pod kierownictwem Wojtyły był – jak trafnie zauważa założyciel włoskiego stowarzyszenia ofiar kleru Francesco Zanardi – „miejscem niebezpiecznym dla dzieci”. I papież ponosi za to odpowiedzialność.</span></div>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="color: #999999;">W najwyższym stopniu krytycznie oceniam bezwzględność, z jaką J.P.2 zwalczał teologię wyzwolenia będącą wszak praktyczną realizacją jego „nauczania społecznego”. Podjęta przez księży i zakonników próba walki po stronie ubogich przeciwko krwawym i chciwym prawicowym juntom Ameryki Południowej, reprezentującym interesy obszarników i kapitału spotkała się ze strony papieża Polaka z jednoznacznym potępieniem – w przeciwieństwie do finansowej przez CIA operacji „Kondor”, która kosztowała życie 80 tysięcy osób.</span></span></div>
<span style="color: #999999;"><div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;">Nie podoba mi się przyjaźń Karola Wojtyły z Ronaldem Reaganem i bezkrytyczne podejście do działań USA w Ameryce Południowej za jego czasów. Nie podoba mi się jego przyjaźń z Pinochetem. Oburza mnie zachowanie papieża wobec arcybiskupa San Salvadoru Oscara Romero, który usiłował przedstawić mu dowody zbrodni junty i został przez Wojtyłę wyrzucony z audiencji, a kilka tygodni później zginął, zamordowany podczas sprawowania mszy przez rządowe szwadrony śmierci, bez specjalnej dezaprobaty ze strony Watykanu.</span></div>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; text-align: start;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; margin-bottom: 1.5em; margin-top: 1.5em; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">Oburza mnie udział Wojtyły w rozprzestrzenianiu się epidemii HIV w Afryce, gdzie żyje 70 procent dorosłych i ponad 90 procent dzieci zarażonych AIDS. Posłuszny swoim seksualnym obsesjom Wojtyła zaangażował cały autorytet w walkę z prezerwatywami będącymi jedyną skuteczną metodą walki z AIDS i jego zasługi w triumfalnym marszu choroby przez kontynent są nie do przecenienia. Co roku w Afryce w powodu AIDS umiera milion ludzi.</span></div>
<div style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; margin-bottom: 1.5em; margin-top: 1.5em; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">Nie akceptuję postawy Wojtyły wobec kobiet, ich praw reprodukcyjnych i ról społecznych, jego bezwzględnej walki nie tylko z aborcją, ale także antykoncepcją i edukacją seksualną, która umożliwia kobietom decydowanie o tym, kiedy i ile dzieci chcą mieć.</span></div>
<div style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; margin-bottom: 1.5em; margin-top: 1.5em;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">I wreszcie, choć to już zdecydowanie mniej mnie dotyczy, nie podoba mi się ekstremalnie konserwatywny kierunek, jaki narzucił kierowanej przez siebie instytucji, dokonując totalnego odwrotu od ustaleń i ducha Soboru Watykańskiego II: odejście od jakiejkolwiek kolektywności w zarządzaniu, ponowna centralizacja, walka z przejawami oddolnej demokracji. A także z postulującymi zmiany intelektualistami wewnątrz Kościoła – takimi jak szwajcarski ksiądz Hans Küng, który został pozbawiony prawa nauczania teologii katolickiej za to, że wzywał do przemyślenia dogmatu o nieomylności papieża.</span></div>
<span style="color: #999999;"><div style="background-color: black; text-align: justify;">
Jakkolwiek zapoczątkowana przez Wojtyłę kontrreformacja jest wewnętrzną sprawą Kościoła, to jej skutki, zwłaszcza w Polsce, dalece mury kościołów przekraczają. Kult prymitywnej „pobożności maryjnej” promuje postawy bezrefleksyjności i braku krytycznego myślenia. Ten rodzaj religijności nawet bardziej niż inne blokuje rozwój intelektualny, sprzyjając, mówiąc wprost, ciemnocie. Za to także Wojtyła ponosi w mojej opinii osobistą odpowiedzialność.</div>
</span><br />
<div style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; margin-bottom: 1.5em; margin-top: 1.5em;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">Nie odpowiada natomiast, wbrew obowiązującej w Polsce doktrynie, za upadek Związku Radzieckiego i wyprowadzenie <a href="http://www.nie.com.pl/17-2014/wszystkie-grzechy-wojtyly#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpwb2xza2k6M2EyYjEwYmRhNDdlODNlNzY0OTljZDNlNGY2NjYyOTY6ei0xNzQ4LTUxMTE4MTp3d3cubmllLmNvbS5wbDoxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6NGQwNGY3NDExNTY1NDQwMmEwZGE3YmZlYjkxNjkwMWE6MQ&subid=g-511181-a91824bee47d40fdabba5cce27d60d6b-" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Polski<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; max-width: 100%; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a> z tzw. bloku wschodniego, a także za pokojową transformację do demokracji. Gwoli intelektualnej uczciwości odnotować należy, że upadek ZSRR wiązał się z niewydolnością ekonomiczną spowodowaną wyścigiem zbrojeń, a pokojowa droga przemian to przede wszystkim zasługa obu stron Okrągłego Stołu. Które skądinąd – podobnie jak ich polityczni spadkobiercy – dzielą między sobą, a także z Janem Pawłem II, odpowiedzialność za klerykalizację życia publicznego w Polsce.</span></div>
<span style="color: #999999;"><div style="background-color: black; text-align: justify;">
Wbrew temu, co dominująca w Polsce prawica mówi i pisze, nie uważam za swój obywatelski obowiązek otaczania kultem postaci i dokonań Jana Pawła II. I najuniżeniej proszę sejmową oraz religijną większość, żeby mi na to pozwoliła</div>
</span><br />
<div style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; margin-bottom: 1.5em; margin-top: 1.5em; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">______________________________________________________________</span></div>
<div style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; margin-bottom: 1.5em; margin-top: 1.5em; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">Źródło:</span></div>
<div style="font-family: Verdana, Tahoma, 'DejaVu Sans', sans-serif; line-height: 24px; margin-bottom: 1.5em; margin-top: 1.5em; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Tygodnik ,,NIE" nr. 17/2014</span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-42796209298714075392014-06-05T09:01:00.000-07:002014-06-05T09:02:34.386-07:00JAN PAWEŁ 2 - OBROŃCA KSIĘŻY PEDOFILÓW<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU_k0aUA4GsLikFZe0iNkMCWKEzjRNNrjahcTvfZvh-P-C1c6qufXiuwsYoJxyn6bonNJBEwWWQYbctV0Jh3ivimwGOfv7cWRkm0DRtSXcQAFO2RTagyCvLgGKuxxuuTbl0KK4nEBAdMY/s1600/images+(3).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: #999999;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU_k0aUA4GsLikFZe0iNkMCWKEzjRNNrjahcTvfZvh-P-C1c6qufXiuwsYoJxyn6bonNJBEwWWQYbctV0Jh3ivimwGOfv7cWRkm0DRtSXcQAFO2RTagyCvLgGKuxxuuTbl0KK4nEBAdMY/s1600/images+(3).jpg" /></span></a></div>
<span style="background-color: black; color: #999999;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Dnia 1 maja 2011 Jan Paweł II ma zostać beatyfikowany jako kandydat na świętego w Kościele katolickim. Jaki Kościół tacy i jego święci. Jednym z głównych zarzutów, który obciąża pontyfikat Karola Wojtyły ksywa Jan Paweł II, to zatajanie pedofilstwa duchownych, księży, biskupów i zakonnic. Jan Paweł 2 oraz długoletni szef Kongregacji Nauki i Wiary, kard. Joseph Ratzinger, dzisiejszy Benedykt XVI wymagali bezwzględnego respektowania postanowień dwóch dokumentów.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Pierwszy z dokumentów pedofilskich, to tajna instrukcja autorstwa kard. Alfreda Ottavianiego "Instructio De Modo Procedendi In Causis Sollicitationis", podpisana w 1962 roku przez propedofilskiego papieża Jana XXIII, zakazująca ujawniania przypadków pedofilii pod groźbą klątwy katolickiej czarnej magii dla ujawniających i nakazującą skłanianie ofiar do milczenia też pod groźbą klątwy (źródłem przecieku poza Kościół katolicki jest katolicki ksiądz Thomas Doyle, który treść opracowania wraz z wytycznymi ujawnił w 2003 roku). Jan Paweł 2 bezwzględnie wymagał od swoich podwładnych respektowania tego pedofilskiego aktu. Okres pontyfikatu Jana Pawła 2, to seria zatajania pedofilstwa duchownych. Ten problem był jedną z głównych przyczyn tego, że społeczeństwa takich krajów jak Francja, Hiszpania czy Irlandia wyraźnie odeszły od religii katolickiej. We Francji skala zjawiska jest taka, że na pedofila mówi się zwyczajowo "proboszcz". </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Drugi dokument - "Crimen sollicitationis", także wydany w 1962 roku. W myśl litery opracowania należy niezwłocznie otoczyć opieką księdza, oskarżonego o seksualne wykorzystywanie małoletniego i przenoszenie go z parafii do parafii. Skandal seksualny musi być opanowany i pójść w zapomnienie, a ofiary i ich rodziny należy zastraszyć. Buntownicy i osoby, które do niego doprowadziły, zneutralizowani i ukarani. Skutkiem tego, zaszczuta rodzina ofiary musi opuścić miejscowość, w której mieszka, albowiem za sprawą agitacji z ambony, jest ona przedmiotem ostracyzmu ze strony wspólnoty lokalnej Kościoła katolickiego. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Ze względu na to, że obowiązuje on wszystkich biskupów katolickich na całym świecie - postępowanie Kurii diecezjalnych w stosunku do wydarzeń seksualnego wykorzystywania dzieci przez księży i zakonnice jest podobne i to właśnie sprowokowało prowadzących śledztwa do przekonania, że muszą istnieć jakieś wspólne ustalenia dotyczące tego problemu. Dalsze dochodzenia przyniosły ujawnienie się osób które udostępniły pisaną po łacinie kopię tego dokumentu. Uważa się, że dochodzenie państwowej komisji w sprawie masowego wykorzystywania seksualnego małoletnich w Irlandii, doprowadziło do odkrycia kompromitującego Kościół katolicki tajnego dokumentu.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Jan Paweł II z domu Karol Wojtyła nie reagował stanowczo, przez długi czas, wobec skandali pedofilskich w amerykańskim Kościele katolickim. Już 1985 roku biskupi amerykańscy po przeprowadzeniu badań, na użytek wewnętrzny Kościoła katolickiego, zorientowali się, że problem pedofilii duchownych i zakonnic jest poważny. Wydali w tej sprawie dokument " Iść w świetle". Tymczasem papież Jan Paweł II przyjął bardziej zdecydowane stanowisko wobec tego problemu dopiero po 2000 roku, kiedy to opinia publiczna spowodowała, że w Stanach Zjednoczonych wzięła górę opcja zera tolerancji dla księży pedofilów. Należy głęboko ubolewać, że Jan Paweł II krytycznie odniósł się do propozycji biskupów amerykańskich, którzy chcieli zawieszać duchownych w pełnionych funkcjach w przypadku wysunięcia w stosunku do nich oskarżeń o pedofilię. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Pamiętać również należy, że niepokorni wobec faszystowskich tendencji w Kościele teolodzy zmuszani byli do milczenia podczas gdy Jan Paweł II wyniósł na ołtarze znanego ideologa faszystowskiego Josemarię Escrivę de Balaguer y Albasa przywódcę integrystycznej organizacji Opus Dei. Należy pamiętać, że Jan Paweł II ogłosił, że przepisy kanoniczne są rozkazami Boga, przyjął praktykę zrównywania papieskich decyzji z mocą samej Biblii, a także wprowadził wewnętrzna cenzurę w Kościele katolickim za pośrednictwem "Instrukcji dotyczących pewnych aspektów wykorzystywania społecznych środków przekazu". Do tych isntrukcji stosuje się nawet Polska Telewizja, Radio i Prasa tuszując zbrodnie kościelnej pedofilii! </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">W 2001 roku ówczesny kardynał Joseph Ratzinger, dzisiejszy papież Benedykt XVI wysłał do wszystkich biskupów list, w którym upewniał ich, że sprawy pedofilii i molestowania w kościele mogę być rozpatrywane "za zamkniętymi drzwiami" i wszystkie dowody mają być tajne przez 10 lat od momentu osiągnięcia przez ofiarę pełnoletności - co powoduje przedawnienie sprawy i uniemożliwia wyciągnięcie konsekwencji finansowych wobec kościoła katolickiego. W Polsce znana jest sprawa hurtowo molestującego dzieci księdza katolickiego ze Szczecina, którego tak długo przechowywano w ziobrowej prokuraturze w Szczecinie, że się zarzuty o pedofilię księdzu Andrzejowi Dymerowi przedawniły! Biskupa trzeba było wymienić, żeby nie można go było ścigać za ukrywanie pedofilii kościelnej. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Z tego powodu w 2005 roku prawnicy Benedykta XVI musieli prosić o wystawienie mu listu żelaznego przed jego wizytą w USA, gdyż w Teksasie był oskarżony o utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości poprzez ukrywanie księży pedofilów i zakonnic pedofilek. Rzeczniczka Watykanu nie chciała odnieść się do tego dokumentu. Stwierdziła tylko, że "to wewnętrzny dokument państwa Watykan, więc nie będziemy go komentować". Problem jest poważny. Według zamówionego i sfinansowanego przez amerykańskich biskupów raportu John Jay College na temat molestowania nieletnich w Kościele Katolickim z około 94.607 księży w USA pomiędzy 1950 a 2002, o wykorzystywanie nieletnich było oskarżonych 4.127, czyli mniej więcej 4,3%. Odszkodowania dla ofiar sięgnęły już sumy 2 mld dolarów (na rok 2009)! </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W 2003 roku grupa adwokatów przygotowała nawet projekt uznania Kościoła katolickiego za organizację działającą jak struktury mafijne i o jego delegalizację. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Dnia 20 maja 2009 roku opinią publiczną wstrząsnął Raport Ryana, obrazujący skalę przestępstw seksualnych duchownych na nieletnich w Irlandii. Prace komisji sędziego Seana Ryana trwały dziesięć lat, a rozpoczęły się w 1998 roku. W tym czasie przeanalizowano dokumenty i przesłuchano świadków na temat około 250 instytucji wychowawczych, prowadzonych przez kościół katolicki.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W liczącym 2600 stron raporcie komisja, opierając się na poznanych materiałach, dotyczących 30 tysięcy dzieci, które przewinęły się przez szkoły i przytułki kościelne, zarzuca członkom tych instytucji nie tylko molestowanie i terror psychiczny, ale także zbiorowe gwałty, bicie i sadystyczne znęcanie się nad swymi podopiecznymi. </span><a href="http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/jan_pawel_2_obronca_ksiezy_pedofilow,688,,list.html#" id="_GPLITA_0" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpzemN6ZWfDs8WCeTplNDUxM2NlN2JiZmZlZjdiMTNjZmRmYTI3Yzk3MGZmMTp6LTE3NDgtNTExMTgxOnd3dy5yeXN6YXJkLW1hdHVzemV3c2tpLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6YzE5ZTJmZGJjNThkNGY2Njg3ZTg4NzhjMjgzNjU2MDY6MQ&subid=g-511181-172edfb5b53e44f1bd8ec3323ebafaa8-" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: verdana, Tahoma, Arial !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Szczegóły<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;"> zeznań wielu świadków są tak wstrząsające, że można by pomyśleć, iż dotyczą hitlerowskich zbrodni na Żydach. W ślad za tym skojarzeniem zresztą prasa irlandzka ukuła określenie "irlandzki holocaust". Parzenie wodą i ogniem, biczowanie i kopanie, wielokrotne gwałty, zmuszanie do niewolniczej pracy, wielogodzinne klęczenie to tylko niektóre z metod wychowawczych, stosowanych przez księży i siostry zakonne wobec wychowanków.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Na archiwalnych filmach, wyświetlanych w telewizji, nie zarejestrowano oczywiście tego procederu, ale widać na nich kilkuletnie dzieci, tak przestraszone i zdyscyplinowane, że nie sposób nie zadać sobie </span><a href="http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/jan_pawel_2_obronca_ksiezy_pedofilow,688,,list.html#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmlhOjJkZmM4ODYzMjQ1MTQwZmU3MzA3YzZlNmQ4ZmY2MjU0OnotMTc0OC01MTExODE6d3d3LnJ5c3phcmQtbWF0dXN6ZXdza2kuY29tOjEwMzA0MDowYjUwYzIzOGJmYmQwMjk4ZDk1YmE4YTVkNzRhODZjODo2ZjEwMGExZDcyMjY0MDJkYTUxMjE2N2NmYmFhNmJkNzox&subid=g-511181-172edfb5b53e44f1bd8ec3323ebafaa8-" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: verdana, Tahoma, Arial !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytania<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;"> o przyczyny takiego stanu. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Masowe protesty przeciw beatyfikacji Jana Pawła II</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Dwunastu teologów skrytykowało plany beatyfikacji Jana Pawła II. Wysuwane przez nich zarzuty są dobrze znane. Abp Stanisław Dziwisz, mający we Włoszech ksywę "żona papieża" zbagatelizował sprawę, przekonując, że nazwiska teologów podpisanych pod protestem nie czynią go poważnym i że taka krytyka "tylko pomoże" procesowi beatyfikacyjnemu. W niczym nie zmienia to jednak faktu, że teologowie wyciągnęli argumenty znane i od dawna formułowane przez przeciwników świętości Jana Pawła II.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Antykoncepcja, pedofilia i celibat</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Jednym z głównych zarzutów grupy włoskich i hiszpańskich teologów wobec polskiego papieża jest jego iście faszystowski konserwatyzm w sprawie etyki seksualnej, celibatu kleru oraz roli kobiet w Kościele, a także pobłażliwość wobec skandali pedofilskich w amerykańskim Kościele. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Przeciw beatyfikacji Jana Pawła II</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Jan Paweł II jeszcze w czasie trwania swojego pontyfikatu często spotykał się z krytyką za swoje poglądy na małżeństwo i rodzinę. Nie wszystkim podobało się, że sprzeciwiał się rozwodom, a małżeństwo było dla niego związkiem kobiety i mężczyzny. I ta ostatnia kwestia była jedną z tych, w której Kościół pod jego rządami nie dopuszczał w ogóle dyskusji. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Szczególnie jednak krytykowano konserwatywne stanowisko polskiego papieża w sprawie antykoncepcji, które - zdaniem przeciwników tego pontyfikatu – utrudniało i utrudnia walkę z rozprzestrzenianiem się AIDS i innych chorób wenerycznych, a także przyczyniło się do narastania związanych z wielodzietnością problemów społecznych w krajach trzeciego świata. Za pontyfikatu Karola Wojtyły w Polsce i wielu innych krajach tzw. katolickich odrodziła się wytępiona za czasów PRL kiła oraz rzeżączka, a chlamydią zarażonych jest w sposób przewlekły nawet 80 procent populacji. Oto skutki zwalczania antykoncepcji! </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Dziwisz: Protesty tylko pomogą</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Włoscy i hiszpańscy teologowie wyrzucili także Janowi Pawłowi II marginalizację teologów i zakonników, zwłaszcza wobec kwestii antyfaszystowskiej teologii wyzwolenia, a także tolerancję wobec zbrodniczych, faszystowskich i dyktatorskich reżimów w Ameryce Łacińskiej. Poruszono też kwestię niejasnych operacji finansowych instytucji Stolicy Apostolskiej, zwłaszcza zaś głośną sprawę upadku powiązanego z Watykanem Banco Ambrosiano.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Do argumentów teologów można jeszcze dodać krytykę, z jaką spotykał się Jan Paweł II za faszyzująca centralizację władzy w Kościele w czasie swojego pontyfikatu. Wielu nieprzychylnym okiem patrzyło też na poparcie papieża dla sekciarskiego, kontrowersyjnego i wpływowego stowarzyszenia Opus Dei, które jest sektą faszystowską rodem z Hiszpanii.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Jedenaste: Papieża nie krytykuj</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Według postulatora procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, księdza Sławomira Odera, protest - jak to ujął - "dysydenckich teologów" jest kolejnym dowodem na to, że "Jan Paweł II był człowiekiem środka". Postulator procesu mówiąc, że tego typu protesty były do przewidzenia, przywołał słowa z Ewangelii świętego Łukasza: "Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą".</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Jednocześnie zapewnił on, że głosy te zostaną wzięte pod uwagę. - Wszystkie głosy przeciwników, które zostaną uznane za merytorycznie istotne, a więc nie oparte na resentymencie czy uprzedzeniu, zostaną uwzględnione w procesie beatyfikacyjnym, wnikliwie zbadane i wyjaśnione - podkreślił ksiądz Oder. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Protest dwunastu teologów zapewne nie zaważy na beatyfikacji Jana Pawła II, ale być może sprowokuje poważną dyskusję na temat jasnych i ciemnych stron jego pontyfikatu. Także w Polsce, gdzie jeszcze za życia Jana Pawła II każdy głos krytyki papieża traktowano jak skalanie świętości. Tak jakby jedenaste przykazanie brzmiało: Papieża nie krytykuj.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Kochanka Irena Kinaszewska</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Czy Karol Wojtyła może być świętym jeśli już jako kleryk miał kochankę w Krakowie, dobrze znaną Irenę Kinaszewską? Z kochanką miał jednego syna Adama, potem kolejnych dwoje dzieci, w tym jedno oddane do domu dziecka, a drugie wyabortowane za pieniądze kurii? Czy osobnik prowadzący się jako ksiądz skandalicznie, z kochanką u której przez 30 lat nocował i w której parkował jako kochanek ma prawo być świętym wedle norm samego Kościoła katolickiego? </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">A co z dzieckiem zrobionym przez kleryka Karola Wojtyłę rosyjskiej pielęgniarce, jeszcze zanim poznał Irenę Kinaszewską, której rozbił małżeństwo? Dlaczego nie chciał poddać się badaniom genetycznym na ustalenie ojcostwa. Dlaczego nie przyjął w Watykanie ani własnej córki ani żyjącej jeszcze swojej wnuczki, które posiadały dokładną dokumentację świadczącą o tym młodzieńczym klerykalnym romansie Karola Wojtyły? </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Około 1950 roku Irena Kinaszewska z pomocą księdza Karola Wojtyły otrzymała dobrze płatną pracę w Tygodniku Powszechnym. Syn Adam w wieku lat 12 został ministrantem swego ojca Karola Wojtyły, który był w tym czasie wykładowcą KUL. Adam aż do swej śmierci mieszkał w Gdańsku. Jak mawiał - byle jak najdalej od Krakowa i krakowskiej kurii, w której od jesieni 1978 roku zarówno on jak i jego matka Irena Kinaszewska stali się personami non-grata, osobami niebezpiecznymi dla politycznych i moralnych interesów Kościoła katolickiego w Polsce. Adam Kinaszewski przed śmiercią spisał swój Pamiętnik Syna Wielkiego Karola, który jest czytany ukradkiem przez wybranych i zaufanych przyjaciół Adama oraz wtajemniczonych w sprawę romansu Ireny z Karolem Wojtyłą. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Ukrywanie księży pedofilów</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W dniu 4 kwietnia 2010 gazeta "The Sunday Times" doniosła, że wciąż ujawniane skandale pedofilskie w Kościele rzymskokatolickim mogą przyczynić się do opóźnienia procesu beatyfikacyjnego papieża Jana Pawła II. Zarzuty, że papież Jan Paweł II w trakcie swojego 26-letniego pontyfikatu blokował dochodzenia w sprawie pedofilów - księży, a w tym kardynałów, promował wysokich urzędników kościelnych, mimo oskarżeń, że molestowali dzieci i ukrywał niezliczone przypadki nadużyć, położyły się cieniem na jego drodze do świętości - informuje "The Sunday Times". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Jan Paweł II z domu Karol Wojtyła jest publicznie oskarżany o bardzo rygorystyczne przestrzeganie watykańskiego dokumentu "Crimen Sollicitationis", nakazującego ukrywanie pedofilów-gwałcicieli wśród kleru przed świeckim wymiarem sprawiedliwości. Jak donosi gazeta, najpoważniejsze zarzuty związane są z kardynałem Hansem Groerem, austriackim serdecznym przyjacielem Jana Pawła II, który molestował około 2.000 (słownie dwa tysiące) chłopców przez dziesięciolecia papieskiego pontyfikatu JP II, ale nigdy nie spotkały go żadne kary ze strony Watykanu ani świeckiego wymiaru sprawiedliwości. Niektórzy obrazoburczo zastanawiają się czy może kardynał Hans Groer dzielił się tymi dymanymi chłopcami z dostojnikami Watykanu, a może i z samym papieżem. I chyba mają rację. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Sprawa pedofila Hanza Groera stała się jawna już w 1995 roku, kiedy dawni uczniowie elitarnej szkoły katolickiej oskarżyli go o molestowanie seksualne. Po skandalu jaki wybuchł, kardynał Hanz Groer został odsunięty ze stanowiska i mianowany przeorem klasztoru katolickiego. Nigdy go nie ukarano. Sam tylko "mgliście" przeprosił swoje ofiary w 1998 roku przed udaniem się do klasztoru, gdzie spędził resztę życia do 2003 roku. Niektórym z jego ofiar zaoferowano duże pieniądze w zamian za milczenie. Na to widać płaci </span><a href="http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/jan_pawel_2_obronca_ksiezy_pedofilow,688,,list.html#" id="_GPLITA_2" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpwb2xza2k6OTE2YmNmZWQ2MWRhMDNhZmVlMzdlZTIyZTVjMWJhNmI6ei0xNzQ4LTUxMTE4MTp3d3cucnlzemFyZC1tYXR1c3pld3NraS5jb206MTAzMDQwOjBiNTBjMjM4YmZiZDAyOThkOTViYThhNWQ3NGE4NmM4OjM1MWNhYTNmMGJlYzQ2NTE5MDJmNmFjY2VjYTBkMWIwOjE&subid=g-511181-172edfb5b53e44f1bd8ec3323ebafaa8-" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: verdana, Tahoma, Arial !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">polski<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;"> podatnik, aby Kościół katolicki brał 10 mld złotych rocznie z budżetu państwa i miał z czego wypłacać odszkodowania dla ofiar księży.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Jedną z ofiar austriackiego kardynała Hanza Groera jest 54-letni dziś Michael Tfirst. Twierdzi on, iż już od lat 70-tych XX wieku alarmował w tej sprawie wyższe władze kościelne. W 2004 roku Kościół katolicki miał mu wypłacić równowartość 3,3 tys. funtów w zamian za milczenie, co jest kwotą śmiesznie niską. - Nie ma wątpliwości, iż Joseph Ratzinger znał szczegóły raportów o przypadkach molestowania. Nie ma też wątpliwości, iż jego bezpośredni przełożony Jan Paweł II brał udział w systematycznym i zakrojonym na szeroką skalę procesie ich ukrywania - mówi Michael Tfirst. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Gazeta "The Sunday Times" wspomina też krytykę Jana Pawła II w Polsce w związku z zaciętym chronieniem poznańskiego arcybiskupa Juliusza Paetza, któremu zarzucono molestowanie seminarzystów, a sześciu złożyło publiczne wyznanie na temat wykorzystywania seksualnego przez Juliusza Paetza. W roku 2000 do sekretariatu papieża JP2, jak i do Josepha Ratzingera wysłano listy w tej sprawie. Zostały one jednak zignorowane i nie doczekały się reakcji. Juliusz Paetz ustąpił z funkcji w 2002 roku, gdy informacja o zarzutach wobec niego przedostała się do wiadomości publicznej. Co robili na to konto działacze prawicy faszystowsko-katolickiej? Ano ogłosili, że we wakacje niebezpieczne sekty werbują i otumaniają w Polsce. Zawsze jak jakiś ksiądz pedofil jest ujawniony, ośrodki antysektowe zaraz robią kampanię przeciwko rzekomo szkodliwym sektom, angażują uwagę katolickich wiernych na zwalczaniu konkurencji zamiast rozliczyć się z dzieciojebstwa! </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W kontekście ewentualnego opóźnienia procesu beatyfikacyjnego JP2, wymienia się również sprawę ignorowania skandalu dotyczącego amerykańskiego księdza Lawrenca Murphy`ego, oskarżonego o molestowanie ponad 200 głuchych i niemych dzieci w szkole specjalnej w Wisconsin oraz inne, podobne przypadki z różnych krajów świata. Udział w tuszowaniu pedofilskich skandali miał również obecny papież Benedykt XVI, a ówczesny kardynał Joseph Ratzinger, jednak jego obrońcy zaznaczają, że wykonywał jedynie zalecenia swojego zwierzchnika czyli wykonywał wolę Jana Pawła II. Organizacje broniące praw ofiar księży-pedofilów prowadzą działania w celu pociągnięcia Benedykta XVI do odpowiedzialności sądowej. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Stanisław Obirek, cytowany przez "The Sunday Times", polski teolog i były jezuita, powiedział: Wierzę, że Jan Paweł II jest kluczową osobą odpowiedzialną za tuszowanie przypadków molestowania, ponieważ większość z nich miało miejsce podczas jego pontyfikatu. Jak można kogoś, kto ponosi za to winę, beatyfikować? </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Patron księży pedofilów?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Rozwiązaniem kłopotów przy procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II - lansowanego szczególnie często w Polsce na "autorytet" - mogłoby być uczynienie go patronem księży - pedofilów. Jako papież, za życia, ukrywał tychże przed świeckim wymiarem sprawiedliwości. Może więc, jako błogosławiony lub święty, uzdrowi ich z tej - groźnej dla dzieci - parafilii, natomiast same ofiary - z psychicznych oraz moralnych ran? To byłby prawdziwy cud, a zarazem odkupienie win papieża. - mówi Radosław Głąb, znawca kościelnej pedofilii. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W początku latach 90-tych XX wieku 34-letni pracownik poradni dla narkomanów - opowiada biograf Jana Pawła II - zażądał 10 mln dolarów odszkodowania od kard. Bernardina z Chicago. Oskarżył kardynała, że wykorzystywał go seksualnie podczas zajęć szkolnych dla kandydatów na księży. Kardynał Bernardin oświadczył kłamliwie, że jest niewinny, jednak po 18 miesiącach zmasowanej kampanii prowadzonej przez dziennikarzy i prawników Kurii oskarżenie zostało wycofane z powodu porozumienia stron. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Przez 18 miesięcy kard. Bernardin pozostawał pod pręgierzem publicznego oskarżenia o wieloletnie wykorzystywanie seksualne dziecka. Do procesu nie doszło, bo papież Jana Paweł II nakazał zastraszyć ofiarę i wykląć z ambony jego rodzinę a nawet znajomych i pracodawców. Do ofiary nawet strzelano. W końcu adwokaci ofiary poszli na ugodę, milczenie gwałconej ofiary oraz wycofanie oskarżenia za kilka milionów dolarów odszkodowania zapłaconego po cichu przez pedofilską diecezję w Chicago. Tak wyglądały początki ujawniania pedofilskich zbrodni kleru katolickiego. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Inną osobą, jak donosi "The Sunday Times", która "skorzystała" na "dyskretnym i stonowanym podejściu" do sprawy przez polskiego papieża był Marcial Maciel Degollado, meksykański zakonnik znany jako ksiądz Maciel, założyciel zgromadzenia religijnego Legion Chrystusa. W 1998 roku byli członkowie zakonu w liczbie kilkudziesięciu oskarżyli go o molestowanie seksualne. Pod koniec 2004 roku papież Jan Paweł II pobłogosławił Maciela w Watykanie pokazując, że popiera i kryje publicznie księży pedofilów. I to w czasie, gdy z polecenia kardynała Ratzingera w jego sprawie toczyło się dochodzenie kościelne przeciwko temu zboczeńcowi seksualnemu. Rok po tym, gdy kardynał Ratzinger został papieżem, Watykan polecił Macielowi Degollado prowadzenie "wycofanego życia w modlitwie i pokucie", odsuwając go od władzy w zgromadzeniu. Może zatem dalej dymać dzieci, byle po cichu i bez rozgłosu! Jakie tajemnice Josepha Ratzingera czy Karola Wojtyły znają takie zboczki jak Maciel Degollado czy Hans Groer, że nie można ich ukarać? </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Janowi Pawłowi II jako papieżowi zarzuca się także, jak donosi "The Sunday Times", zignorowanie kontrowersji wokół księdza Johna Magee, byłego sekretarza trzech papieży, w tym polskiego. Ten ostatni w 1987 roku mianował Irlandczyka biskupem Cloyne. Wiosną 2010 w marcu zmuszono go do ustąpienia. Autorzy niezależnego raportu uznali, iż jego milczenie w kwestii molestowania dzieci w powierzonej mu diecezji naraża na szwank przyszłość innych nieletnich. Kardynał widać stosował się zbyt gorliwie do papieskich instrukcji o ukrywaniu i nieujawnianiu zboczeńców seksualnych w Kościele katolickim Irlandii. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Skandal pedofilski w USA</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Kiedy wybuchł w Stanach Zjednoczonych wielki skandal wokół oskarżeń księży katolickich o pedofilstwo, stacje telewizyjne i gazety niemal codziennie powtarzały oskarżenia wobec kolejnych kapłanów. Padały nazwiska, cytowano doniesienia do prokuratury, relacjonowano oświadczenia rzekomych ofiar, skądinąd żądających wysokich odszkodowań pieniężnych. Był to jeden z głównych tematów medialnych: szacowano, że 3-5 tysięcy księży, spośród 50 tysięcy księży proboszczów w USA, uwiodło nieletnich. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Kard. O'Connor stwierdził, że "coraz trudniej jest niektórym księżom i biskupom patrzeć ludziom w twarz. Wszyscy są podejrzani". Do Rzymu udała się delegacja biskupów amerykańskich, by uzyskać od Papieża Jana Pawła II prawo dokonywania "doraźnych sądów" i usuwania księży oskarżonych o pedofilię. Argumentowali, że rozmiary odszkodowań grożą katastrofą finansową dla diecezji. Jan Paweł II kategorycznie odmówił. "Drodzy biskupi - powiedział - przeżyłem wiele lat w komunizmie. Nie pozwolę, aby ten system powstał w Kościele".</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Na temat winowajców oświadczył: „upadek człowieka, który sam w sobie jest bolesnym doświadczeniem, nie powinien stać się przedmiotem sensacji. Tymczasem pogoń za sensacją nabrała ,niestety, w naszych czasach szczególnego znaczenia. Ewangelia natomiast mówi o duchu współczucia, razem z Chrystusem mówiącym "Idź i nie grzesz więcej". Cóż za obłuda i hipokryzja, bo Jezus Chrystus mówił tak do prostytutki, a nie do pedofilów. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Odnosząc się do kampanii medialnej, Jan Paweł II zauważył: "Przyznając prawo do wolności informacji, nie możemy </span><a href="http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/jan_pawel_2_obronca_ksiezy_pedofilow,688,,list.html#" id="_GPLITA_3" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM4MjA6MTY2NDp6Z29kemnEhyBzacSZOjBiNDkzNGZlMTM2NWVjYzhhYzQ5YzE0MmVkN2RmMTYzOnotMTc0OC01MTExODE6d3d3LnJ5c3phcmQtbWF0dXN6ZXdza2kuY29tOjE5ODU3NjpjOGFiYzc5ZjNhNzRhNGQ1YmJkNmIyZTA2ODg4YWFiZjo2M2NiNzVmYmYxY2Y0OTU4YTcyYjc1NzMwYWQ4M2Q0MTox&subid=g-511181-172edfb5b53e44f1bd8ec3323ebafaa8-" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: verdana, Tahoma, Arial !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">zgodzić się<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">, że mówienie o złu moralnym staje się okazją do sensacji. (...) środki masowego przekazu odgrywają tu szczególną rolę. Nagłośniona sensacja prowadzi do utraty czegoś, co posiada szczególne miejsce w moralności społeczeństwa. Czyni się krzywdę jednostce, która posiada podstawowe prawo do tego, by nie być bezkarnie wystawianą na pośmiewisko. Co więcej, tworzy się wypaczony obraz życia ludzkiego". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Tyle Jan Paweł II w obronie księży i zakonnic zboczonych pedofilstwem. Był on z pewnością obrońcą pedofilów, ale cichym. Tu idzie po prostu o minimum przyzwoitości i zdrowego rozsądku. I jeszcze o to, by podczas badania zawiłych mroków pedofilii czy agentury watykańskiej Opus Dei, nie posługiwać się siekierą do niszczenia godności ludzkiej i dobrego imienia bliźnich, ale do rzeczowego ujawniania zbrodni i jej skutków. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Ksiądz-pedofil z diecezji Josepha Ratzingera</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W latach 80-tych XX wieku, gdy Joseph Ratzinger - obecny papież Benedykt XVI - był arcybiskupem Monachium i Fryzyngi, przeniesiono tam księdza O. Petera Hullermanna oskarżanego o pedofilię - podaje dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Kardynał Ratzinger zasiadał w radzie, która to zaaprobowała. Tymczasem ksiądz-pedofil O. Peter Hullermann nie zaprzestał swych zboczonych praktyk seksualnych na dzieciach! </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Joseph Ratzinger, dzisiejszy papież zasiadał wówczas w radzie ordynariatu diecezji, która zaaprobowała w 1980 r. przeniesienie księdza z Essen do Monachium. "Ówczesny biskup uczestniczył w podjęciu tej decyzji" - oświadczyła diecezja. Po przeniesieniu duchowny katolicki O. Peter Hullermann jednak nadal molestował dzieci i w 1986 roku został za to skazany na 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 4000 marek niemieckich. Dziś O. Peter Hullermann pracuje jako duszpasterz w Górnej Bawarii - pisze dziennik.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Ordynariat arcybiskupi w Monachium potwierdził publicznie w marcu 2010 roku informacje "Sueddeutsche Zeitung", że od 1980 roku ksiądz nieprzerwanie pracował w diecezji z dziećmi. Jej rzecznik Bernhard Kellner przyznał, że doszło do "ciężkich błędów". Obecnie badane są wszystkie akta dotyczące dawnych przypadków nadużyć. Dziennik pisze, że dysponuje złożonym pod przysięgą oświadczeniem wówczas 11-letniej ofiary molestowania z Essen, zgodnie z którym ksiądz O. Peter Hullermann zmuszał dziecko do stosunku oralnego czyli do obciągania księżowskiego penisa ustami. Sprawca miał poddać się w Monachium terapii, ale natychmiast został wyznaczony do posługi duszpasterskiej z dziećmi. O tym ówczesny arcybiskup Ratzinger nie mógł nie wiedzieć, gdyż bez zgody biskupa nie ma zgody na pracę katechety. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Niemcy: Księża pedofile w prestiżowej szkole</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W Niemczech w lutym 2010 wybuchła gigantyczna pedofilska afera kościelna. Dzieci uczęszczające do jednego z najbardziej prestiżowych jezuickich gimnazjów w Berlinie były molestowane przez swoich duchownych nauczycieli. Na policję wciąż zgłaszają się wykorzystywane ofiary. Dwóch jezuickich duchownych, którzy pracowali w gimnazjum jako nauczyciele między 1975 a 1983 rokiem, seksualnie wykorzystywało dziesiątki podopiecznych. Kiedy sprawę ujawniły niemieckie media, rozpętała się prawdziwa burza.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Berlin - na początek ponad 20 byłych uczniów, prowadzonej przez Jezuitów średniej szkoły w Berlinie, wystąpiło z oskarżeniem, o seksualne wykorzystywanie przez księży i innych pracowników tej szkoły. Wstępne dochodzenia wykazały że wykorzystywanie seksualne dzieci, było nagminne. Oskarżenia dotyczą lat 1970/1980. Jeden z księży w rozmowie z „Der Spiegel” przyznał się do wykorzystywania seksualnego małoletnich i stwierdził, że trwało ono „od zawsze” i było systematyczne. Kościół przyzwala bowiem na klasyczną pederastię, czyli na seksualne przyjaźnie z młodymi chłopcami od wieków. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Prowadzona, przez zakon Jezuitów Berlińska "Canisius Colleg", jest szkołą elitarną, przygotowującą kandydatów na studia. Jej wychowankowie, zajmują najczęściej eksponowane stanowiska w społeczeństwie niemieckim. Muszą być posłuszni, bo ich kościelni wychowawcy znają ich sekrety z dzieciństwa! Jak ustalono, wykorzystywanie seksualne uczniów tej szkoły, nie było czymś sporadycznym, a systematycznym i trwało dziesiątki lat. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Nie ma końca pederastii wśród kleru, a jak ktoś nie wie, grecki termin "paiderastos" oznacza dorosłych, starszych mężczyzn, którzy wykorzystują seksualnie młodych chłopców. Wygląda na to, że to zboczenie seksualne znanej już apostołowi Pawłowi i wczesnemu kościołowi helleńskiemu przetrwało zakamuflowane wśród katolickiego duchowieństwa i trwa ciągle, chociaż dzisiaj zamiast o pederastii księży mówi się o pedofilii duchownych. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Na policję w Niemczech zaczęły się zgłaszać ofiary kościelnego molestowania sprzed lat. Obydwaj podejrzani wystąpili z zakonu i obecnie przebywają poza granicami Niemiec. Policja wyjaśnia pedofilski skandal. Przełożony zakonu jezuitów o. Stefan Dartman z powodu koszmaru, jaki spotkał dzieci, wyraził zaledwie "głębokie ubolewanie", chociaż jako przełożony doskonale wiedział chociażby ze spowiedzi, co robią z dziećmi podopieczni.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Z powodu afery pedofilskiej obserwuje się znaczny wzrost liczby wystąpień z Kościoła katolickiego w Niemczech. Kilkadziesiąt tysięcy niemieckich katolików wystąpiło z Kościoła. Dla przykładu: tylko w diecezji Augsburga: 11 tys. 351 osób w 2010 roku wobec 6953 w 2009 roku. "Süddeutsche Zeitung" poinformował niedawno o statystykach, według których coraz więcej niemieckich katolików przechodzi także do Kościoła ewangelickiego.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Ponad 200 osób - ofiar księży pedofilów i innych pracowników Krk, przerwało milczenie, występując z oskarżeniami o wykorzystywanie seksualne i stosowanie sadystycznych metod wychowawczych w placówkach prowadzonych przez, Kościół katolicki w Niemczech. - Pierwsze przypadki zanotowano w "Canisius Colleg" prywatnej szkole Jezuitów w Berlinie. Od tego czasu, fala oskarżeń o seksualne wykorzystywanie małoletnich przez księży, wstrząsnęła Niemcami.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;"> </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">- W marcu 2010, zakon pedofilskich benedyktynów w Ettal w Bawarii, odwiedziła niespodziewanie policja, kiedy to kilkunastu byłych uczniów, wystąpiło z oskarżeniami o wykorzystywanie seksualne. - Thomas Pfister powiedział na konferencji prasowej że jeden z księży pedofilów, opublikował na znanym gejowskim portalu, półnagie zdjęcie ucznia. (...) Jest oczywistym, że masowe wykorzystywanie seksualne i bicie uczniów nie mogłoby być realizowane bez wiedzy, kierownictwa zakonu i prowadzonej przez ten zakon, kierownictwa szkoły". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">- Zbulwersowana opinia publiczna Niemiec, żąda od administracji Kościoła katolickiego i reprezentujących jej polityków, zdecydowanego działania w postaci wyjaśnień, dochodzeń, ukarania winnych i zadośćuczynienia ofiarom. - Rozszerzający się skandal pedofilski, tym razem z niemieckimi księżmi w roli głównej, na marzec 2010 objął już 24 z 27 niemieckich diecezji.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">- Dochodzenia wykazały, że podobnie jak w innych krajach, biskupi niemieccy, podejrzanych czy oskarżonych o pedofilstwo księży, przenosili z parafii na parafie, nie przywiązując żadnej wagi do pomocy ofiarom, dbali jedynie o dobro księży i instytucji kościelnej. Przez dziesiątki lat, podobnie jak w innych krajach, biskupi niemieccy, wypełniali rozporządzenia tajnych instrukcji Watykanu, nakazujących pomoc nie ofiarom a oskarżonym o wykorzystywanie seksualne, księżom. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Katolicka szkoła w mieście Mindelheim w Bawarii: Chłopcy w wieku 13 do 15 lat, po upiciu alkoholem, wykorzystywani byli seksualnie, przez katolickich nauczycieli. W niektórych przypadkach, miał miejsce gwałt! </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Katolicka szkoła, w. Blasien Colleg w Black Forest – byli uczniowie oskarżają, księży i innych pracowników Kościoła katolickiego o molestowanie seksualne.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Szkoła im. św. Ansgar w Hamburgu, jest następnym miejscem, horroru wykorzystywania seksualnego małoletnich uczniów, przez księży i innych, pracowników Kościoła katolickiego. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">I pewnie dlatego uwagę wiernych Kościoła katolickiego odwraca się od Rzeczywistości ku domniemanej świętości Karola Wojtyły aka Jana Pawła II. Owce mają nie wiedzieć i beczeć w parafialnym chórze przeciwko ofiarom wilków w sutannach winnych molestowania, gwałcenia i wykorzystywania dzieci, a wszystko za pieniądze z mszalnej tacy i kolędowe opłaty! </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">"JA BYŁEM WYKORZYSTYWANY PRZEZ KSIĘDZA"</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Scharbeutz - Niemcy (CNN) - Norbert Denef, mówi że przez dziesiątki lat, nie mógł mówić o zbrodniach popełnionych przeciwko niemu w czasie jego dzieciństwa w Niemczech. Dorastał, ożenił się i został ojcem, ale nigdy nie udało mu się powiadomić jego rodzinę, co tkwiło w nim, oraz o bólu który jadł go od wewnątrz. Był przygnębiony, myślał o samobójstwie </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"(...) Pewnego ranka, stanąłem przed lustrem i chciałem to powiedzieć. Pamiętam że chciałem, wydusić z siebie, proste: Ja ... Ja... ale nie mogłem mówić, moje drżące wargi były tak ciężkie, że nie potrafiłem nic powiedzieć dalej. Stałem tam, przez kilka minut, płacząc wydusiłem z siebie wreszcie: Ja byłem wykorzystywany seksualnie przez księdza”.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"Tragedię, która spędzała mi sen z powiek i przysparzała codziennie cierpienie, gryzłem w sobie przez dziesiątki lat. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;"> </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">I nagle tam przed lustrem, nadeszła oświecająca myśli" - mówi pan Denef. "(...) To co czynie jest złem, bo chroni zło, umrę pewnie już niedługo, zabierając swoją tajemnice do grobu”. Postanowił wtedy, że zrywa na stale z milczeniem i nikt i nic nie będzie już w stanie go powstrzymać, przed ujawnieniem faktów seksualnego molestowania z dzieciństwa.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">- Norbert Denef, był wychowankiem katolickiego domu dziecka i jak wielu jego kolegów, wykorzystywany był seksualnie przez wiele lat. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"(...) Kiedy się to działo, nie czułem bólu, byłem w szoku... to tak jakby ciało, odłączyło się od umysłu... dodaje... zamykali się z nami w izolatce, czasami podawali nam przed gwałtami leki, które nas obezwładniały. Kościół przeprosił mnie i wypłacili, 30 tysięcy EU, ale zmusili do podpisania dokumentu, w którym był zapis, że sposób załatwienia sprawy i moje przeżycia zachowam dla siebie w tajemnicy. Jeśli tego nie uczynię, będę musiał zwrócić, pieniądze. Postanowiłem inaczej, nikt mnie już nie uciszy. Chcę mieć pewność, że inne dzieci, nie spotka to co mnie spotkało". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;"> </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Pan, Norbert Denef jest jednym z niewielu ofiar, wykorzystywania seksualnego, którzy zdecydowali się mówić publicznie o przestępstwach seksualnych, księży Kościoła katolickiego. Zachęcamy ofiary kleru katolickiego w Polsce. Nawet jak wzięliście pieniądze za milczenie, a takich jak wy milczących owiec jest tysiące, przestańcie milczeć, zacznijcie pisać, chociażby na blogach. Niech wszyscy wiedzą czym jest papieski Kościół katolicki, bo jest on taki jak wszędzie na świecie. Ucisz ofiary, chociaż nie ma prawa wymagać milczenia nawet jak płaci swoje marne srebrniki za milczenie! </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Niemiecki Minister Sprawiedliwości, Sabine Leutheusser-Schnarrenberger - „Spodziewam się od administracji Kościoła katolickiego, wyczerpujących informacji, dotyczących podjęcia kompletnego dochodzenia”.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Kanclerz Niemiec, Angela Merkel - "(...) Musimy zmienić prawa dotyczące przedawnienia tego obrzydliwego przestępstwa, jakim są przestępstwa pedofilskie”</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"Tak jak to ma miejsce w Polsce i wszystkich innych krajach, dotkniętych plagą księży pedofilów, biskupi niemieccy, zgodnie z instrukcjami Watykanu, przez dziesiątki lat, zgłoszenia wykorzystywanych seksualnie, traktowali jako atak na wiarę i ich „świętą instytucje”. Interes instytucji przedkładano, nad dobro ofiar. Biskupi, przesyłali księży pedofilów z parafii na parafie. A domagających się ukarania księży pedofilów czy choćby, odsunięcia ich od pracy z małoletnimi, dyskredytowano i zastraszano ekskumuniką czyli wyklęciem z kościoła. Zgromadzone dokumenty dotyczące, przestępstw seksualnych księży i ich ofiar po przygotowaniu ich przez tzw. "sądy biskupie", przetrzymywano w archiwach Watykanu, używając je do niszczenia ofiar. Wielka burza przechodzi obecnie przez Krk w Niemczech. Burza, która może przerodzić się prawdziwe trzęsieni ziemi, podobne do irlandzkiego czy amerykańskiego." - pisze na swoim portalu Wincenty Szymański, ofiara molestowania seksualnego w diecezji płockiej w Polsce, jednej z najbardziej pedofilskich. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Ofiary księży pedofilów na Malcie</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Afera pedofilska Kościoła katolickiego ujawnia się w coraz to nowych miejscach. Prawda o katolickim kościele jak oliwa wypływa na wierzch. Ofiary księży pedofilów z Malty w liście do papieża Benedykta XVI z 2010 roku wyraziły ubolewanie i oburzenie tym, że sprawcy wykorzystywania nie tylko nie zostali przez Kościół katolicki ukarani, ale wciąż zajmują swe wysokie miejsca w kościelnej hierarchii. List przytoczył w styczniu 2011 włoski dziennik "La Repubblica". List sześciu ofiar wykorzystywania, które spotkały się z Benedyktem XVI podczas jego zeszłorocznej wizyty na Malcie, nie jest - jak podkreśla gazeta - atakiem pod adresem papieża, ale ostrą i na razie grzeczną prośbą o pomoc.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"Wciąż cierpimy i nadal, po siedmiu latach nie spotkała nas sprawiedliwość. Bardzo prosimy, niech Wasza Świątobliwość nam pomoże"- napisali autorzy. Ludzie ci, cytowani na łamach rzymskiego dziennika, zapytali: "Dlaczego Kościół katolicki na Malcie chroni dalej te skandale? Dlaczego księża przyznali się w 2003 roku, a teraz wszystko toczy się dalej, jakby nic się nie stało?". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Według sygnatariuszy listu księży-pedofilów nie spotkała żadna kara, a sprawcy wykorzystywania w sali sądowej wciąż deklarują się jako niewinni, choć wcześniej przyznali się w zeznaniach złożonych na policji. Trwający od siedmiu lat proces sądowy jeszcze się nie zakończył, bo Zakon Maltański i Opus Dei, kościelne sekty torpedują działania wymiaru sprawiedliwości wobec mafii kościelnych pederastów. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Jeden z autorów listu powiedział: "Na Malcie Kościół, władza polityczna i sąd to jedno. Do tego stopnia, że na salę sądową przyszedł minister, by złożyć zeznania na korzyść księży pedofilów. Niewielu, także w opozycji, chce nas bronić. Ludzie są bardzo religijni i boją się dotknąć zboczonych księży". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Przesłanie do Benedykta XVI otrzymał również ksiądz Charles Scicluna, promotor sprawiedliwości, czyli odpowiednik prokuratora w Kongregacji Nauki Wiary, zajmujący się tam przypadkami pedofilii. Pochodzący z Malty ksiądz wyraził ubolewanie z powodu tego, jak do tego skandalu podchodzą w jego kraju władze i Kościół. "Powolność ta grozi zniweczeniem wysiłków Benedykta XVI na rzecz porządków w Kościele i podsyceniem frustracji ofiar"- konstatuje dziennik. Jednakże papież Benedykt XVI podobnie jak jego polski poprzednik nie są zainteresowani karaniem ani nawet ujawnianiem księży pedofilów. Instrukcja nakazująca zastraszanie ofiar, a chronienie zboczeńców ciągle przecież obowiązuje i gdzie się jeszcze to udaje, skandale pedofilskie się wycisza i utajnia. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Kościół w Belgii ujawnia 134 księży pedofilów</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">To jest dopiero skandal w kościele katolickim. Belgijscy deputowani ze specjalnej komisji badającej przypadki pedofilii w Kościele dostali od Kościoła katolickiego ciekawy dokument. Jest nim raport belgijskiej hierarchii dotyczący pedofilii w szeregach księży. Wynika z niego porażająca wręcz bezkarność zboczeńców w sutannach. Na 134 zidentyfikowanych księży pedofilów, Kościół ukarał… 22. Oczywiście najwyższą możliwą w Kościele karą czyli odsunięciem od pełnienia obowiązków kapłańskich. Tylko 21 trafiło do więzienia, mimo tego, że przełożeni pedofilów i świecki wymiar sprawiedliwości powiadomiono o 70 procentach przypadków. Ofiary pedofilów pewnie tłumią gorzki śmiech słysząc jak były prymas Godfried Daneels zapewnia, że Kościół katolicki nigdy nie chciał tuszować tego typu przypadków. Liczba ukaranych świadczy dobitnie o czymś wręcz przeciwnym. A sam kardynał Daneels namawiał przecież jedną z ofiar do milczenia. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Obecny prymas, André Léonard próbuje ratować wizerunek Kościoła solidaryzując się z ofiarami w specjalnych oświadczeniach. I obiecując: "Mogą liczyć na odszkodowania." </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Piękna deklaracja, ale nie zmienia faktu, że tylko jednego na sześciu pedofilów w sutannach dotknęła kara. Licząc tylko ujawnione przypadki, bo wciąż pojawiają się nowe oskarżenia. A wierni nie mogą zbytnio ufać, że prymas zechce ukarać księży pedofilów.</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Swoją drogą, to postępowanie belgijskiego Kościoła wobec pedofilii w swoich szeregach tylko potwierdza ponury dowcip o tym, że najgorsze co może za nią w Kościele grozić, to przeniesienie księdza zboczeńca do innej parafii, aby miał dużo świeżych dzieci do wydymania.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Jak ksiądz Roman w Polsce molestował Żanetę</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Oto jak wygląda typowe molestowanie przez typowego księdza w katolickiej parafii! </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Żaneta K. z Bielic koło Pyrzyc miała niespełna 13 lat, gdy po raz pierwszy spotkała księdza Romana B. Uczył ją wtedy religii. Uczniowie byli zachwyceni duchownym, bo nie dość, że przystojny, to jeszcze potrafił zażartować, opowiedzieć ciekawą historię. Żaneta była wtedy w ostatniej klasie szkoły podstawowej. Nieśmiała, trzymająca się na uboczu, skromnie ubrana. Miała problemy z matematyką, a ubogich rodziców nie stać było na drogie korepetycje - zauważa "Fakt". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Ksiądz Roman B. ze Stargardu Szczecińskiego dowiedział się o kłopotach z nauką Żanety. Zaoferował jej pomoc. Duchowny stał się częstym gościem w domu, w którym dziewczynka mieszkała z rodzicami. A ci byli bardzo szczęśliwi, że ich córka znalazła pomoc w tak szanowanej osobie jak ksiądz Roman. Jeszcze wtedy przez myśl im nie przeszło, że duchowny bez skrupułów uwiedzie i uzależni od siebie dziewczynkę - pisze "Fakt". Kiedy załatwił jej miejsce w prywatnym katolickim gimnazjum w Szczecinie, jej rodzice myśleli, że ksiądz Romek to anioł, który ich córeczce uchylił właśnie nieba. A tak naprawdę zmienił życie dziewczynki w piekło - dodaje gazeta. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">To, co działo się w czasie, gdy Żaneta była poza domem, udało się odtworzyć na podstawie policyjnego śledztwa. Okazało się, że dziewczynka była na każde zawołanie księdza. Niewinne spotkania powoli zamieniały się w wyuzdaną grę. Duchowny zaczął najpierw muskać 13-latkę po ramieniu, potem domagał się pocałunków. Wreszcie, jak wynika z ustaleń prokuratury, przekroczył tę najbardziej intymną barierę. Żaneta próbowała powiedzieć: dość! Chciała się wyrwać z tego chorego układu. Ale za każdym razem słyszała, że o wszystkim dowie się jej rodzina i ludzie we wsi. Miała milczeć i pokornie wykonywać każde polecenie księdza Romana - oburza się "Fakt". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Rodzice Żanety dziwili się, że ich ukochana córka stała się markotna, zamknięta w sobie, podupadła na zdrowiu. Bardzo opuściła się w nauce i wymyślała byle pretekst, aby tylko nie jechać na zajęcia do Szczecina. W końcu wróciła do gimnazjum w rodzinnej wsi. Ale tu też nachodził ją ksiądz Roman. Żaneta chciała nawet skończyć ze sobą. Kilkakrotnie próbowała popełnić samobójstwo - martwi się dziennik. Próby samobójcze to typowe zachowania dzieci molestowanych seksualnie, szczególnie przez księży jak i inne osoby o tzw. wysokim i nienaruszalnym autorytecie moralnym. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">To prawdopodobnie podczas spotkania ze szkolnym pedagogiem nie wytrzymała i opowiedziała o swym prześladowcy w sutannie, a ten zawiadomił policję. Gdy śledczy ustalali szczegóły, duchowny postanowił uciec za granicę. Poprowadził ostatnią mszę św., na której pożegnał się ze stargardzką młodzieżą. Decyzję o zatrzymaniu duchownego śledczy podjęli w ostatniej chwili. Od samolotu, którym miał uciec z kraju, duchownego dzieliło zaledwie kilkadziesiąt kroków. Wtedy na jego przegubach zatrzasnęły się kajdanki - ujawnia "Fakt". </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Po zatrzymaniu, podczas pierwszych przesłuchań, ksiądz Roman przyznał się do większości zarzutów. "Zarzuty dotyczą naruszenia wolności seksualnej osoby małoletniej" - tylko to ujawniła gazecie prokurator Jolanta Śliwińska ze Szczecina. Wiadomo też, że potem kapłan próbował odwołać swoje zeznania. Prokuratura wykluczyła jednak pomyłkę i twierdzi, że dowody są mocne. To stanowisko poparł sąd i wysłał Romana B. na trzy miesiące do aresztu. Ksiądz przez władze kościelne został zawieszony w posłudze duszpasterskiej - pisze "Fakt". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"To dla nas bardzo bolesna sprawa. On jest przecież naszym bratem" - powiedział reporterom "Faktu" ksiądz Jarosław Staszewski, proboszcz parafii świętego Józefa ze Stargardu Szczecińskiego, w której ksiądz Roman był wikarym. Za to, co zrobił, może spędzić najbliższe 12 lat w więzieniu. Ksiądz Roman B. w pierwszej instancji w Stargardzie Szczecińskim dostał 8 lat pozbawienia wolności za lata wykorzystywania seksualnego dziecka. Sąd drugiej instancji w Szczecinie, zawisły na łańcuchu kurii diecezjalnej i sekty Opus Dei zmniejszył wyrok do zaledwie 2 lat pozbawienia wolności. I zwolnił warunkowo śmierdzącego watykańskiego pedofila, aby ksiądz zboczeniec mógł sobie dalej bzykać małolaty poniżej lat 15-tu! </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Drodzy Rodzice, jeśli ksiądz pomaga waszym dzieciom, załóżcie dziecku podsłuch! I nigdy nie puszczajcie dziecka samego do księdza na plebanie ani na wycieczki. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;">Czy </span><a href="http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/jan_pawel_2_obronca_ksiezy_pedofilow,688,,list.html#" id="_GPLITA_6" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM4MjA6MTY2NDprxYJhbWNhOmVlNWU3ZGZmNDljM2JhNDZiZDBhZTlhODI5NzIwZWU2OnotMTc0OC01MTExODE6d3d3LnJ5c3phcmQtbWF0dXN6ZXdza2kuY29tOjE5MzkwNzozNWQyZmQ3ODYxODA4NjZjOTZmOGM4ZjIxZGJmOWI3MzphMzAzMDY3YjlmMGI0YjZkYTkwYTdiYWVmYThlNzA5MTox&subid=g-511181-172edfb5b53e44f1bd8ec3323ebafaa8-" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: verdana, Tahoma, Arial !important; font-weight: bold !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kłamca<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;">, hipokryta może być świętym?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">1. </span><a href="http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/jan_pawel_2_obronca_ksiezy_pedofilow,688,,list.html#" id="_GPLITA_4" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM4MjA6MTY2NDprxYJhbWNhOjFlYzg2NTZhOWNmYjYzOWVhMzdmNGMxYTQ1NmFkNGQ4OnotMTc0OC01MTExODE6d3d3LnJ5c3phcmQtbWF0dXN6ZXdza2kuY29tOjE5ODU3NjpjOGFiYzc5ZjNhNzRhNGQ1YmJkNmIyZTA2ODg4YWFiZjphMzBmM2RjNmM1NGE0NTc3ODE5ZGE2YWYzMzYzYTE5NDox&subid=g-511181-172edfb5b53e44f1bd8ec3323ebafaa8-" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: verdana, Tahoma, Arial !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Kłamca<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">. Określił - "W całych dziejach misjonarstwa nie ma niczego wspanialszego" - tak określił ewangelizację na ziemiach Republiki Dominikańskiej. Fakt - Biskup Las Casas opisał jak było naprawdę, mordy, gwałty, palenie żywcem Indian. Takich smaczków czyli zafałszowań jest więcej. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"Kiedy katoliccy misjonarze po raz pierwszy przybyli do Afryki mieli Biblię, a my mieliśmy ziemię. Powiedzieli nam: "Módlmy się". Zamknęliśmy oczy do modlitwy. A kiedy je otworzyliśmy - my mieliśmy Biblię, a oni ziemię." – Arcybiskup Desmond Tutu </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Jak pisał św. Paweł - Kłamstwo dla dobra Kościoła nie jest grzechem. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">2. Chronienie malwersantów i oszustów finansowych oraz pedofilów - Arcybiskup Cody, Arcybiskup Marcinkus, kardynał Villot. Szczególnymi względami darzył opusdeistycznego "mafioso" Marcinkusa, którego zaszczycił prezesurą Banku Watykańskiego a w 1981 roku obdarzył funkcją przewodniczącego Komisji do spraw Państwa Watykańskiego, pomimo, że ten już wtedy był poszukiwany międzynarodowymi listami gończymi. wszak ludzie przysparzający bogactw Kościołowi są już za życia świętymi i nietykalnymi. Faworyzował też oficjalnie oszusta i pedofila ks. Marciala Degolado z katosekty Legionów Chrystusa. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">3. Puste frazesy - Żebrakom i głodującym rzekł -" Biednymi wobec Boga są również tzw. bogaci". Rozumiem, że miało to pocieszyć biednych! Z pełnym brzuchem przemawiał do rodzin w Rio de Janeiro - "Niech rodziny, które cierpią biedę, nie upadają na duchu, niech nie uważają walki za swój ideał ani BOGACTWA za pełnię szczęścia... starajcie się pokonać troskę nadzieją". Takich kwiatków Jana Pawła 2 jest niezliczona ilość. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">4. Likwidacja antyfaszystowskiego ruchu „teologii wyzwolenia” i przyzwolenie na uciszenie Arcybiskupa Romero. Był on niewygodny ponieważ przedkładał stronę biednych i uciśnionych, nagich, piętnował postawę wysokiego kleru, nad interesy Watykanu który nie wahał się kolaborować z przestępczym reżimem. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">5. Kult Maryjny to wskazanie przez Jana Pawła 2 wszystkim kobietom ich "właściwego" miejsca. Kościół, dzieci, kuchnia. Mają być wszystkie "pustym naczyniem", wierne i poddane. Milczące i oddane swoim panom i pasterzom, tyranom i gwałcicielom. Kościół kobietom mówi „NIE”, ale na pederastię duchownych przymyka oko, a nawet ją zaleca, byleby dzieci nie było ani alimentów.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">6. Ekumenizm Jana Pawła 2 to obłuda - jak mawiał - wszystkie inne kościoły znają tylko fragmenty prawdy "...tylko przez drogę jedności z Rzymem" można dostąpić zbawienia.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">7. Pycha wynikająca z przekonania posiadania monopolu na PRAWDĘ - zbawienie każdej osoby tylko w Chrystusie katolickim, rzymsko katolickim. Vide encyklika "Dominus Iezus".</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Zatem wszyscy inni nie mający "szczęścia" usiąść na kolanach kapłana katolickiego są potępieni.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">8. Uczynienie faszystowskiej sekty Opus Dei osobistą prałaturą papieską - niezależną instytucją nie podlegającą kontroli hierarchii kościelnej. Tym samym pozwolenie na samowolną działalność w wielu niejawnych sferach. Zezwolenie i popieranie sekciarskiej działalności mającej na cel infiltrację środowisk gospodarczych, naukowych i politycznych świata.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">9. Ujawniane są świadectwa, że robił wszystko aby zatuszować skandale pedofilskie w Irlandii a wcześniej Jan Paweł 2 bezwzględnie wymagał od swoich podwładnych respektowania wytycznych: tajnej instrukcji autorstwa kard. Alfreda Ottavianiego "Instructio De Modo Procendendi In Causis Sollicitationis", podpisana w 1962 roku przez papieża Jana XXIII, zakazująca ujawniania przypadków pedofilii pod groźbą klątwy dla ujawniających i nakazującą skłanianie ofiar do milczenia też pod groźbą klątwy (źródłem przecieku poza Kościół katolicki jest katolicki ksiądz Thomas Doyle, który treść opracowania wraz z wytycznymi ujawnił w 2003 roku) . Drugi dokument - "Crimen sollicitationis", także wydany w 1962 r. W myśl litery opracowania należy niezwłocznie otoczyć opieką księdza, oskarżonego o seksualne wykorzystywanie małoletniego i przenoszenie go z parafii do parafii. Skandal seksualny musi być opanowany i pójść w zapomnienie. Buntownicy i osoby, które do niego doprowadziły, zneutralizowani i ukarani. Skutkiem tego, zaszczuta rodzina ofiary musi opuścić miejscowość, w której mieszka, albowiem za sprawą agitacji z ambony, jest ona przedmiotem ostracyzmu ze strony wspólnoty lokalnej. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Ze względu na to, że obowiązuje on wszystkich biskupów katolickich na całym świecie - postępowanie Kurii diecezjalnych w stosunku do wydarzeń seksualnego wykorzystywania dzieci przez księży jest podobne i to właśnie sprowokowało prowadzących śledztwa do przekonania, że muszą istnieć jakieś wspólne ustalenia dotyczące tego problemu. Dalsze dochodzenia przyniosły ujawnienie się osób, które udostępniły pisaną po łacinie kopię tego dokumentu. Uważa się, że dochodzenie państwowej komisji w sprawie masowego wykorzystywania seksualnego małoletnich w Irlandii, doprowadziło do odkrycia kompromitującego Kościół tajnego dokumentu. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Owocem polityki Jana Pawła 2 wobec przestępstw seksualnych niższego i wyższego kleru są obecnie procesy i odszkodowania wielomilionowe w euro i dolarach. Na jego polecenie przestępcy seksualni w sutannach byli chronieni przed świeckim wymiarem sprawiedliwości. Czy mamy sypać nazwiskami? Każdy z Was może wrzucić odpowiednie hasło i wyskoczą nazwiska kleryków, purpuratów a nawet kardynałów "umoczonych" w te "niewinne" gry. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">10. Rujnujące gospodarkę państw konkordaty. Czego przykładem jest Polska. Konkordat z Polską to miał być "prezent" dla papieża Karola Wojtyły, kosztem milionów obywateli RP różnych wyznań i poglądów. Kosztem sierot i wdów, kosztem wielodzietnych rodzin. Kosztem bezrobotnych i ludzi pozbawionych perspektyw TUCZY się Watykan i jego funkcjonariuszy wielomiliardowymi kwotami (około 7 miliardów zł rocznie).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">11. Pozorowanie działań mających otworzyć Kościół na ludzi i czasy współczesne. Faktycznie zaś doprowadził do negacji większości ustaleń Soboru Watykańskiego II zwołanego przez Jana XXIII. Uwstecznienie nastąpiło w takich dziedzinach jak teologia - zamykanie ust i pozbawianie praw do nauczania tych teologów, którzy ośmielają się mieć odmienne zdanie niż centrala watykańska, instrumentalne traktowanie wiernych i niższego kleru - casus księży robotników, czy księży związanych z "teologią wyzwolenia". Prowadzenie polityki kadrowej promującej ludzi zaściankowych, pozbawionych inwencji i kreatywności. Casus Ratzingera. Czyli BMW - bierni, mierni, wierni.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Kto podważa świętość Karola Wojtyły - JP2?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">W dniu 16 października 2010 mija 32-ga rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Jako Jan Paweł II ponad 26 lat zasiadał na Stolicy Piotrowej i odszedł w opinii rzekomej świętości, ale wśród skandali pedofilskich i afer finansowych pokazujących prawdziwe oblicze kleru i zakonników. Papież z Polski na pewno zostanie wyniesiony na ołtarze, ale wszystko, co nie służy beatyfikacji, może ją opóźniać. Słynna jest afera z Matką Teresą z Indii, która przez JP2 została uznana za rzekomą świętą, a w rzeczywistości dokonywała wielomilionowych malwersacji finansowych, odmawiała lekarstw umierającym na ciężkie choroby oraz przepuszczała ogromne sumy w luksusowych kasynach na wycieczkach np. do Dubaju czy Las Vegas. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Informacje, jakie ujawnił włoski watykanista Giacomo Galeazzi w rozmowie, którą dziennikarze opublikowali w pierwszy piątek 2011 roku, wywołały ogromne zainteresowanie, ale i zaniepokojenie czytelników. Niektórzy Polacy, niezrażeni kościelną pedofilią z niecierpliwością oczekują beatyfikacji Jana Pawła II, a Galeazzi zapowiada, że w przygotowywanej książce "Tajemniczy Wojtyła" przedstawi wiele kontrowersyjnych szczegółów pontyfikatu papieża Karola Wojtyły z Polski. Czy rewelacje watykanisty mogą spowolnić beatyfikację Jana Pawła II? </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Biskup Tadeusz Pieronek nie ma wątpliwości, że proces beatyfikacyjny toczy się normalnym tempem i nic nie zapowiada, aby miał ulec spowolnieniu. Na pewno nie wpłyną na to opinie dziennikarzy. - Wyciąganie znanych już i zbadanych informacji zaczęło się we Włoszech z chwilą, gdy postulator ks. Oder ogłosił, że sprawy mają się dobrze. Proces beatyfikacyjny to nie rzecz, którą mogą miotać medialne wiatry - uważa biskup Pieronek. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Prawicowy publicysta faszystowsko-katolicki Tomasz Terlikowski z sekty Fronda podziela opinię, że ujawnione przez Galeazziego związki Jana Pawła II z Bankiem watykańskim, który jakoby transferował za granicę mafijne pieniądze, m.in. dla Solidarności, nie opóźnią beatyfikacji. - Pierwszy etap procesu beatyfikacyjnego mamy już za sobą. Niewątpliwie badając problem heroiczności cnót Jana Pawła II, zajmowano się sprawami związanymi z zarządzaniem Watykanem - mówi Terlikowski. Przestępstwa kryminalne widać można popełniać i prać brudne pieniądze, jak się jest katolickim "Ojcem Świętym". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Publicysta nie uważa jednak, by poparcie, jakim się cieszył w Watykanie założyciel Legionu Chrystusa ksiądz Marcial Maciel Degollado, mogło zastanawiać. Już w latach 70-tych XX wieku w Meksyku zarzucano mu m.in. pedofilię i posiadanie nieślubnych dzieci. - Papież Jan Paweł II doskonale o tym wiedział, gdyż inaczej nie podjąłby działań na rzecz krycia swojego biznesowego kolegi po fachu. Dlaczego informacje o pedofilii Maciela Degollago Jan Paweł II ukrywał? To już problem jego najbliższego wówczas współpracownika, księdza Stanisława Dziwisza - dziś biskupa krakowskiego, wówczas sekretarza papieża. Nie jest to poważny powód do podawania w wątpliwość świętości papieża - uważa Terlikowski - szef prawicowej politycznej sekty Fronda. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Publicysta "Tygodnika Powszechnego" ojciec Jacek Prusak przywołuje wypowiedź postulatorów procesu beatyfikacyjnego Karola Wojtyły aka Jana Pawła II, że podnoszone obecnie zarzuty były badane w procesie wstępnym i nie znalazły potwierdzenia. Nazwano je "przyszywanymi" lub "nieproporcjonalnymi". - Jednak chociaż nie spowolnią one procesu beatyfikacyjnego, to przebadanie nowych wątków - jak choćby spraw związanych z księdzem Degollado - zajmie trochę czasu, a to może przesunąć datę wyniesienia papieża na ołtarze - twierdzi ojciec Prusak. Ksiądz pedofil Degollado założył słynne sataniczne "Legiony Chrystusa", gdzie masowo molestował dzieci i niemowlęta, nawet własne potomstwo z tzw. "nieprawego łoża". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Publicysta "Polityki" Adam Szostkiewicz twierdzi, że wszystko, co nie służy beatyfikacji, raczej będzie ją opóźniać. - To delikatna materia. Watykan nie lubi takich spekulacji w prasie, szczególnie gdy dotyczą papieża - podkreśla. Jednak nie wyklucza, że przypomnienie tych spraw może być zamierzone, a prawdziwym problemem, który komplikuje proces beatyfikacyjny, jest ujawnienie przez Wandę Półtawską korespondencji z Karolem Wojtyłą. Watykan mógł bowiem źle przyjąć fakt, także z prawnego punktu widzenia, przedostania się treści listów do opinii publicznej jeszcze przed zakończeniem procedur związanych z beatyfikacją. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">- Trwa drugi etap procesu polegający na potwierdzeniu cudu, co wymaga czasu. Jeśli po jego zakończeniu ustalenie daty beatyfikacji wydłużałoby się, moglibyśmy mówić o zwłoce - Tomasz Terlikowski z sekty Fronda uspokaja wszystkich czekających na wyniesienie Jana Pawła II na ołtarze. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;">Spokój w kraju nad Wisłą?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Kościół katolicki w Polsce przechodzi kryzys pedofilski zadziwiająco suchą stopą. Z wyjątkiem sprawy abp. Paetza, który nadużywał władzy nad pełnoletnimi klerykami, nie słychać, by instytucja kościelna i duchowieństwo jako grupa miały problem z nadużyciami seksualnymi, np. na nieletnich. Czy rzeczywiście? Rocznie organy ścigania zajmują się zwykle kilkudziesięcioma zgłoszeniami w sprawie księży pedofilów, jednak większość spraw pod naciskiem kapelanów policji jest wyciszana. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W 2001 roku "Gazeta" opisała sprawę proboszcza z Tylawy, który przez lata molestował dziewczynki. Charakterystyczna dla części hierarchów Kościoła była reakcja abp. Józefa Michalika - oskarżenie "pewnych grup i środowisk" o kłamstwa. Arcybiskup wyraził solidarność z proboszczem pedofilem z Tylawy. Podobnie - tzn. oskarżeniem o robienie antykościelnej nagonki - zareagował ówczesny prymas Józef Glemp, gdy "Rzeczpospolita" opisała nadużycia molestatora kleryków abp. Paetza. Za karę redakcję przekazano około roku 2006 w łapy kierownictwa z sekty Opus Dei. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">W roku 2002 w "Przekroju" scenarzysta i producent filmowy, niegdyś dziennikarz "Gazety", Andrzej Saramonowicz opowiedział o molestowaniu go przez katolickiego księdza. Do wyznania ośmielił go skandal pedofilski w Kościele w USA i wstrzemięźliwa reakcja Jana Pawła II. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">"W połowie lat 70-tych XX wieku - napisał Saramonowicz - jako 10-letni chłopiec byłem molestowany seksualnie przez księdza Olgierda Nassalskiego, marianina, proboszcza parafii Matki Boskiej Królowej Polski na warszawskim Marymoncie... Myślę, że najwyższa pora prawdę o Olgierdzie Nassalskim, księdzu-pedofilu, upublicznić... A swoją drogą, co za ironia z piekła rodem:... książka Nassalskiego nosi tytuł »Jak pracować nad charakterem«, a jej fragment brzmi: »Wychowawcy powinni pobudzać świadomość i wolność dorastających dzieci, aby w pełni angażowały się w samowychowanie seksualne«. Sposób, w jaki Łysy [tak chłopcy nazywali proboszcza] nas pobudzał, z pewnością zdruzgocze Ojca Świętego".</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Na wyznanie Saramonowicza nie zareagował w Polsce nikt. Ani Kościół, ani środki przekazu, ani - przykro przyznać - my, jego koledzy z "Gazety Wyborczej" (wymiar sprawiedliwości nie musiał; ks. Nassalski już wtedy nie żył). Chyba niezła ilustracja cytowanej tezy prof. Polaka o "wielkiej bezwładności i solidarności instytucji władzy - nie tylko kościelnych - polskich i watykańskich". </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Niewiele się od tamtego czasu zmieniło. Owszem, wypływają od czasu do czasu pojedyncze przypadki nagłaśniane przez upartych straceńców linczowanych na parafiach. Dominikanin o. Marcin Mogielski spisał relacje kilkunastu molestowanych chłopców z ogniska św. Brata Alberta w Szczecinie, a sprawę opisali w "Gazecie" Roman Daszczyński i Paweł Wiejas ("Grzech ukryty w Kościele", 10 marca 2008). Sprawę skazanego księdza, który wykorzystywał seksualnie nieletnich chłopców, a jednego z ministrantów namawiał do samobójstwa, opisał w "Polityce" Cezary Łazarewicz (27 czerwca 2009)...</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Ksiądz Mirosław Szwajnoch za to jest przenoszony z parafii do parafii, bo gdzie się pojawia czy to w Zabrzu czy w Tarnowskich Górach, zaraz są wokół niego skandale z udziałem dzieci. Sprawa zatuszowana w Zabrzu woła o pomstę do nieba! Ukrywanie księży pedofilów, utajnianie spraw przeciwko księżom pedofilom to w Polsce norma rodem z okresu średniowiecznej katolickiej inkwizycji z której wyrósł tak popierany przez papieży faszyzm. Drodzy parafianie, zniknął wam nagle ksiądz albo wikary? Musieli go przenieść bo jakieś dzieci w waszej parafii były widocznie molestowane... </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">Kościół polski milczy w sprawie pedofilii własnej. Gdy jest sprawa, nie udziela informacji lub odkłada słuchawkę telefonu - jak pewien ksiądz dziekan, którego reporterzy "Gazety" pytali, czy o nadużyciach pedofilskich w Bojanie na Kaszubach powiadomił biskupa. A osoby takie jak Mohan Ryszard Matuszewski, co prowadzą od 1983 roku w Polsce terapie dla ofiar księży pedofilów są w Polsce bezwzględnie tępione i znieważane publicznie przez kościelną machinę propagandy. Mohan Ryszard Matuszewski w 1995 roku opisał i upublicznił jak ksiądz uczył go "religii miłości" swoim katolickim kutasem, upublicznił także wyznania ofiar molestowanych przez przeora Jasnej Góry i kilku paulinów. I za to został ogłoszony przez klerykalne media propedofilskie naczelnym sekciarzem i terrorystą III RP. Bo terapie ofiar księży pedofilów polegają także na relaksacji i jodze! </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial; font-weight: bold;">Jak się chronić przed pedofilią księży?</span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">1. Nie pozwalać dzieciom chodzić na religię katolicką ani kontaktować się z księżmi. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">2. Nie przyjmować po kolędzie, nie chodzić do katolickiego kościoła. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">3. Uczyć dziecko mówić o wszystkich zaczepkach ze strony kleru. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">4. Mówić głośno, wszędzie, zawsze i dużo o pedofilii kleru, księży i zakonnic. </span><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><br style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;" /><span style="font-family: verdana, Tahoma, Arial;">5. Nie bać się nacisków ze strony pedofilskich księży ani prałatów, bo strach jest zawsze złym doradcą. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">_______________________________________________________________</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: verdana, Tahoma, Arial;"><span style="color: #999999;">Źródło:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999; font-family: verdana, Tahoma, Arial;">http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/jan_pawel_2_obronca_ksiezy_pedofilow,688,,list.html</span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-66462527331981445622014-06-03T06:55:00.000-07:002014-06-03T06:55:01.060-07:00Ojciec nieświęty<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv0-9jDE67hr7DEnOaEYvqYDB6Ez1Qh5qFi4rYjjDC1D_Ui1aSzC7fd58Z12iw4238276C7l2R-e4VORLFePtYcvJ7BX1i4f3VkQ3rDyMmsPgpfX50XEW3ra5lOwrHDe2IF0r_nf075Wk/s1600/26217.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv0-9jDE67hr7DEnOaEYvqYDB6Ez1Qh5qFi4rYjjDC1D_Ui1aSzC7fd58Z12iw4238276C7l2R-e4VORLFePtYcvJ7BX1i4f3VkQ3rDyMmsPgpfX50XEW3ra5lOwrHDe2IF0r_nf075Wk/s1600/26217.jpg" height="320" width="219" /></a></div>
<br />
<h3 style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; margin: 0px; padding: 5px 0px 2px; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-weight: normal;"><span style="color: #999999; font-size: small;">Po 7 latach od śmierci Karola Wojtyły na polskim rynku księgarskim ukazała się właśnie wyjątkowa pozycja – krytyczne, wielostronne omówienie jego watykańskiej kariery, dokonane z rozmaitych punktów widzenia.</span></span></h3>
<div>
<span style="background-color: black; font-weight: normal;"><span style="color: #999999; font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px;"><span style="color: #999999;">Tygodnik „Fakty i Mity” jest patronem medialnym książki redaktora Piotra Szumlewicza „Ojciec nieświęty. Krytyczne głosy o Janie Pawle II” (Wydawnictwo Czarna Owca). To zbiór wywiadów z dziennikarzami, politykami, ludźmi nauki i kultury. Wśród nich można znaleźć także osoby znane z łamów „Faktów i Mitów” – autorów felietonów i tekstów (Janusz Palikot, Joanna Senyszyn, Agnieszka Zakrzewicz, Adam Cioch) lub osób, które udzieliły nam wywiadów (Stanisław Obirek, Magdalena Środa, Marek Balicki). Rządy papieża Wojtyły zostały poddane ocenie z punktu widzenia jego stosunku do kobiet, mniejszości seksualnych, demokracji, innych chrześcijan, etyki seksualnej i praw pracowniczych. Została skrupulatnie ukazana jego rola w aferze pedofilskiej oraz skandalach związanych z Bankiem Watykańskim, także przy niszczeniu teologii wyzwolenia i eliminacji innych krytycznych głosów w kościele.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<h3 style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; font-size: 1.1em; line-height: 15.600000381469727px; margin: 0px; padding: 5px 0px 2px; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: red;">Lustro papieskie</span></h3>
<span style="background-color: black;"><br style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;" /><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">Książka nie sprowadza się jednak do krytyki Jana Pawła II. Bo stosunek Polaków do jego osoby nie jest tylko wynikiem oddziaływania papieża na społeczeństwo. Nasz obraz papieża jest również pochodną naszych własnych kompleksów, a także polityki informacyjnej prowadzonej przez polskie elity, w tym krajowe media. Wszak niepisany, ale obowiązujący zakaz krytykowania polskiego papieża funkcjonuje do dziś, a ma swój początek w rzekomo antyklerykalnym PRL-u. Polski stosunek do papieża to także świadectwo autorytarnej mentalności większości naszych rodaków. Tak o tym pisze red. Szumlewicz: </span><span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">Ta książka jest oskarżeniem polskich elit, które przez wiele lat pielęgnowały papieskie mity i ukrywały fakty stawiające Jana Pawła II w niekorzystnym świetle. Jeżeli w demokratycznym kraju jedną z podstawowych funkcji mediów jest podejrzliwość wobec władzy i ujawnianie jej nadużyć, to polskie środki masowego przekazu nie odgrywają tej roli w stosunku do władzy kościelnej. Dla polskiego establishmentu bezkrytyczny kult papieża stał się oczywistością. Słowa papieża podlegają egzegezie, a nie krytyce</span><span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">W taki sposób stosunek do papieża stał się probierzem dojrzałości różnych środowisk, w tym lewicy. Okazuje się, że jako społeczeństwo jesteśmy infantylni i nie chcemy być dojrzali. Potrzebujemy do życia postaci wyidealizowanego i zmitologizowanego tatusia. Taki rodzaj zaburzeń społecznej tożsamości to ewenement na skalę europejską. Jest w tym coś nie tylko żenującego, ale wręcz wstrząsającego.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<h3 style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; font-size: 1.1em; line-height: 15.600000381469727px; margin: 0px; padding: 5px 0px 2px; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: red;">Mitotwórca</span></h3>
<div>
<span style="background-color: black; color: red;"><br /></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">U źródeł mitycznego postrzegania Wojtyły leży on sam. Publicysta Tomasz Żukowski we frapującej analizie homilii Wojtyły pokazał, jak papież już od pierwszej wizyty w Polsce w 1979 roku wkładał ludziom do głowy mit katolickiego narodu polskiego, który istnieje dzięki Kościołowi i przez Kościół. Samego siebie bez wstydu i skrępowania umieszczał w środku tego mitu. Sam kreował własną legendę. I ludzie w swej wielkiej masie tę bajkę kupili, popychani przez hierarchów, polityków i media.</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">W kreowaniu mitu Wojtyle bardzo pomogły jego talenty towarzyskie i aktorskie. Ich wysoka jakość nie podlega dyskusji, tylko rodzi pytanie: jakiej sprawie te uwodzicielskie predyspozycje służyły? To prawda, że nasz rodak zrobił nieprzeciętną karierę na najwyższym światowym poziomie. Ale </span><i style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">była to efektowna kariera w samym sercu bezwzględnej religijnej dyktatury</i><span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">. Jego celem było umacnianie jej i ocalenie wobec licznych głosów krytyki. Robił to konsekwentnie do końca życia z ogromną szkodą dla katolików i świata. W tym chyba tkwi klucz do zrozumienia jego roli i znaczenia. Jak powiedział jeden z rozmówców – taka osoba nie budzi sympatii, raczej niechęć.</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><br /></span></div>
<div>
<h3 style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; font-size: 1.1em; line-height: 15.600000381469727px; margin: 0px; padding: 5px 0px 2px; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: red;">Pośród afer</span></h3>
</div>
<div>
<span style="background-color: black; color: red;"><br /></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">Watykan, jak każda dyktatura, był zawsze miejscem bezwzględnej walki o władzę, siedliskiem intryg, spisków i afer. Nie inaczej było w czasach panowania Wojtyły. Początek jego władzy jest związany z ciągnącą się przez wiele lat aferą Banku Watykańskiego i postacią aferzysty o światowym formacie – biskupa Marcinkusa. Jego kryminalna działalność trwała od czasów Pawła VI, a zakończyła po 10 latach rządów JPII. Dodajmy, że polski papież chronił aferzystę wszelkimi sposobami, a człowiek zamieszany w machlojki i być może także zabójstwa zmarł spokojnie jako prowincjonalny duszpasterz w USA. W wywiadzie z Agnieszką Zakrzewicz znajdziemy streszczenie pracy włoskich mediów nad rozwikłaniem powiązań Watykanu czasów Wojtyły z włoską mafią, latynoskimi dyktaturami i wywiadami różnych krajów. Dokładnie jest także omówiony wątek przekazywania pieniędzy CIA dla „Solidarności” za pośrednictwem Kościoła.</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">Koniec ery JPII to także wielka afera – tym razem pedofilska – w której on sam i jego Watykan odegrali haniebną rolę. Dyrygowanie ukrywaniem przestępców, chronienie winnych, mataczenie, wreszcie promowanie aferzystów – to także dorobek „Papieża Tysiąclecia”. Najdrastyczniejszym przykładem niegodziwości jest trwająca ponad pół wieku kariera przyjaciela Wojtyły, Marciala Maciela Degollady, meksykańskiego księdza, twórcy wpływowego zakonu legionistów Chrystusa, aferzysty i przestępcy. Człowiek, o którego drastycznych nadużyciach (m.in. gwałty, w tym na własnych dzieciach) donosili Watykanowi liczni księża, a nawet biskup, nie mówiąc już o mediach, cieszył się niezmąconym poparciem księdza Stanisława Dziwisza, kardynała Angela Sodano i samego papieża. Dopiero Benedykt XVI usunął go z piedestału.</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div>
<h3 style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; font-size: 1.1em; line-height: 15.600000381469727px; margin: 0px; padding: 5px 0px 2px; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: red;">Ojciec toksyczny</span></h3>
</div>
<div>
<span style="background-color: black; color: red;"><br /></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">Bardzo skrupulatnie została omówiona przez dr. Jerzego Krzyszpienia, bodaj najwybitniejszego w Polsce specjalisty od religijnego kontekstu życia mniejszości seksualnych, rola JPII jako człowieka, który wytrwale i skrupulatnie zniszczył początki akceptującego stosunku Kościoła do gejów i lesbijek. Po wiekach prześladowań w latach 70. m.in. w USA pojawiły się środowiska, które ze zrozumieniem traktowały dążenia emancypacyjne ludzi homoseksualnych. Za czasów Wojtyły konsekwentnie to wszystko zdewastowano – wydano nietolerancyjne dokumenty kościelne, a życzliwe gejom i lesbijkom duszpasterstwa wygnano z parafii. Nic dziwnego, że tragicznym efektem tej wieloletniej nagonki było podpalenie się na placu Świętego Piotra włoskiego poety geja. Ta ludzka, płonąca ofiara z pewnością wiekuiście będzie przyświecać „świętości” naszego najsłynniejszego rodaka.</span></span></div>
<div>
<span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="background-color: black; font-size: 12px;"><br /></span></span></div>
<h3 style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; font-size: 1.1em; line-height: 15.600000381469727px; margin: 0px; padding: 5px 0px 2px; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: red;">Szkoła zamordyzmu</span></h3>
<div>
<span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="background-color: black; font-size: 12px;"> </span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">Karol Wojtyła – władca Watykanu i przywódca skrajnie niedemokratycznego Kościoła – jest zarówno dzieckiem, jak i utrwalaczem polskiej mentalności autorytarnej. Aspekt ten analizuje dr Jarosław Klebaniuk, psycholog: </span><i style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">Gdy zaś chodzi o samo nauczanie papieskie, to gdy je odpakować z nieco mętnej, religijnej retoryki i frazesów o miłości bliźniego, to zasadnicza jego część ma charakter negatywny. Składa się głównie z zakazów i nakazów. Są one jednoznaczne i bezdyskusyjne. Można je przyjąć i liczyć na akceptację albo też odrzucić i zostać napiętnowanym. Przyjmowanie bez dyskusji poglądów jednostki, która rości sobie prawo do nieomylności i próbuje sprawować rząd dusz, wymaga swoistej i na pewno niedemokratycznej postawy</i><span style="font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;">. Klebaniuk pokazuje, w jaki sposób tego rodzaju mentalność prowadzi do aktów nietolerancji i agresji. Szczególnie szkodliwe jest zarażanie autorytarną mentalnością młodzieży, której mniej więcej połowa (według badań zrobionych wśród studentów psychologii i pedagogiki) skłonna jest akceptować wizję świata opartą na nadrzędnym autorytecie władzy i Kościoła, daleką od otwartości i demokratycznej mentalności.</span></span></div>
<div>
<span style="color: #999999;"><span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">Z jednej strony Polacy odziedziczyli po JPII autorytarne dziedzictwo i rozbuchany w kraju klerykalizm. Z drugiej strony tzw. nauczanie papieskie bywa powszechnie lekceważone i ignorowane. Na pytanie o to, co Polakom zostało po papieżu, Tomasz Piątek nie bez poczucia humoru odpowiada krótko: „kremówki”. To może i dobrze, że tylko tyle.</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">____________________________________________________________</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">Źródło:</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; font-family: Verdana, arial, sans-serif; line-height: 15.600000381469727px; text-align: left;"><span style="color: #999999;">Piotr Szumlewicz: „Ojciec nieświęty”, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2012, ss. 312.</span></span></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-12746500492317146722014-05-15T05:26:00.000-07:002014-05-15T05:26:44.067-07:00Antypapież Wojtyła<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUJnNHWPmEZltLGR5yYTKVDxpbZARliUsOi4Dfctimzlb4PbGVX22BgHT2ybq58fod-HrKGrHeKso6NUReSEHNrs9mGSMKZoGFFz95J7SE2KbqyuROwjgKAxcc2iUx4vu1phTdQMcWX50/s1600/68b0fa81225f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUJnNHWPmEZltLGR5yYTKVDxpbZARliUsOi4Dfctimzlb4PbGVX22BgHT2ybq58fod-HrKGrHeKso6NUReSEHNrs9mGSMKZoGFFz95J7SE2KbqyuROwjgKAxcc2iUx4vu1phTdQMcWX50/s1600/68b0fa81225f.jpg" height="279" width="320" /></span></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">O tym jaki był J</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">PII, zwany pr</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">zez wielu Breżniewem Watykanu, świadczy wiele faktów. Doprawdy można by tu podać ich całe mnóstwo, m.in. zatajanie pedofilstwa duchownych. JPII oraz długoletni szef Kongregacji Nauki i Wiary, kard. Ratzinger wymagali bezwzględnego respektowania postanowień dwóch dokumentów.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Pierwszy z nich, to tajna instrukcja autorstwa kard. Alfreda Ottavianiego </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">"Instructio De Modo Procendendi In Causis Sollicitationis"</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">, podpisana w 1962 roku przez papieża Jana XXIII, zakazująca ujawniania przypadków pedofilii pod groźbą klątwy dla ujawniających i nakazującą skłanianie ofiar do milczenia też pod groźbą klątwy. JPII bezwzględnie wymagał od swoich podwładnych respektowania tego aktu. Okres pontyfikatu JPII, to seria zatajania pedofilstwa duchownych. Ten problem był jedną z głównych przyczyn tego, że społeczeństwa takich krajów jak Francja czy Irlandia wyraźnie odeszły od religii. We Francji skala zjawiska jest taka, że na pedofila mówi się zwyczajowo "proboszcz'.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Drugi dokument -</span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"> "Crimen sollicitationis"</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">, także wydany w 1962 r. W myśl litery opracowania należy niezwłocznie otoczyć opieką księdza, oskarżonego o seksualne wykorzystywanie małoletniego i przenosić go z parafii do parafii. Skandal seksualny musi być opanowany i pójść w zapomnienie a buntownicy i osoby, które do niego doprowadziły, zneutralizowani i ukarani. Skutkiem tego, zaszczuta rodzina ofiary musi opuścić miejscowość, w której mieszka, albowiem za sprawą agitacji z ambony, jest ona przedmiotem ostracyzmu ze strony wspólnoty lokalnej.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">Istotny problem pedofilstwa duchownych jest także w USA. Tam nie udało się Watykanowi zataić problemu, co skutkowało olbrzymimi odszkodowaniami. W 2003 r. grupa adwokatów przygotowała nawet projekt uznania Kościoła katolickiego za organizację działającą jak struktury mafijne i jego delegalizację. Ciekawostka: papież BXVI w 2005 r. zwrócił się do prezydenta Busha z prośbą o list żelazny, który gwarantowałby mu, że w przypadku wizyty w USA nie zostanie aresztowany. Za co? Za to, że w 2001 r. (będąc jeszcze kardynałem) wysłał list do hierarchów, w którym zakazywał informowania władz świeckich o wynikach śledztw w sprawie księży-pedofilów w przypadkach, gdy nie upłynęło 10 lat od osiągnięcia pełnoletności przez ofiary. W Teksasie odbywa (odbywał?) się proces w tej sprawie (namawianie do krycia przestępcy).</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">O wątpliwym autorytecie Wojtyły świadczyć również mogą kontrowersyjne procesy beatyfikacyjne i kanonizacyjne, których dokonał:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">- </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Pius IX</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">, który jest dla większości historyków symbolem czarnego wstecznictwa. Jako ostatni władca Państwa Kościelnego zapisał się okrucieństwem. </span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Jako następca ,,św. Piotra" odgrodził Kościół od zmieniającego się świata. </span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Wydał encyklikę, w której potępiał postęp, liberalizm i nowoczesną cywilizację. To on ogłosił, że papież jest nieomylny. Kiedy odprawiano mszę, na której proklamował tą bzdurę, zdarzyło się coś zastanawiającego: w Bazylikę Św. Piotra uderzył piorun! </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><strong style="color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">- Alojzij Stepinac</strong><span style="color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">, chorwacki kardynał. </span><span style="color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Arcybiskup Stepinac przez cztery lata masakr współpracował z ustaszami. Po wojnie został skazany na 16 lat więzienia za popieranie ustaszowskiego ludobójstwa i udział w spisku antypaństwowym. Wyszedł na wolność po 5 latach. Został następnie mianowany przez papieża kardynałem. JPII, papież-antykomunista, w 20-lecie swego pontyfikatu wyświęcił kardynała, </span><span style="color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">uczynił zeń chorwackiego patriotę i męczennika komunistycznego dyktatu.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">- Jose de Anchieta</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"> (beatyfikacja 1980), jezuita, który głosił dewizę: "Miecz i żelazny pręt to najlepsi kaznodzieje". Odpowiedzialny za ludobójstwo Indian Ameryki Południowej w XVI w. JPII wynosząc go na ołtarze, nazwał go "apostołem Brazylii, wzorem dla całej generacji misjonarzy".</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: white; color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 18px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">- Jan Sarkander</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">, zasłynął przez swoją działalność kontrreformacyjną. Katolicy w Czechach, będący w mniejszości, chcąc podnieść swoją pozycję społeczną starali się o wsparcie wojsk papiesko-cesarskich. Jan Sarkander napisał w tej sprawie list do polskiego króla Zygmunta III Wazy, prosząc o zbrojne wsparcie czeskich katolików. Prośba została spełniona i do Czech wysłano lisowczyków, którzy palili i rabowali, a ostatecznie też przyczynili się do rozbicia szlachty czeskiej, w bitwie pod Białą Górą, po której wymordowano wziętych do niewoli jeńców czeskich. Papież Pius IX ogłosił Sarkandera błogosławionym w 1859 r. 21 maja 1995 r., w Ołomuńcu JPII kanonizował go, co negatywnie odebrali Czesi, również katolicy. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: white; color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 18px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">- </span></span><span style="background-color: black; color: #999999;"><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Matka Teresa z Kalkuty</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">, jej działalność została przereklamowana ona sama zaś charakteryzowała się bardziej gwiazdorstwem niż miłosierdziem. Należy zacząć od tego, że w Kalkucie są dużo skuteczniejsze instytucje charytatywne - Związek Kobiet Bengalu czy Ratownicy Kalkuty. O Matce Teresie mówiono, że była katolicką fanatyczką, która chrzciła nieświadomych nędzarzy na siłę, zanim umarli. Umierającym w cierpieniach odmawiano pomocy lekarskiej, a nawet podawania środków przeciwbólowych bowiem Matka Teresa uważała, że cierpienie jest piękne (niemiecki "Stern" z 1998 roku). Pisarka z Lipska Else Bushheuer włączyła do swojej książki "Calcutta - Eilenburg - Chinatown" swój pamiętnik, w którym pisze o przytułku Matki Teresy w którym pracowała: "Kobiety czołgają się po kamiennej podłodze jak dżdżownice, ze czterdzieści naraz, jak zwierzęta, półnagie, oblepiając się brudem, z ogolonymi głowami. "Nieważne co robimy, jeśli robimy to z miłością" - powiedziała Matka Teresa. Ale tu nie ma śladu miłości. "Gdybym miała aparat, zrobiłabym teraz zdjęcie i wysłała je do Amnesty International". Londyński lekarz Arouop Chatterjee interesujący się jej działalnością wylicza kłamstwa i manipulacje Matki Teresy. Twierdzi np., że jednym z głównych celów ośrodków, które Misjonarki Miłości prowadzą jest nawracanie ludzi na katolicyzm. Oskarża też Misjonarki Miłości o brudną działalność finansową (pieniądze mające iść na cele charytatywne idą na cele polityczne itp.). Obłudę Matki Teresy (i preferowanie bogatych) ma ukazywać fakt iż w Irlandii w 1996 roku, przed referendum agitowała przeciwko prawu dopuszczającemu rozwody, natomiast przyjaźniąc się z księżną Dianą. poparła jej rozwód, mówiąc: "to dobrze, że już po wszystkim. I tak nikt nie był szczęśliwy" (Ladies Home Journal). Fanatycznie walczyła z aborcją. Krytykę prasy sprowadziła na nią jej reakcja w sprawie tysięcy kobiet z Bangladeszu gwałconych przez pakistańskich żołnierzy. Te, które przeżyły usłyszały od niej zamiast pocieszenia jedynie moralne treści potępiające aborcję. Christopher Hitchens (brytyjski dziennikarz) twierdzi, że część datków, ofiarowanych przez darczyńców na budowę ośrodków medycznych, Matka Teresa przeznaczała na cele misjonarskie. Od czasu filmu Hitchensa zakonnice nie rozmawiają z niekatolickimi dziennikarzami. JPII beatyfikował ją 19 października 2003 roku.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Kolejne zarzuty pod adresem JPII, to poparcie dla krwawych dyktatorów, kierowanie do kobiet napomnienia, by rodziły poczęte przez gwałt i upośledzone genetycznie dzieci lub bezwzględny zakaz stosowania prezerwatyw, również tam, gdzie epidemia AIDS przybiera zatrważające rozmiary zagrażające wyniszczeniem całych narodów (w tej kwestii wypowiedział się niegdyś kierownik Papieskiego Instytutu ds. Małżeństwa i Rodziny, mówiąc: jeśli zainfekowany wirusem HIV małżonek nie jest w stanie zachować dożywotniej pełnej wstrzemięźliwości, lepiej będzie jeśli zainfekuje swą żonę, niżby miał stosować prezerwatywy, albowiem uszanowanie wartości duchowych, takich jak sakrament małżeństwa, należy przedłożyć nad dobro życia). Każdego roku nauki JPII w kwestii seksualizmu człowieka, przyczyniają się do śmierci dziesiątków, a może setek tysięcy ludzi, zakazując katolikom używania prezerwatyw. Podczas gdy miotane przez niego groźby są przez większość wiernych w pierwszym świecie uważane za kompletny nonsens i ignorowane, w krajach, w których w praktyce nie ma dostępu do alternatywnych źródeł informacji, gdzie kobiety korzystają z niewielu praw, każde papieskie potępienie stosowania środków antykoncepcyjnych skazuje tysiące ludzi na chorobę i śmierć. Nie ma wątpliwości, papieżowi leżał na sercu los chorych na AIDS. We Włoszech publicznie obejmował cierpiących na tę śmiertelną chorobę ludzi, a w San Francisco ucałował zarażone wirusem HIV dziecko. Na nieszczęście milionów ludzi, papież </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">wykorzystywał tą siłę, by nieść śmierć</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Uczenie ludzi bezpiecznych form współżycia seksualnego to zdaniem Watykanu "niebezpieczna i niemoralna polityka, mająca oparcie na błędnej teorii, w myśl której kondom może skutecznie zabezpieczać przez zarażeniem się AIDS". Wychowanie seksualne, zwłaszcza w odniesieniu do epidemii AIDS, jest zdaniem Kościoła ciężkim nadużyciem. W roku 1995, gdy jeden z francuskich biskupów wezwał nosicieli śmiertelnego wirusa, by używali prezerwatyw, papież bezzwłocznie usunął go z zajmowanego stanowiska. We wrześniu 1999 roku Watykan wykorzystał swój szczególny </span><a href="http://www.alberto.pl/index.php/religia-rzymskokatolicka/papiestwo/238-antypapiez-wojtyla.html#" id="_GPLITA_0" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpzdGF0dXM6OGQzOWViNTk4YmM1NjNjMWMzYmRmMjczM2NlYzQ1MmQ6ei0xNzQ4LTUxOTM0MDp3d3cuYWxiZXJ0by5wbDoxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6OGNmODRlODI2NzBhNDYyMWJiMTdhMzFhNGJhZTc0Nzc6MA&subid=g-519340-2f324199b060422f9f36d086fcb5b76a-&data_itn_test20140508=5" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif !important; height: auto !important; line-height: 18px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">status<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"> w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ do zablokowania po raz kolejny program planowania rodziny i zapobiegania AIDS.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">W Afryce żyje około 122 milionów katolików. We wszystkich krajach, które odwiedzał papież, tłumaczył wiernym, że jedyną akceptowalną formą planowania rodziny jest ścisłe przestrzeganie abstynencji seksualnej. Nigeryjczykom powiedział, że wyzyskiwanie ludzi ubogich i niewykształconych stanowi przestępstwo przeciwko "boskiemu dziełu". Tymczasem sam wykorzystywał ludzką biedę i niewiedzę, by tym skuteczniej przekonywać do rezygnacji ze stosowania prezerwatyw oraz upowszechniać wśród mas "watykańską ruletkę.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">Wielu afrykańskich biskupów zdaje sobie sprawę z tego, że stanowisko poprzedniego jak i obecnego papieża jest absurdalne i prywatnie, bez zbędnego rozgłosu, stara się zmniejszyć wpływ Magisterium na postępowanie kobiet i mężczyzn w swoich krajach. Jednocześnie jednak biskupi ci doskonale rozumieją, że w odróżnieniu od hierarchów w wielu bogatszych krajach, są całkowicie uzależnieni od watykańskich dotacji. Wiedzą dobrze, że oni sami i ich kościoły będą mogły przetrwać tylko pod warunkiem, że będą dokładnie wykonywać papieskie polecenia. Tak więc w Zambii, Malawi, Kenii, Tanzanii i Ugandzie - w krajach, w których odnotowuje się największą w świecie liczbę zachorowań na AIDS, biskupi zakazują wiernym stosowania prezerwatyw. Najgorętsi zwolennicy papieża posuwali się wręcz do sugestii, że kondomy sprzyjają zarażeniu się AIDS, selektywnie przepuszczając wirusa przez mikrootwory w lateksowej powłoce. Każda publiczna wypowiedź biskupów cofa nas w czasie o kilka lat, niwecząc skutki wielu lat edukacji społecznej na temat AIDS i sposobów zapobiegania zarażeniu. Mężczyźni szukający wymówek dla swoich niebezpiecznych praktyk seksualnych chętnie powołują się na kościelne nauczanie. Ludzie, którzy używają kondomów, oficjalnie temu zaprzeczają, przez co wiedza o bezpiecznym seksie szerzy się wolniej niż epidemia.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Poważnym zarzutem może być fakt, ze doprowadził do wzrostu znaczenia </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Opus Dei</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">. Zresztą jego sympatie do tej organizacji wcale nie dziwią, jeśli wziąć pod uwagę to, ze został papieżem dzięki wydatnej pomocy Opus Dei oraz CIA. Wielu postronnych wprawił w osłupienie, gdy następnego dnia po konklawe położył się krzyżem przy grobie Escrivy (założyciela Opus Dei). Związki JPII z </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">CIA</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">nie budzą żadnych wątpliwości. Od początku pontyfikatu papież był jednym z trybów w machinie do walki z komunizmem. Doniesienia te zostały potwierdzone w filmie dokumentalnym BBC przez takie niezaprzeczalnie wiarygodne osoby jak m.in. generał Vernon Walters, były zastępca dyrektora CIA i Richard Allen, doradca ds. bezpieczeństwa prezydenta Reagana. Walters opowiedział, w jaki sposób JPII został zwerbowany do współpracy z CIA i "Białym Domem", podczas gdy Allen chwalił współpracę pomiędzy przywódcą Kościoła katolickiego i jedynym mocarstwem światowym. Określił ją jako "najwspanialszą tajną operację naszych czasów".</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Wielu zarzuca Watykanowi za pontyfikatu JP2 </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">skrajny fiskalizm</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">. A tu lwia część dochodów płynęła (i wciąż płynie) z zysków uzyskanych ze sprzedaży środków antykoncepcyjnych, produkowanych przez Instituto Farmacologico Serono, który wypuszcza na rynek niezwykle dochodowy preparat o nazwie "luteolas". Na marginesie należy wspomnieć, ze pigułkę antykoncepcyjną wynalazł Amerykanin, Stanley Rock (nomen omen skala, opoka!), praktykujący... katolik. Swoją drogą trzymając się kurczowo średniowiecznych dogmatów, Kościół potrafi bez żalu pożegnać logikę, bo występując przeciw antykoncepcji sam przyczynia się do wzrostu liczby aborcji! Innym intratnym źródłem dochodów były procesy beatyfikacyjne oraz kanonizacyjne. A tych za pontyfikatu było co nie miara. Zresztą same liczby mówią same za siebie: w latach 1000-1980 kanonizowano ok. 420 osób. JPII w czasie swojego pontyfikatu kanonizował ok. 500 osób. Naświęcił więcej niż wszyscy pozostali papieże razem wzięci. W nieco ponad dwie dekady dokonał tego czego inni nie dokonali w tysiąc lat.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Natomiast co do </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">pielgrzymek</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">, to w głównej mierze miały one jeden określony cel - w żargonie naukowym często określa się go mianem "prania mózgu". Papieskie tournee po niemal wszystkich krajach świata było w rzeczywistości przedsięwzięciem czysto politycznymi, mającym na celu osłabienie tkanki społeczeństw świeckich i umocnienie pozycji watykańskiej teokracji.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Kolejnym poważnym zarzutem wysuwanym przeciw Wojtyle jest </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">umocnienie absolutyzmu</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"> w Watykanie. JPII nie tylko nie zdobył się na decentralizację władzy kościelnej, lecz zrobił wszystko, by umacniać centralizm i absolutyzm w Kościele. Ogłosił na przykład, że kościelne przepisy kanoniczne są rozkazami Boga. Częstokroć wzmacniał tradycję zrównywania papieskich decyzji z mocą samej Biblii. Tak uczynił 12 listopada 1988 r., gdy podczas kongresu na temat teologii etycznej Opus Dei, ogłosił, że poglądy etyczne zawarte w encyklice "Humanae vitae" staną się od tej chwili częścią doktryny katolickiej. Etyka encykliki została zrównana z takimi naukami Biblii jak zmartwychwstanie czy odkupieńcza śmierć Jezusa. Papież uczynił to prawdopodobnie w odpowiedzi na słaby stopień akceptacji względem niektórych rozwiązań przyjętych w encyklice.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 18px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">Aby uzmysłowić sobie, jak mizernie wypada w tej kwestii JPII, wystarczy przypomnieć jego poprzednika, Jana XXIII, który zawsze był przeciwny najwyższej mocy papieskich rozporządzeń. Papież ten mawiał, że nigdy nie będzie przemawiać "ex cathedra", chcąc w ten sposób osłabić dogmat o nieomylności papieskiej. W przeciwieństwie do Jana XXIII, JPII wprowadził wewnętrzną cenzurę w Kościele (w "Instrukcjach dotyczących pewnych aspektów wykorzystywania społecznych środków przekazu" z 30 marca 1992 r.). Odtąd wszyscy kapłani i zakonnicy obowiązani są przedstawiać do wcześniejszego sprawdzenia specjalnej "komisji do spraw wiary" przy episkopatach krajowych książki i publikacje, które zamierzają wydać. Proponowana pozycja jest badana i jeśli uzyska zgodę na publikację, zawiera specjalną adnotację "za zgodą Kościoła". Pisarze i wydawcy katoliccy, którzy naruszą te instrukcje, narażą się oprócz upomnienia, na surowe sankcje.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 18px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">Działania centralistyczne umocniło wydanie nowego Katechizmu powszechnego. Nowy kodeks traktuje nieakceptowanie niektórych nauk papieskich jako przestępstwo (kanon 1371, nr 1). Zapis ten wprowadzony został do kodeksu w ostatniej chwili na życzenie papieża, bez żadnej konsultacji z międzynarodową komisją, która opracowała nowy kodeks.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 18px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Wielce niegodnym było przybranie przez Wojtyle imienia swojego poprzednika, </span><strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">Jana Pawła I</strong><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;">. Gdyby nie przedwczesna śmierć "Uśmiechniętego papieża", dziś Kościół z dużym prawdopodobieństwem wolny byłby od wszelkiej patologii, która go powoli zżera. Jako jedyny papież wierzył w Kościół ubogi i dla ubogich, i od chwili wyboru opracowywał plany zmian organizacyjnych i personalnych. Był orędownikiem samoopodatkowania się Kościoła i przekazywania zgromadzonych funduszy na cele charytatywne. Był zwolennikiem akceptacji instytucji rozwodu i konkubinatu, a także liberalizacji stanowiska Kościoła względem sztucznych środków regulacji narodzin. O Albino Lucianim można by jeszcze wiele mówić. Niestety, ale dla wewnętrznych frakcji działających w Watykanie (m.in. loża masońska P2) oraz dla kręgu osób związanych z Bankiem Watykańskim, Jan Paweł I był bardzo niewygodny. Fakt, iż jego pontyfikat trwał tylko 33 dni jest wielce sugestywny.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 18px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">Jego następca dal się poznać jako ortodoksyjny dogmatyk, szowinista, marionetka w ręku Opus Dei, zwolennik reżimów dyktatorskich w Ameryce Południowej i Afryce, oponent teologii wyzwolenia... Ot, takie było prawdziwe oblicze JPII. Ludzie nie rozumieją, że Kościół całą moralność poświęca dla celów swojej władzy. Papież zdołał zmusić wiernych do uprawiania kultu pięknych słów, marzeń i nadziei. A jako ze miał talent aktorski oraz swadę, to umiejętnie zasiewał dogmatyzm w sercach bezkrytycznych mas.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #646464; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 18px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;">Kościół w XX w. miał niepowtarzalną szansę, aby odnaleźć się w globalizującym się świecie, bez uszczerbku dla swych elementarnych zasad doktrynalnych. Tą szansą był wybór Albino Lucianiego na papieża - Jana Pawła I. Jednak jego przedwczesna śmierć po zaledwie 33 dniach pontyfikatu, była jednocześnie gwoździem do trumny dla Kościoła, który powoli zmierza ku swemu upadkowi. Jako jego następcę wybrano ortodoksyjnego dogmatyka o zaletach i umiejętnościach interpersonalnych, które stanowiły idealne narzędzie dla popleczników Wojtyły, czyli Opus Dei i CIA. Dla tych pierwszych był on gwarantem uzyskania szerokich wpływów m.in. politycznych (zauważalne dziś w Polsce) i ekonomicznych. Dla tych drugich - narzędziem do walki z ZSRR podczas Zimnej Wojny oraz "pośrednikiem" intratnego handlu bronią z reżimami dyktatorskimi, z którymi JPII trzymał sztamę. Zakłamanie, tak wszechobecne podczas pontyfikatu naszego papieża, towarzyszyło aż do jego ostatnich dni, albowiem prawdziwa data śmierci, to 31 marca, a nie 2 kwietnia. Ten fakt jest również wielce sugestywny...</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="color: #999999;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">A TO FAKTY W PUNKTACH:</span></strong></div>
<ol style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px; margin: 1em 0px; padding: 0px 0px 0px 30px;">
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Wzrost potęgi Opus Dei </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Współpraca z CIA</span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Zatajanie pedofilstwa duchownych</span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Zwalczanie teologii wyzwolenia </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Pochwała konkwisty</span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Działalność antysoborowa </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Pozorny ekumenizm </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Umacnianie absolutyzmu </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Zakaz antykoncepcji </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Zakaz aborcji i eutanazji</span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Utrzymywanie fikcyjnego celibatu duchowieństwa </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Ortodoksyjny dogmatyzm </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Masowa produkcja błogosławionych i świętych </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Kontrowersyjne wyświęcenia </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Doprowadzenie do absurdu kultu "bogini" Maryi </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Kult zdrajcy św. Stanisława </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Kult jednostki </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Centralizacja Kościoła</span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><div style="margin: 0px; padding: 0px; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">Nakłanianie kobiet do rodzenia upośledzonych genetycznie oraz pochodzących z gwałtu dzieci</span></div>
</li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><div style="margin: 0px; padding: 0px; text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #999999;">Utrzymywanie przyjacielskich relacji z afrykańskimi i południowo-amerykańskimi dyktaturami</span></div>
</li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Szowinizm </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Homofobia </span></li>
<li style="margin: 0px; padding: 0px;"><span style="background-color: black; color: #999999;">Interesy z organizacjami mafijnym</span></li>
</ol>
<div>
<span style="color: #999999; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="line-height: 18px;">_____________________________________________________________________</span></span></div>
<div>
<span style="background-color: black; color: #999999;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="line-height: 18px;">Źródło: </span></span><em style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18px; text-align: right;">onet.pl 20.02.2009</em></span></div>
<div>
<span style="color: #999999; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-2748564670625548632014-05-12T11:31:00.003-07:002014-05-12T11:31:57.627-07:00FiM – Ukryta rodzina Wojtyły<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4QUKgP-uwRgLFuC8BD4PYm60ncK3b_myOAbC6-ESaIxpjuCXjBtasImn6grSOV2ghLORRmn7Lqq256jBsxG0LaMu1Ap9LhbE9eVy80DsVGHXy-QNP93FA1gDAI504hbbb1uhyphenhyphenKVHJiZ0/s1600/969390_517139371657280_568339203_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4QUKgP-uwRgLFuC8BD4PYm60ncK3b_myOAbC6-ESaIxpjuCXjBtasImn6grSOV2ghLORRmn7Lqq256jBsxG0LaMu1Ap9LhbE9eVy80DsVGHXy-QNP93FA1gDAI504hbbb1uhyphenhyphenKVHJiZ0/s1600/969390_517139371657280_568339203_n.jpg" height="237" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Gdy wieloletnia towarzyszka życia Karola Wojtyły urodziła syna, u jej boku pojawił się nagle asystent kościelny, a mąż kobiety poczuł się w domu intruzem…</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W 1990 r. na cmentarzu Rakowickim w Krakowie pochowano kobietę. Choć nie była zakonnicą, jej ciało złożono w monumentalnym grobowcu Zgromadzenia Sióstr Augustianek. Urzędniczka Zarządu Cmentarzy Komunalnych sprawdza w archiwum i potwierdza, że taki fakt miał miejsce. Nie może jednak zrozumieć, dlaczego – oprócz nazwiska, imienia oraz daty śmierci – w dokumentacji nie ma absolutnie żadnych innych danych dotyczących tajemniczej kobiety.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– To doprawdy zdumiewające. Według bezwzględnie obowiązujących procedur, w aktach powinna być przechowywana karta zgonu zawierająca m.in. pełne personalia zmarłego, jego ostatni adres, informację o przyczynie śmierci i adnotację urzędu stanu cywilnego o zarejestrowaniu zgonu. Pracuję tu wiele lat, ale jeszcze nie zetknęłam się z przypadkiem, żeby kogoś pochowano bez tego dokumentu. Czy mógł zniknąć z akt już po pogrzebie? Być może, tylko po cóż ktokolwiek miałby się w czymś takim babrać?! – odpowiada pracownica ZCK, zdziwiona absurdalnym pytaniem dziennikarza „FiM”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Urzędniczka nie wie, że usunięciem wszelkich śladów po zmarłej 30 sierpnia 1990 r. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Irenie Kinaszewskiej</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> było zainteresowanych kilku dostojników kościelnych oraz grono najbardziej zaufanych współpracowników papieża </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jana Pawła II</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Z inskrypcji na bocznej ścianie grobowca augustianek dowiadujemy się, że Irena spoczywa tu obok rodziców legendarnego, niesłychanie niegdyś wpływowego księdza </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzeja Bardeckiego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Skąd taki zaszczyt dla skromnej i podobno nic nieznaczącej byłej sekretarki „Tygodnika Powszechnego”, w którym ks. Andrzej przez niemal pół wieku sprawował funkcję tzw. asystenta kościelnego z ramienia krakowskiej kurii metropolitalnej?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Przypomnijmy, że zmarły w 2001 roku kapłan był najserdeczniejszym przyjacielem i powiernikiem </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Karola Wojtyły</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> (stokroć mu bliższym niż</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Stanisław</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> „przynieś, wynieś, pozamiataj” </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dziwisz</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">), pilnie strzegącym, by tajemnica jego wieloletniego romansu z Ireną nigdy nie wydostała się na zewnątrz. Gdy Wojtyła został Janem Pawłem II, ks. Bardecki odwiedzał tę kobietę niemal codziennie. Zabierał ze sobą na wakacje, a czasem nawet zawoził do Rzymu… Opiekował się i kontrolował, żeby pod wpływem nadużywanego alkoholu nie ujawniła sekretu, ograniczał jej kontakty z nieznajomymi, przechowywał listy pisane do niej przez księdza, biskupa, aż wreszcie kard. Wojtyłę, był celem tajnych operacji peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa usiłującej wykraść mu ową korespondencję… Krótko mówiąc: ks. Bardecki trzymał w ręku i pochował obok swoich rodziców klucz do świętości przyszłego santo subito…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Spośród świadków znających najintymniejsze </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/ukryta-rodzina-wojtyly/#" id="_GPLITA_1" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpzemN6ZWfDs8WCeTo5ZjMwODA0NjhjYTE5ZWY0YWQ4NjIwZjA4MmFlNDJhMTp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTAzMDQwOjBiNTBjMjM4YmZiZDAyOThkOTViYThhNWQ3NGE4NmM4OjM2N2JjZTg2NGFlMTRiMDA4ZjRjZjZkNGUyNGE0MDk0OjA&subid=g-519340-c4467761d33f449b94e1c84019153cab-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">szczegóły<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">potajemnego związku Ireny i Karola żyją już tylko oficerowie SB, którzy inwigilowali i podsłuchiwali tę parę, bowiem w grudniu 2008 r. swoją wiedzę zabrał do grobu (w wieku niespełna 64 lat) </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Adam</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> – syn Ireny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Bezpieka zawsze podejrzewała, że jest on owocem tego związku.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– To nie było jakieś nagłe zauroczenie z szybkim „numerkiem” i żalem już za chwilę. Wojtyłę bardzo do niej ciągnęło. A jak traktował jej syna! Jak swojego, choć Adam mówił do niego „wujku” – opowiadał nam przed laty oficer specsłużb nie mogący odżałować, że w okresie jego aktywności zawodowej genetyka dopiero raczkowała i nie znano w Polsce innych metod badania pokrewieństwa niż analiza krwi (por. „Och, Karol” – „FiM” 36/2002).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dwa lata przed śmiercią mieszkający na stałe w Gdańsku Adam udzielił lokalnej gazecie wywiadu. Wspominając swoje ostatnie prywatne spotkanie z JPII, kiedy to późnym wieczorem 25 kwietnia 2004 r. zjedli razem kolację w apartamentach papieskich, stwierdził m.in., że poznał „wujka” w wieku lat 12 (tzn. w 1956 r., choć ks. Wojtyła był wówczas etatowym pracownikiem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego – dop. red.). Opowiadał, jak na życzenie matki został jego ministrantem i towarzyszył mu później w letnich eskapadach, podczas których pływali jednym kajakiem. Pamiętał też częste wizyty „wujka” w domu i wspólne kolacje wigilijne, których rodzinna atmosfera najwyraźniej odpowiadała Wojtyle bardziej niż kościelne oficjałki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Wychowywałem się bez ojca i wujek był dla mnie jak najwyższa instancja, do której odsyłała mnie matka. On był lekarstwem na młodzieńczą głupotę. Od niego dostałem pierwszy zegarek i pierwszy magnetofon” – podkreślił Adam.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Okazuje się, że zapomniał lub nie chciał ujawnić kilku bardzo istotnych okoliczności...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Po żmudnych poszukiwaniach odnaleźliśmy w Krakowie </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Zbigniewa K.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– byłego męża Ireny i oficjalnego ojca jej syna. Ojca, bez którego jakoby wychowywał się Adam, ciesząc się zastępstwem przydzielonego mu przez matkę „wujka”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Mimo swoich 91 lat mężczyzna ten wciąż jeszcze zachowuje trzeźwość umysłu i wiele rzeczy pamięta:</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Poznałem się z Ireną podczas okupacji. Pracowaliśmy oboje w Energetyce, a skojarzyła nas jej koleżanka. Pobraliśmy się bardzo szybko i zamieszkaliśmy w dwóch pokojach z kuchnią przy ul. Długiej. Wkrótce urodził się Adam. Nie zdążył jeszcze pójść do szkoły, gdy Irena nieoczekiwanie zmieniła pracę i przeszła do „Tygodnika Powszechnego”. Nie wiem, kto jej to załatwił, w każdym razie jakieś dwa, trzy lata po narodzinach Adama pojawił się nagle u boku Ireny i zaczął jej nieustannie towarzyszyć ks. Bardecki, a później także kardynał. Czułem się w tym towarzystwie intruzem – wspomina pan Zbigniew.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Co ciekawe: choć z widocznych w jego domu symboli wynika, że jest człowiekiem głęboko religijnym, podczas trwającej ponad godzinę rozmowy z dziennikarzem „FiM” ani razu nie użył w stosunku do JPII określenia „papież” bądź „ojciec święty”. Za każdym razem nazywał go „kardynałem” lub po prostu „Wojtyłą”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Stopniowo oddalaliśmy się z Ireną od siebie, ale dopiero mniej więcej po pięciu latach małżeństwa postanowiliśmy wziąć rozwód. Byłem systematycznie odsuwany od syna i wszelkimi sposobami buntowała go przeciwko mnie. Adam tęsknił, więc spotykaliśmy się ukradkiem, ale gdy kiedyś dowiedziała się, że był u mnie na obiedzie, zrobiła mu straszną awanturę i zakazała jakichkolwiek dalszych odwiedzin. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Nie wiem, jaką rolę odgrywali w tym wszystkim ks. Bardecki i kardynał, ale nie wydaje mi się, żeby pozytywnie wpływali na Irenę. Choć przecież była już rozwódką, na każde wakacje zabierali ją razem z Adamem w góry. Mieli tam lokum u jakichś zakonnic</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. A jestem przekonany, że gdyby tylko chcieli, bez trudu zdołaliby nakłonić matkę, aby pozwoliła synowi utrzymywać kontakty z ojcem – twierdzi nasz rozmówca.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Były mąż Ireny opowiedział nam jeszcze o wielu interesujących epizodach z życia jej syna. Nie będziemy ich tu opisywać, bowiem dotyczą całkiem już prywatnej sfery życia osobistego podopiecznego santo subito. Odnotujmy jedynie fakt, że Adam rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Grażyną</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, co niespecjalnie dobrze świadczy o metodach wychowawczych „wujka”, który osobiście udzielał Adamowi ślubu w kaplicy na Wawelu , oraz o sile oddziaływania wypowiadanych tam wówczas przez celebranta kościelnych zaklęć…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">___________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 35(495)/2009</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-16637621999586978962014-05-11T13:46:00.002-07:002014-05-11T13:46:49.790-07:00FiM – Tajemnice papiestwa (6)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLsn9RDnd9CRebtL28Dtgw_wEMG7ZJmcKbUCGfX44Tlt9htTEqLQ32y3jMekIlGFqd_F6RdCg0p6j249s0LbYIKF8KNBgP5vaZB3biAm35G9vNon1WUgZJ-P1sqMV7G4Mle0R44_AxMwg/s1600/images+(3).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLsn9RDnd9CRebtL28Dtgw_wEMG7ZJmcKbUCGfX44Tlt9htTEqLQ32y3jMekIlGFqd_F6RdCg0p6j249s0LbYIKF8KNBgP5vaZB3biAm35G9vNon1WUgZJ-P1sqMV7G4Mle0R44_AxMwg/s1600/images+(3).jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Nikt w Polsce nie zaryzykuje postawienia przed sądem ludzi z byłych specsłużb za tajne operacje przeciwko Janowi Pawłowi II. Dopóki żyją świadkowie tajnego romansu santo subito…</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wydarzenia z października 1984 r. unicestwiły wszelkie plany SB dotyczące Ireny i Karola, bowiem najważniejsi konstruktorzy oraz wykonawcy misternych kombinacji zostali aresztowani bądź zdymisjonowani. Co stało się wówczas z przechowywanymi w sejfie dyrektora Departamentu IV gen. Płatka taśmami i stenogramami z podsłuchu w mieszkaniu Kinaszewskiej, „duplikatem” jej pamiętników oraz filmem, w którym zagrała główną rolę?</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Generał doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że lada dzień znajdzie się za burtą. To był bardzo skrupulatny facet. Do późnych godzin nocnych przesiadywał w swoim gabinecie i selekcjonował akta, przygotowując je dla następcy. 29 października 1984 r. poprosił o przyniesienie do gabinetu posiłku ze specjalnej „generalskiej” stołówki. Zjadł kilka kęsów i przerwał, bowiem miał na linii pilny </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-6/#" id="_GPLITA_0" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjMyMjY6MTY2OTp0ZWxlZm9uOmQ2MzRmMDUzZWE2MDMxNmU5N2ZmZjAyYmExNGQxYjBiOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxOTI3MzQ6ZjgwMDJkOGM3MzhlNmIxNjgyYzYxZDllZTEwYmJlMjU6NTRiOWRmMWQ0YTQyNDQyMzlkODJlNzJmMzU2N2ExZGQ6MA&subid=g-519340-880a005970c44ff79d26df575152fc10-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">telefon<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Rozmawiał mniej więcej kwadrans, więc obiad już wystygł. Chwilę później doznał ataku bólu i torsji… Nastąpiła krótkotrwała utrata przytomności, interweniowało pogotowie ratunkowe. Ktoś chciał go odesłać do domu w worku. Bardzo łatwo można byłoby to przykryć próbą samobójczą, bo miał wiele powodów do desperacji – wspomina mjr K.pełniący wówczas obowiązki oficera dyżurnego Departamentu IV.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Cztery dni po „gastronomicznym” incydencie zawieszony już w czynnościach gen. Płatek protokolarnie przekazał zawartość sejfu płk. Czesławowi Wiejakowi – zastępcy szefa Służby Bezpieczeństwa gen. Władysława Ciastonia, który osobiście akceptował wszystkie plany operacji SB dotyczące Jana Pawła II.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Płatek nie musiał wtajemniczać Wiejaka w znaczenie papieskich „relikwii”, bo ten przez 5 lat był u nas wicedyrektorem, a wcześniej (zanim jeszcze </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wojtyła</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> został papieżem) – naczelnikiem Wydziału I nadzorującego rozpracowania biskupów. Historię romansu Ireny i Karola znał więc na wylot – zauważa płk. J.zajmujący w 1984 r. jedno z najbardziej kluczowych stanowisk w Departamencie IV. Nasz rozmówca zaliczał się niegdyś do ścisłego grona wtajemniczonych, jednak wyraźnie unika jednoznacznej odpowiedzi na </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-6/#" id="_GPLITA_1" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmllOjFiZGJjNzkzNzJhNjU5NGE1YzViMjk3NTRlMDY2M2E5OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6OTM4OGMzNTRjYWIzNDY1ZjhiOTgyNjBjZDE4Mzk4ZWQ6MA&subid=g-519340-880a005970c44ff79d26df575152fc10-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytanie<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, czy „relikwie” jeszcze istnieją.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Po likwidacji Departamentu IV większość dokumentacji operacyjnej zniszczono, ale pewną część przejął Urząd Ochrony Państwa, więc niewątpliwie zachowały się w archiwach i należy ich szukać w IPN-ie. Jedną z kopii filmu nakręconego w Krakowie przez ekipę kpt. P. i przetworzonego później na „wywiad z Kinaszewską” posiadał płk. B., najbardziej zaufany współpracownik i niemalże przyjaciel Płatka. Taśmy i stenogramy z „techniki” były też w rękach gen. S. Jeśli zaś chodzi o wszelkie oryginały, to ostatnim człowiekiem, u którego je widziałem, będąc jeszcze w „firmie”, był właśnie Wiejak. Co z nimi zrobił, nie wiem i nie chcę wiedzieć. Proszę to wyraźnie podkreślić, bo doprawdy nie szukam kłopotów – zastrzega płk J.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jeśli chodzi o prywatne archiwum Kinaszewskiej (listy od Wojtyły i wspólne zdjęcia) przechowywane za jej życia przez ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzeja Bardeckiego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, sprawa jest prostsza. Wiadomo, gdzie je ukryto, i nie ma cienia wątpliwości, że nigdy nie zostaną ujawnione. Po śmierci Ireny wszystkie posiadane przez nią kiedyś pamiątki i dokumenty ludzie kard. Franciszka Macharskiego przewieźli w zapieczętowanej skrzyni do nuncjatury apostolskiej w Warszawie, skąd wysłano ją pocztą dyplomatyczną do Watykanu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Stasiu [Dziwisz]</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> o wszystko zadbał” – mógł już wyznać z ulgą ks. Bardecki, gdy wspólnie ze swoim starym znajomym – płk. M.z krakowskiej SB – wspominali lata wyrafinowanej </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-6/#" id="_GPLITA_3" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM1ODY6MzExNDpncnk6ZGRhZWUzNDZmMDJhY2I3ZTYxYWEwYThhZGQ0NjYzZDI6ei0xNzQ4LTUxOTM0MDoxMHByenlrYXphbi53b3JkcHJlc3MuY29tOjE5MzQ0OTphY2NhMzVjZmFhYmM4NDg2ODY2YzQzNGMyNTcwZGQ3MTpiOTJjNzg4NWY2MDU0ZDFjYmFiMTg3ZWE1MmJhNzcyOTow&subid=g-519340-880a005970c44ff79d26df575152fc10-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">gry<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, w której stawką były losy papiestwa. Czy „Stasiu” zadbał również o to, żeby zatrzeć ślady po zmarłej 30 sierpnia 1990 r. Kinaszewskiej, ukrywając jej ciało w grobowcu zgromadzenia sióstr augustianek na cmentarzu Rakowickim w Krakowie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">O zaangażowaniu w ten tajny pochówek kogoś niezwykle wpływowego świadczy fakt, że wbrew bezwzględnie obowiązującym procedurom, oprócz nazwiska, imienia oraz daty śmierci w archiwum Zarządu Cmentarzy Komunalnych nie ma żadnych innych danych dotyczących tajemniczej kobiety.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– To doprawdy zdumiewające. W aktach powinna być przechowywana karta zgonu zawierająca m.in. pełne personalia zmarłego, jego ostatni adres zamieszkania, informację o przyczynie śmierci i adnotację urzędu stanu cywilnego o zarejestrowaniu zgonu. Pracuję tu wiele lat, ale jeszcze nie zetknęłam się z przypadkiem, żeby kogoś pochowano bez tego dokumentu – podkreśla urzędniczka ZCK.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">IPN szarpie dzisiaj bezpieczniackie płotki, które dopuściły się przed kilkudziesięcioma laty „zbrodni komunistycznych” w rodzaju „pozostawiania na trasie przemarszu pielgrzymek butelek po alkoholu, podpasek zabrudzonych krwią zwierzęcą, prezerwatyw, odpadków żywności, niedopałków papierosów oraz rozrzucania nasion dzikiej róży wywołujących przykre swędzenie, co miało wywołać przekonanie wśród osób postronnych o niereligijnym charakterze pielgrzymki i spowodować niechęć do pątników” (cyt. z postanowienia o przedstawieniu zarzutów ppor. Jerzemu D. w śledztwie S 17/06/Zk). Przedziwnym trafem prokuratorzy instytutu nie mogą (raczej nie chcą) jednak upolować doskonale znanych organizatorów i wykonawców:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> „prowokacji, której celem było wywołanie skandalu obyczajowego dotyczącego papieża”, nazwanej po imieniu już w lipcu 2002 r. na łamach „Biuletynu Instytutu Pamięci Narodowej” przez dra Marka Lasotę (dzisiaj szef krakowskiego Oddziału IPN);</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;" /><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> „prowokacji mającej na celu podrzucenie, a następnie odnalezienie w toku przeprowadzonej rewizji w mieszkaniu ks. Andrzeja Bardeckiego spreparowanych materiałów zniesławiających Ojca Świętego”, kłamliwie opisywanej na łamach rzeczonego „Biuletynu…” w styczniu 2003 r.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Gdzie tkwi problem?</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– W 2007 r. otrzymałem wezwanie z katowickiej Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zastępca naczelnika Wydziału Postępowań Karnych kpt. Bogusław M. i jego podkomendna kpt. Beata Ł. wyjaśnili, że na zlecenie IPN muszą mnie przesłuchać w śledztwie o sygn. S 12/06/Zk dotyczącym… zamachu Alego Agcyna JPII w maju 1981 r. „Nie ma problemu – mówię. – Ale zanim przejdziemy do sedna, powinni państwo zorientować się i dokładnie zaprotokołować, o co chodziło w sprawie operacyjnego rozpracowania »Triangolo«, w której Wojtyła był głównym figurantem, oraz na jakiej podstawie obyczajowej knuto wszelkie spiski przeciwko papieżowi. Ile mamy na to czasu?”. No i nagle okazało się, że stracili zainteresowanie – wspomina były oficer SB.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Gdy IPN zaczął mi się lekko dobierać do tyłka, za pośrednictwem zaprzyjaźnionego włoskiego prawnika puściłem do Watykanu bączka, że mam różne ciekawe dowody i pragnę być świadkiem w procesie beatyfikacyjnym Wojtyły. Po kilku miesiącach zaprosili mnie na rozmowę, ale do Paryża. Opłacili bilet w obie strony, przyzwoity </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-6/#" id="_GPLITA_4" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6MzgzMTE6MTU1Njpob3RlbDo2ZTM0OTU0OWMzMGNkYTYwOWM4YWQ2ZmRmOGQ3MTIwMjp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206OTE0Mzc6NWM5NDgzYTNhODEyZmFmNDNhNGZjOTM1YzA0OTUwOTY6ZThlYzc2NDBkOWViNDAyMmIyMzE0ZjEyN2E3MzEwZGQ6MA&subid=g-519340-880a005970c44ff79d26df575152fc10-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">hotel<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Spotkałem się tam z księdzem (…). Uzgodniliśmy, że ja już nie chcę być świadkiem, a w zamian żaden dupek z IPN-u nie będzie wycierał sobie buzi moim nazwiskiem. Na razie dotrzymują umowy – wyjaśniła „FiM” pewna krakowska osobistość, będąca niegdyś ogniwem spinającym bezpiekę z Ireną i Karolem.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Klucz do wszystkich akt trzyma teraz Lasota, człowiek Kościoła. Pan Marek kilkakrotnie już zapewniał, że w archiwach nie znaleziono dotychczas nawet jednego świstka wytworzonego przez bezpiekęi mogącego stanowić podstawę do ewentualnego wszczęcia śledztwa w sprawie krakowskich prowokacji… – mówi „FiM” prokurator K., były śledczy instytutu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– To dziwne, bo 13 kwietnia 2005 r. w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Lasota powiedział: „W mieszkaniu przyjaciela Ojca Świętego, ks. Andrzeja Bardeckiego, dwie funkcjonariuszki SB, podając się za wolontariuszki organizacji charytatywnej, podrzuciły pod nieobecność księdza paczkę ze sfałszowanym pamiętnikiem, który miał rzucić cień na Karola Wojtyłę. Była tam mowa o zbytniej zażyłości biskupa z osobą z jego świeckiego otoczenia”. Skoro nie ma żadnego świstka, to z czego Lasota wyssał tę bajkę? – pytamy prokuratora.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Czy ja powiedziałem, że faktycznie nie ma żadnych dokumentów?! Romans Wojtyły z Kinaszewską wydaje się bezsporny, ale problem polega na tym, że wciąż jeszcze żyje zbyt wielu świadków mogących to oficjalnie potwierdzić pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań. W tej fatalnej sytuacji nikt nie zaryzykuje postawienia ludzi zajmujących się „Triangolo” przed sądem. Kto zagwarantuje, że któryś z nich, przyparty do muru, nie znajdzie w swoich prywatnych archiwach jakichś kwitów mogących wywołać międzynarodowy skandal? W polskich realiach IPN jest na to po prostu za krótki – twierdzi prokurator K.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kochankowie zabrali swoją tajemnicę do grobu. Zatrzymał ją również zmarły w 2001 r. ks. Bardecki. Na otwarcie archiwów kościelnych nie ma co liczyć. „Saperzy” z IPN omijają bombkę szerokim łukiem. Ludzie z bezpieki nie chcą się wychylać. Dziennikarze „FiM” pracują nad ciągiem dalszym. Być może wkrótce nastąpi…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">___________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 44(504)/2009</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-55345780706820777122014-05-11T13:21:00.000-07:002014-05-11T13:21:10.939-07:00FiM – Tajemnice papiestwa (5)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJPYoA2pkVr11rsJmyDmiWs0BovSsSK4QD2tF05MfWUWt4YNJKO9rHFbxG66uIciT_qpakib17Dn37nCglLOAwf0QxgVBbmPemwPtVwXC4eIZ4s_s34lULFovpn2UoVPrQD81CT7_xV8/s1600/images+(8).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJPYoA2pkVr11rsJmyDmiWs0BovSsSK4QD2tF05MfWUWt4YNJKO9rHFbxG66uIciT_qpakib17Dn37nCglLOAwf0QxgVBbmPemwPtVwXC4eIZ4s_s34lULFovpn2UoVPrQD81CT7_xV8/s1600/images+(8).jpg" height="146" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<strong style="color: #e4d3a6;">Wybierając z posiadanych materiałów samą esencję, SB zmontowało prawie godzinny wywiad z przyjaciółką papieża w roli głównej. Film uznano za megahit…<span id="more-12701"></span></strong></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<strong style="color: #e4d3a6;"><br /></strong></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Dźwigająca na barkach ciężar sekretów związku z <strong style="color: #e4d3a6;">Karolem Wojtyłą</strong> i poddana z tego tytułu rygorom bezwzględnej kościelnej ochrony – Irena Kinaszewska rzuciła kiedyś ks. <strong style="color: #e4d3a6;">Andrzejowi Bardeckiemu</strong> w twarz: „Czasem dziwię się, dlaczego mnie jeszcze nie zamordowaliście”. Po roku 1978 żyjąca Irena stanowiła dla ludzi ze Służby Bezpieczeństwa tak wielką pokusę, że po kilku miesiącach lizania ran odniesionych w nieudanej akcji wykradzenia korespondencji kochanków, przystąpili do nowej operacji mającej na celu dopadnięcie Wojtyły…</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Z początkiem 1984 r. minister Czesław Kiszczak przypomniał dyrektorowi Departamentu IV gen. Zenonowi Płatkowio niedotrzymanej obietnicy dostarczenia najwyższym władzom państwowym dokumentacji ilustrującej wstydliwe epizody w „krakowskim” życiorysie papieża Jana Pawła II. Sam „duplikat” pamiętnika Kinaszewskiej i taśmy magnetofonowe z zarejestrowanymi spotkaniami oraz zwierzeniami Ireny były za jej życia nie do wykorzystania bez ujawnienia istnienia podsłuchu.<br />– Takie były czasy… Nie to, co dzisiaj. Tym bardziej że niemal wszystkie nasze instalacje w obiektach kościelnych bądź u osób związanych z Kościołem były w świetle obowiązującego prawa nielegalne i jakakolwiek wpadka groziła gigantycznym skandalem. Informacje z „techniki”, zwłaszcza z podsłuchu pokojowego oraz podglądu, ściśle reglamentowano, a gdy już zaistniała konieczność wypuszczenia jakiegoś newsa na zewnątrz, celowo go zniekształcano, żeby zakonspirować źródło pochodzenia – tłumaczy ppłk Z.z Departamentu IV.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
A jak chcieli „zniekształcić” posiadaną dokumentację dotyczącą romansu Ireny z Karolem?</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Gen. Płatek zwołał naradę, w której uczestniczyło pięciu wtajemniczonych w sprawę oficerów. Jeden z nich hasłowo notował instrukcje. Oto fragment zapisków, które nam udostępnił:</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<em>„Ostateczna koncepcja rozgrywki nie należy do nas. Kiszczak chce mieć kompletną dokumentację i dopiero po jej ocenie Jaruzelski zadecyduje o taktyce. Roboczy pomysł (surowy!): ujawniamy przemyt, jakiegoś Turka powiązanego z Szarymi Wilkami. W Polsce mamy kilku, których da się do Szarych przykleić, a w ostateczności człowieka wskaże KGB. Facet zbiera materiały kompromitujące papieża – argumenty do pertraktacji na rzecz uwolnienia Ali Agcy. Zatrzymujemy go, podrzucamy, a następnie odbieramy papiery (w telewizji migawki z zatrzymania i przeszukania). Z lekkim, ale słyszalnym hukiem deportujemy. Jaruzelski kanałami dyplomatycznymi lub osobiście oddaje „uratowane” materiały Wojtyle. Oczekuje wdzięczności. Karol ma ból głowy, czy oddano mu naprawdę wszystko i ile zrobiono kopii. Mieszkanie Bardeckiego na razie odkładamy. Pilnie wycisnąć co tylko się da z Ireny. Wykonuje własnymi (!) siłami Wydział I. Wolno korzystać tylko ze wsparcia »techniki«”.</em></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<em><br /></em></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Innymi słowy: według nieoszlifowanej jeszcze w szczegółach koncepcji, SB miało w krótkim czasie zamknąć kwestię pamiętnika oraz wymyślić jakiś patent na uzyskanie nowych dowodów potwierdzających zawarte w nim treści, a odpowiedzialnym za tę operację został naczelnik Wydziału I Departamentu IV kpt. P.Kwestię wytypowania i ewentualnego wykorzystania „Szarego Wilka” odłożono na później, uzależniając ją od siły rażenia zdobytych materiałów.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
W okresie luty–marzec 1984 r. grupa oficerów z Departamentu IV kilkakrotnie przebywała w Krakowie. Aktualizowali informacje o stanie psychicznym Ireny, badali zwyczaje i zachowania jej opiekunów. Szczególny nacisk położyli na rozpracowanie red. Konrada S., szkoląc po kilka godzin dziennie tajnych współpracowników („Lajkonik” i „Giovanni”) utrzymujących z nim bliskie kontakty.<br />– Udało nam się znacznie poszerzyć wiedzę, której nie dawał podsłuch. Otóż S. zdradził przy wódce „Lajkonikowi”, że to, o czym z rzadka już Irena opowiada w obrębie swojego mieszkania, jest niczym w porównaniu ze wspomnieniami o Karolu snutymi bez obawy o podsłuch. Choć z „drutów” nie dochodziły żadne niepokojące sygnały, <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-5/#" id="_GPLITA_1" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOmE4YTk5OTkwMDAwZjY5Nzg2NTE5ZGFhZjIwN2NmYWRjOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6MDY3MmUyMGUyYzA5NDJlZGFkMjVhMGJhMzliMzNkYWM6MA&subid=g-519340-0f3bd0766fed49549203228693a698f3-&data_itn_test20140508=0" style="background-color: transparent !important; border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="background-color: transparent !important; border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a> odczuwała już duży niepokój o akustyczną hermetyczność swojego mieszkania. Z kolei „Giovanni” oświecił nas, że redaktor ma domek letniskowy na obrzeżach Krakowa, gdzie często bywał. Także Irena bardzo lubiła tam niegdyś wypoczywać przy dobrym trunku, ale S. przestał ją zapraszać, bo ks. Bardecki krzywił się na jakiekolwiek wyjście podopiecznej z domu – relacjonuje jeden z podkomendnych kpt. P.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
W głowach łowców z bezpieki zaczął się już wykluwać plan… Najpierw wzięli do galopu „Lajkonika”, żeby nakłonił red. S. do zaproszenia Ireny na działkę.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
„Gdy mu wspomniałem, że bardzo pragnę poznać ją osobiście, Konrad sam zaczął przebąkiwać o powitaniu wiosny. Chyba kupił ten pomysł. Zwłaszcza że obiecałem sfinansowanie spotkania z jej udziałem. Ma tylko obawy, czy Irena w ogóle zgodzi się na obecność kogoś obcego i jak zareaguje, gdybym zjawił się tam bez zapowiedzi” – raportował TW prowadzącemu go oficerowi.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<em>„Proponuję realizację koncepcji z wykorzystaniem działki. Mamy dokładne plany domku letniskowego i wyposażenia, wykonane przez »Giovanniego«. Da się wstawić kamerę, są dobre miejsca do jej ukrycia. Proste zamki, z tajnymi wejściami nie będzie najmniejszego kłopotu. Na upartego możemy nawet zdobyć odciski kluczy. Jeśli Irena zgodzi się na wycieczkę, najlepszym sposobem dokooptowania »Lajkonika« do towarzystwa wydaje się zaskoczenie. 2–3 kieliszki przed przybyciem TW powinny osłabić jej czujność. <strong style="color: #e4d3a6;">Musimy trafić w złą pogodę, żeby nie wyszli na zewnątrz. Alkohol, swobodna atmosfera i… kręcimy.</strong> Jeśli nie będzie się kleiło, »Lajkonik« wyjdzie wcześniej. Irena w towarzystwie S. czuje się zupełnie swobodnie, więc można zakładać, że zbierze się im na wspomnienia, aczkolwiek na tę część nie mamy już żadnego wpływu. Przedsięwzięcie jest jednorazowe, bo Irena zapewne pochwali się wycieczką i nową znajomością ks. Bardeckiemu”</em> – napisał kpt. P. w sprawozdaniu złożonym gen. Płatkowi po powrocie do Warszawy.<br />– Nasz pomysł był taki, że jeśli w rozmowie na działce pojawią się jakieś pikantne opowieści dotyczące Wojtyły, z całości materiału filmowego „technika” zmontuje „wywiad z pozostawionymi w Polsce przyjaciółmi papieża”. Wykorzystanie tego na zewnątrz, gdy Irena pozostawała jeszcze w pełni zmysłów, paliło agenta, ale gotów był pertraktować cenę ewakuacji z Krakowa – dodaje kpt. S. biorący udział w przygotowaniu akcji.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Min. Kiszczak i jego pierwszy zastępca, szef Służby Bezpieczeństwa gen. Władysław Ciastoń, zaaprobowali koncepcję kpt. P., jednak wprowadzili do niej istotne poprawki…<br />– Przyjmując argument, że operacja jest jednorazowa, zażądali maksymalnego podwyższenia szans powodzenia. „Lajkonik” miał dodać do gorzałki specyfik na „rozwiązanie języka”, przygotowany przez doktora <strong style="color: #e4d3a6;">G. – lekarza zatrudnionego w Departamencie „T”. Doktor zapewniał, że ta mikstura z milczka uczyni gadułę i jest absolutnie bezpieczna, ale mieliśmy sporo obaw – przyznaje kpt. S.</strong></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<strong style="color: #e4d3a6;"><br /></strong></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Gdy tylko Irena przyjęła zaproszenie red. S. do „powitania wiosny”, fachowcy z Departamentu „T” w ciągu dwóch nocy nafaszerowali jego dom „pluskwami”. Kamera w telewizorze, kamera w regale z książkami, kilka mikrofonów…</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Wszystko mieli dopięte na ostatni guzik, ale tylko od strony technicznej. W przeddzień finału kpt. P. zamknął się z „Lajkonikiem” w pokoju hotelowym. Postawił na stole miksturę i butelkę. „Medycy czasem się mylą, więc na wszelki wypadek zrobimy eksperyment. Uwzględniając moje gabaryty, zażyję podwójną porcję i wypiję kilka setek. Proszę tu ze mną zostać i obserwować zachowanie. Po kwadransie niech mi pan zada kilka niedyskretnych pytań. W sytuacji krytycznej wzywa pan moich kolegów z pokoju obok i natychmiast stąd ucieka, a jutro realizuje wszelkie ustalenia bez żadnej wkładki do alkoholu” – instruował agenta oficer.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Eksperyment zakończył się powodzeniem…</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Irena nie była uprzedzona o dodatkowym gościu, więc przybycie „Lajkonika” nieco ją zmroziło, ale po godzinie biesiady atmosfera była już całkiem swojska. Choć agent zdołał wlać do butelki preparat, <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-5/#" id="_GPLITA_2" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOmRiOTEzMmI4MTEyMTk2ZDAzNDljZWIzMTg2YmVhZTUzOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6NDE1MzY4ZGExN2EyNDJjYWExM2I1MGQyZjg2MDBkMjk6MA&subid=g-519340-0f3bd0766fed49549203228693a698f3-&data_itn_test20140508=0" style="background-color: transparent !important; border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="background-color: transparent !important; border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a> wyraźnie się usztywniła, gdy skierował rozmowę na Wojtyłę. Zgodnie z otrzymanym instruktażem, szybko opuścił towarzystwo. Zrealizował się alternatywny scenariusz, polegający na pozostawieniu silnie pobudzonych przyjaciół bez osoby trzeciej. Były pikantne wspomnienia, zwierzenia Ireny ze wspólnych wyjazdów z Karolem, jego bardzo osobistych poglądów, kłopotów i rozterek…</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Wybierając samą esencję, technicy zmontowali z przywiezionego przez kpt. P. materiału prawie godzinny wywiad z Ireną. Premiera odbyła się w gronie ścisłego kierownictwa MSW. Film uznano za megahit i rozpoczęto przygotowania do drugiego etapu, czyli wytypowania odpowiedniego „Szarego Wilka”. Przerwano je tuż przed ostateczną rozgrywką…</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
W październiku 1984 r. Polską wstrząsnęło zabójstwo ks. <strong style="color: #e4d3a6;">Jerzego Popiełuszki</strong>. Ta afera rozbiła w puch wszelkie plany SB dotyczące Ireny i Karola, bowiem najważniejsi konstruktorzy oraz wykonawcy misternych kombinacji zostali aresztowani bądź zdymisjonowani. Choć przedstawiciele polskich władz już nie próbowali „oddać” JPII materiałów grożących międzynarodowym skandalem, to jednak Watykan do dziś ma ból głowy, ile zrobiono kopii filmu z Ireną w roli głównej i „duplikatu” jej pamiętników, oraz w czyich rękach są dzisiaj. Czy to wpływa na opóźnienia z beatyfikacją Jana Pawła II – „papieża, który pozostał człowiekiem”? Bardzo możliwe.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
___________________________________________________________________</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
Źródło:</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: justify;">
<strong style="color: #e4d3a6; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="text-align: left;"> Nr 43(503)/2009</span></div>
<div>
<strong style="color: #e4d3a6;"><br /></strong></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-72739803865505913752014-05-10T14:13:00.000-07:002014-05-10T14:13:27.867-07:00FiM – Tajemnice papiestwa (4)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJDTnzTswe-lUyUIliK3a96RpKZQmdJvkf2w4WNxteXP_p5-6xgFLXE4VmHuXLuV_7Zexz7qepsUqFvZr1ueAeTPtlbNe5NkYzLm_Nd-6FGmY7bfuGyq0nsMplwNr8SJRwn6W2H9N1YHQ/s1600/papa_droga.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJDTnzTswe-lUyUIliK3a96RpKZQmdJvkf2w4WNxteXP_p5-6xgFLXE4VmHuXLuV_7Zexz7qepsUqFvZr1ueAeTPtlbNe5NkYzLm_Nd-6FGmY7bfuGyq0nsMplwNr8SJRwn6W2H9N1YHQ/s1600/papa_droga.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Irena rozumiała, jak wielkie stanowi zagrożenie dla Kościoła. „Czasem dziwię się, dlaczego mnie jeszcze nie zamordowaliście” – mówiła przyjacielowi papieża…</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W połowie stycznia 1983 r. oficerowie Departamentu IV MSW i towarzyszący im specjalista włamywacz z Departamentu „T” podjęli w krótkim odstępie czasu dwie próby tajnego wejścia do mieszkania ks.</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzeja Bardeckiego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, skąd zamierzali wykraść przechowywane przez duchownego intymne listy </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Karola Wojtyły</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> do </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ireny Kinaszewskiej</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Gdy oba podejścia spaliły na panewce, „białym kołnierzykom” z MSW puściły nerwy. „Podpalcie w nocy tę kamienicę i wejdźcie oficjalnie, ratować mieszkańców oraz »nasz« dobytek” – żądali od swoich ludzi. Ci postanowili jednak odpuścić i wrócili do Warszawy. Na krótko. Ponieważ czerwiec (termin wizyty papieskiej w Polsce) zbliżał się nieubłaganie, żądni haków na Wojtyłę generałowie wyciągnęli z szuflady „plan C”…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Tajne przeszukanie mieszkania figuranta (ks. Bardeckiego – dop. red.) może nastąpić jedynie z wykorzystaniem przypadkowego zbiegu okoliczności, których zaistnienia i terminu nie jesteśmy w stanie określić (…). Wykorzystując dotychczasowe wszechstronne rozpoznanie sytuacji operacyjnej, jesteśmy przygotowani do wejścia ad hoc (…) należy jednak podkreślić, że każda kolejna próba wyprowadzenia współlokatorów grozi, w razie niepowodzenia, dekonspiracją naszego zainteresowania obiektem i przeniesieniem w inne miejsce bądź nawet całkowitą utratą możliwości przejęcia interesujących nas dokumentów (…). Chcąc uniknąć ryzyka zastosowania przemocy, proponuję zawiesić działania na okres 4–5 miesięcy”– czytamy w notatce z 20 stycznia 1983 r., złożonej na ręce dyrektora Departamentu IV gen. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Zenona Płatka</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> przez dowodzącego krakowską operacją kpt. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">P.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Przy każdym przedsięwzięciu typu tajne przeszukanie bądź </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-4/#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjMyMjc6MTY2OTppbnN0YWxhY2phOjU5Y2I0Zjk4YzMwNGRhMTlmYjhmNzE4NDQ2OWU2YmFjOnotMTc0OC01MTExODE6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxOTI3MzY6ZjgwMDJkOGM3MzhlNmIxNjgyYzYxZDllZTEwYmJlMjU6MTQ5MTMwYzk4NzI4NGNkNTgzMDg1N2RhMjZiNTFiMzc6MA&subid=g-511181-3190df26deaa4f658b057b4e49b0125a-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">instalacja<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> podsłuchu jest jedna naczelna zasada: absolutnie nie dać się złapać. Grupa realizacyjna musi więc być przygotowana na najbardziej przykre niespodzianki, a nawet na to, aby człowiekowi, który ich nakryje, dać po prostu w łeb, żeby zdążyć się ewakuować. Choć wszystkie osoby stanowiące potencjalne zagrożenie poddane są w czasie akcji ścisłej obserwacji, zawsze trzeba się liczyć z tym, że jakiś niezidentyfikowany pociotek bądź sąsiad ma drugi komplet kluczy od mieszkania i w najgorszym z możliwych momencie zechce mu się tam wejść – tłumaczy specjalista z dawnego Departamentu „T”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Stojąc już z listami Wojtyły pod ścianą, </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">sztabowcy z bezpieki wpadli na pomysł, żeby w Krakowie zacząć od końca, czyli od owego „wariantu awaryjnego” w postaci napadu</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> na lokatora, który przy trzeciej próbie tajnego wejścia do mieszkania ks. Bardeckiego będzie miał pecha, że pozostał w tej fatalnej godzinie w domu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Coś jeszcze się stamtąd oprócz listów Kinaszewskiej zabierze, aby upozorować motyw rabunkowy. Proszę napisać koncepcję z faktyczną oceną możliwości definitywnego załatwienia sprawy i uwzględniającą ewentualność zastosowania przemocy” – rozkazał gen. Płatek podwładnemu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ścisłe kierownictwo resortu (ministrem był wówczas gen. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Czesław Kiszczak</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, a jego pierwszym zastępcą i Szefem Służby Bezpieczeństwa – gen. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Władysław Ciastoń</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">) potrzebowało zaledwie kilku godzin na zastanowienie. Dokument zaaprobował osobiście Ciastoń. „Jestem oczywiście jak najbardziej „za”, ale nie chciałbym odbierać satysfakcji zastępcy. Lepiej będzie, jeśli to podpisze bezpośrednio nadzorujący” – tłumaczył podkomendnym minister.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– „Technika” ma już dla was przygotowane radiostacje i eter do obezwładnienia, a specjalista od zamków tylko czeka na sygnał. Najpóźniej jutro macie być w Krakowie. Tylko</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> tym razem pod żadnym pozorem nie pokazujecie się w komendzie</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Wszystko organizujecie własnymi siłami. Włącznie z obserwacją. Do pomocy możecie jedynie wziąć zaufanych ludzi z miejscowej „czwórki” – zakomunikował gen. Płatek kapitanowi P., wręczając mu glejt zezwalający na dokonanie napadu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">2 lutego 1983 r. oficerowie SB podjęli ostatnią próbę tajnego wejścia do mieszkania ks. Bardeckiego. Gdy wszyscy księża wyszli do swoich zajęć, panie </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">B.S.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">i</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> B.B.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> (funkcjonariuszki krakowskiego Wydziału IV) – wyposażone w dokumenty „opiekunek społecznych” – zadzwoniły do drzwi. Otworzyła im gosposia. Rozmawiały z nią przez kilkanaście minut, zapraszając m.in. do wizyty w składzie z darami. „Proszę przyjść jeszcze dzisiaj, a najlepiej od razu razem z nami, bo niedługo zamykamy. Mamy nową dostawę artykułów spożywczych” – kusiły.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Sterczeliśmy tam na siarczystym mrozie w pełnym pogotowiu i początkowo wszystko szło główką do przodu. Ludzie obserwujący księży przysyłali uspokajające sygnały, słyszeliśmy przez radio, że gosposia jest cała w skowronkach, więc wszystko wyglądało na to, że lada moment wejdziemy. Po chwili kobitka zaczęła się jednak wahać. Tłumaczyła, że musi najpierw zapytać księży, czy wolno jej cokolwiek wziąć… Ostatecznie nie ruszyła tyłka z domu, więc kupiliśmy aprowizację, trochę alkoholu i zasiedliśmy całą ekipą w pokoju hotelowym, żeby opracować w szczegółach wejście na siłę z eterem na usta, gdyby gosposia spanikowała. Chcieliśmy to zrobić już nazajutrz – wspomina jeden z uczestników operacji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wieczorem zabrakło im alkoholu. Kpt. P. wsiadł w samochód i pojechał „zatankować” do pełna. Wąską wyjazdową alejką gnał z naprzeciwka inny pojazd. Oficer uciekł na pobocze. Było ślisko, trafił w słup oświetleniowy i rozbił służbowe auto. Ktoś z hotelowej obsługi wezwał patrol „drogówki”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Incydent zakończył się bez większych szkód. Milicjanci zrobili oględziny miejsca zdarzenia oraz spisali protokół. Gdy zobaczyli dowód rejestracyjny, poprosili kpt. P. o legitymację służbową i w tym momencie pozostał już ślad, że człowiek z MSW przebywa w Krakowie. Na domiar złego ekipa pozostała bez środka transportu…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Okazało się, że nasz pobyt w Krakowie nabrał nieszczęśliwego rozgłosu, co uniemożliwiało kontynuację planu. Rano dowiedzieliśmy się z „czwórki”, że milicyjny raport o wieczornym zdarzeniu jest już na biurku komendanta wojewódzkiego. P. przekazał tę wiadomość Płatkowi. Generał zaklął i tylko warknął w słuchawkę: „Wracać!” – ujawnia por.S.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Jeździli na mnie przez kilka dni, aż wreszcie złożyłem dyrektorowi gotowość ustąpienia ze stanowiska. Nie przyjął propozycji – wspominał przed laty w rozmowie z dziennikarzem „FiM” kpt. P.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kompletnie nieświadomi toczącej się wokół nich </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-4/#" id="_GPLITA_2" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM1ODY6MzExNDpncnk6M2JiY2M1MTJjM2ExMGRiNzg3ODY5M2ZmNTI0NTExNGI6ei0xNzQ4LTUxMTE4MToxMHByenlrYXphbi53b3JkcHJlc3MuY29tOjE5MzQ0OTphY2NhMzVjZmFhYmM4NDg2ODY2YzQzNGMyNTcwZGQ3MToxNDc4Nzc2ODRiNWY0NDAyODFiNDc3MWI4Zjc2NWEzMzow&subid=g-511181-3190df26deaa4f658b057b4e49b0125a-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">gry<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, Kinaszewska wraz z ks. Bardeckim żyli już czerwcowym spotkaniem z Karolem. Irena liczyła na rozmowę w cztery oczy w siedzibie krakowskiej kurii i odgrażała się opiekunowi, że „coś sobie zrobi”, jeśli jej tego nie załatwi. Postanowiła napisać do dawnego kochanka długi wspomnieniowy list o wspólnie spędzonych latach i wręczyć go adresatowi osobiście.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Ks. Andrzej o mały włos nie oszalał, gdy mu o tym powiedziała, prosząc, żeby zwrócił jej choćby na kilka dni pamiątki po Karolu. Kategorycznie odmówił. Chciał jej zabrać maszynę do pisania, ale ostatecznie ograniczył się do codziennego kontrolowania notatek i lustrowania zakamarków mieszkania. Mimo ostrych przekleństw, jakimi go w trakcie tych przeszukań obdarzała, ośmielał się nawet zaglądać do szuflady z damską bielizną – wspomina mjr </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">B.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, która ze stenogramów podsłuchanych rozmów współtworzyła w Departamencie IV remake pamiętnika Kinaszewskiej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Irena z listu nie zrezygnowała, ale wobec wprowadzonych restrykcji pisała tę swoistą historię papiestwa po nocach i w najściślejszej tajemnicy przed otoczeniem. Tylko w rozmowach z red. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Konradem S.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">zdarzało jej się ujawniać fragmenty.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Nie zdołaliśmy dojść, gdzie chowała brudnopis. Pamiętam, że wielokrotnie go poprawiała, konsultując z S. niektóre treści i formę oraz próbując wspólnie uściślić daty i miejsca potajemnych wypraw z Karolem – dodaje mjr B.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Bezpieka postanowiła wówczas wziąć red. S. na tapetę. Ponieważ przez te wszystkie lata nie znaleźli na niego żadnego ostrego haka, zagrali lojalnością członka PZPR.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Nie chcieliśmy faceta płoszyć, więc przeprowadziliśmy z nim kilka rozmów operacyjnych pod jakąś banalną legendą. Nawet ładnie zaczął się układać, ale gdy tylko delikatnie zbaczaliśmy na papieża, od razu strasznie się usztywniał. Później przejęła go Warszawa. Przyjeżdżał tu płk </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Eugeniusz M.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, jednak niewiele wskórał. Ostatecznie uznaliśmy, że lepiej będzie, jeśli zastosujemy pewną formę rezydentury i redaktorkiem zajmie się bardzo rezolutny oraz w pełni dyspozycyjny tajny współpracownik „Lajkonik”. Tym bardziej że obaj z S. lubili od czasu do czasu dać sobie porządnie „w szyję” – mówi ppłk C. z krakowskiej SB.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Zanim „Lajkonik” zaczął spełniać pokładane w nim nadzieje, w czerwcu 1983 r. do </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-4/#" id="_GPLITA_3" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpwb2xza2k6YjExMzgzOGU0N2U0ZTI5ZWRkZDZjNzUyZTgwZjE1OGE6ei0xNzQ4LTUxMTE4MToxMHByenlrYXphbi53b3JkcHJlc3MuY29tOjEwMzA0MDowYjUwYzIzOGJmYmQwMjk4ZDk1YmE4YTVkNzRhODZjODphOWYyNzk2MzUxN2U0OThjOGFjOGEzNjliNTdmMWY1Zjow&subid=g-511181-3190df26deaa4f658b057b4e49b0125a-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Polski<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> przyjechał JPII. Irenę doprowadzono przed papieskie oblicze, ale rozmowa bez świadków nie trwała dłużej niż pół godziny. Wróciła do domu zawiedziona, roztrzęsiona i przez kilka dni nie rozstawała się z butelką.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– To była biedna, opuszczona </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-4/#" id="_GPLITA_4" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOjAzZDg3ZGQzMjg3MzkyN2Q2NDk4ZDE2NDY4OGM3ZmExOnotMTc0OC01MTExODE6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6ZjgwYTFlOTAyYzIxNGEyYWJhNTYxOTFkNjk0MzEyY2U6MA&subid=g-511181-3190df26deaa4f658b057b4e49b0125a-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Syn </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Adam</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> daleko w Gdańsku, żadnych prawdziwych przyjaciół, potworny ciężar dźwigany na schorowanych barkach, bezwzględna kościelna ochrona… Kiedyś rzuciła ks. Bardeckiemu w twarz: „Czasem dziwię się, dlaczego mnie jeszcze nie zamordowaliście”. Mimo mojej paskudnej roboty, szczerze jej z daleka, tak po babsku, współczułam – wyznaje mjr B.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jednak jej koledzy z „firmy” nie mieli podobnych sentymentów. Wciąż jeszcze żyjąca Irena stanowiła dla nich tak wielką pokusę, że z początkiem 1984 r. przystąpili do nowej operacji mającej na celu ściśnięcie Wojtyły za jądra. Tym razem pod „banderą” Szarych Wilków – ugrupowania terrorystycznego, z którego wywodził się zamachowiec </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Mehmet Ali Agca</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">___________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 42(502)/2009</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-72515858962029600612014-05-10T14:00:00.000-07:002014-05-10T14:00:10.637-07:00FiM – Tajemnice papiestwa (3)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhryrEf1ZmX3LdDFXiBCNqWPpZZCVoseTNVVYWtRpJf4MJldOKrJWzPun2mF_YuHubik_STTwvE3ojwT5Rwr0PiZGvo3zP1FcYWd87279FxnOoylWRSBGdqJXIrR0IAqoQVjlg1gNtz5yU/s1600/papal-party.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhryrEf1ZmX3LdDFXiBCNqWPpZZCVoseTNVVYWtRpJf4MJldOKrJWzPun2mF_YuHubik_STTwvE3ojwT5Rwr0PiZGvo3zP1FcYWd87279FxnOoylWRSBGdqJXIrR0IAqoQVjlg1gNtz5yU/s1600/papal-party.jpg" height="320" width="266" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Papież i jego najbliżsi doskonale rozumieli, jak wielkim zagrożeniem dla pontyfikatu jest pozostawienie Ireny samopas…</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kardynał Wojtyła był pełen obaw, że Służba Bezpieczeństwa kiedyś weźmie wreszcie pod lupę jego przyjaciółkę, wykorzystując widoczne już gołym okiem upodobanie odstawionej na bok kobiety do alkoholu. Żeby zapobiec potencjalnemu niebezpieczeństwu, od 1975 r. ksiądz</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Bardecki</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> wraz z redaktorem </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Konradem S.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> zaczęli pilnować</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kinaszewskiej</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> codziennie i na zmianę, od wczesnego rana do wieczora. W bezpiece powstał wówczas iście szatański plan…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Oto gdy usłyszeli z podsłuchu, że </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-3/#" id="_GPLITA_0" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOmUwOTFkYzZmZmYwNThlODVkODY5NjU3MDM4MzMzYzQ3OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6OTQ2NTNhMzgyM2I4NDZkYWI2ZDE3NzEzNDVkZmEyMDQ6MA&subid=g-519340-e039437d0f3e4a4a9ae7f5e8b2ba21e6-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> zamierza uporządkować swoje papiery z myślą o spisaniu wspomnień, w Departamencie IV MSW postanowili… napisać ich remake. Ściągnęli z Krakowa do Warszawy wszystkie stenogramy podsłuchanych rozmów, a nawet kupili sobie taką samą maszynę do pisania, nad którą mozoliła się Irena. Początkowo pracowali bez specjalnego entuzjazmu i wizji celu, aż wreszcie nastał pamiętny 16 października 1978 r., kiedy to Karol został papieżem…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Poszłam do Ireny, żeby u niej posłuchać wyników głosowania popołudniowego. Byłam tam chyba o 18.40 i otworzyła mi </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Irena, zapuchnięta od płaczu i trzymająca się za głowę: »Wybrali go, wybrali Karola!</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">«(…). Oglądaliśmy w opóźnionym dzienniku telewizyjnym podane przez Eurowizję błogosławieństwo i p</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">opłakaliśmy sobie trochę, Irena oczywiście najbardziej</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">” – czytamy w liście pisanym nocą z 16 na 17 października 1978 r. przez </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Annę Turowicz</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> do męża </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jerzego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, przebywającego wówczas w Rzymie założyciela i wieloletniego redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Tego listu Anna nie wysłała Jerzemu pocztą, lecz skorzystała z uprzejmego pośrednictwa Ireny, która już dwa dni później, po ekspresowym rozpatrzeniu wniosku o paszport, pognała do Watykanu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Wydano jej paszport na żądanie Departamentu IV. Chcieli usłyszeć po powrocie najświeższe nowiny. Faktycznie – przywiozła mnóstwo cennych newsów i przez kilka dni opowiadała o nich ludziom z „TP” i ludziom z drugiej strony „drutów”. Synowi natomiast zwierzyła się, że w kwestiach ściśle osobistych Karol „kazał jej milczeć i słuchać we wszystkim Andrzeja”, czyli ks. Bardeckiego – wspomina ppłk </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ch</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Po chwilowej euforii z uzyskania przez przyjaciela stałego zameldowania w Watykanie, Irena zrozumiała, że dla siebie straciła go na zawsze. Opiekunowie z najwyższym trudem kontrolowali jej zachowania. Jeszcze raz i drugi zabrał ks. Bardecki podopieczną do Castel Gandolfo, ale czymże była prywatna nawet audiencja wobec pięknej, choć coraz bardziej już odległej przeszłości! Tłumaczyli, prosili o rozwagę – wszystko jak grochem o ścianę, bo Kinaszewska coraz ostrzej „topiła smutki” i wyraźnie przyspieszyła prace nad tworzoną w tajemnicy przed otoczeniem autobiografią.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Przed wyborem Wojtyły szło nam jak po grudzie, bowiem Irena dotarła dopiero w okolice 1965 roku. Po powrocie z pierwszej wyprawy do Watykanu miała takiego doła psychicznego, że gdy tylko trochę ochłonęła, zaraz zabrała się za pisanie. Lubiła sobie czytać fragmenty na głos, więc mieliśmy orientację w czym rzecz i na podstawie bieżącego nasłuchu oraz archiwalnych stenogramów tworzyliśmy równolegle remake jej pamiętnika – przyznaje płk J. z Departamentu IV.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ks. Bardecki rozumiał, jak wielkim zagrożeniem dla pontyfikatu JPII jest pozostawienie Ireny samopas. Żądał od niej abstynencji i ograniczeń w przyjmowaniu gości pod jego nieobecność. Krzywił się już na wieść o spotkaniu z członkiem ich starej paczki, więc tym bardziej nie wchodziły w rachubę jakiekolwiek nowe znajomości. Wprowadzone przez niego restrykcje sprawiły, że nawet redaktor S. pojawiał się na Krowoderskiej coraz rzadziej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-3/#" id="_GPLITA_2" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOjJhZjM5MTZkYzg5NmYwZWU2MmI0OTY4YTg4MmRhMjM1OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6NmNlMDEwOGEwYWVlNGU5MDhjZDA0NmQ5YWUyYjBjNmU6MA&subid=g-519340-e039437d0f3e4a4a9ae7f5e8b2ba21e6-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> poczuła się towarzysko całkiem opuszczona i winą za to obarczała duchownego. W porywach złości obsypywała go najgorszymi wyzwiskami. Zwłaszcza wówczas, gdy w poszukiwaniu butelki przeglądał jej szuflady oraz domagał się wydania posiadanych przez Irenę wszelkich pamiątek związanych z Karolem. A przede wszystkim pisanych jego ręką listów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Pewnego razu ks. Andrzej zdołał wreszcie nakłonić Kinaszewską, żeby oddała mu swoje zbiory na przechowanie. Zdołała go jednak oszukać i ukryć kilka zdjęć oraz liścików. Tak przynajmniej twierdziła w jednej z późniejszych rozmów z synem – zastrzega płk J.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">O tym, że w MSW istnieje – na bieżąco uzupełniany – drugi egzemplarz „pamiętnika” Ireny, wiedziało bardzo wąskie grono osób z szefem resortu gen. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Czesławem Kiszczakiem </strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">na czele. Gdy na przełomie 1982 i 1983 roku rozpoczęto przygotowania do kolejnej wizyty JPII w Polsce (czerwiec ’83), ministerialni sztabowcy wymyślili, żeby na wszelki wypadek trzymać całą dokumentację na podorędziu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Nikt jednak nie miał wówczas nawet wyobrażenia, czy te papiery uda się jakoś w przyszłości spożytkować. Jest taka stara zasada: nie jest sztuką zdobyć informację, lecz umiejętnie ją wykorzystać. Najwyższym</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">władzom partyjno-państwowym bardzo zależało na spacyfikowaniu Wojtyły, ale w MSW nie było wówczas mądrego, który by wiedział, jak to rozegrać kartą Kinaszewskiej bez dekonspiracji podsłuchów.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Instalacji de facto nielegalnych, z których w żaden sposób nie zdołalibyśmy się sensownie wytłumaczyć w razie wpadki – wspomina wicedyrektor Departamentu IV.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Z oszlifowaniem samego „pamiętnika” nie mieli większych problemów, ale cóż warte były takie zapiski bez dowodów rzeczowych w postaci wspólnych zdjęć Ireny i Karola oraz pisanych przez niego listów? Polecenie przygotowania operacji tajnego przejęcia owych materiałów z rąk ks. Bardeckiego otrzymał kpt. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">P.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> z Departamentu IV – naczelnik wydziału, w którym prowadzono sprawę „Triangolo”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Wydał mi je w połowie stycznia 1983 r. mój dyrektor gen. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Zenon Płatek</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> na wyraźne – jak to określił – „życzenie ministra i najwyższych władz państwowych”. Po tygodniu pobytu w Krakowie stwierdziłem, że spośród dwóch tajnych współpracowników mających naturalny dostęp do ks. Bardeckiego żaden nie zdoła wykraść mu papierów, choćby za cenę dekonspiracji. Jedynym sposobem realizacji zadania było wejście do mieszkania pod nieobecność lokatora. Co gorsza: tylko w biały dzień, forsując najpierw drzwi do wspólnego korytarza, skąd dopiero prowadziła droga do lokali zamieszkiwanych przez Bardeckiego, dwóch innych księży (emeryta codziennie odprawiającego msze u pobliskich zakonnic oraz młodego – stosunkowo rzadko bywającego w domu) i ich gosposię. Księża mieli stałe zajęcia, natomiast gosposia wychodziła nieregularnie i tylko na zakupy. W trakcie kilkudniowej obserwacji ani razu nie zdarzyło się, aby wszyscy lokatorzy jednocześnie opuścili mieszkanie na placu Sikorskiego (na zdjęciu). Tajne wejście wyglądało wówczas na niemożliwe, ale poprosiłem jeszcze gen. Płatka o podesłanie mi specjalisty z Departamentu Techniki, żeby ocenił, ile czasu będzie potrzebował na otwarcie wszystkich drzwi. Stwierdził, że wystarczą mu 3 minuty bez hałasu, a 30 sekund, przy pełnej swobodzie. Po powrocie do Warszawy we wnioskach pisemnego sprawozdania sugerowałem, aby poczekać do okresu urlopowego. Dłuższa nieobecność choćby jednego lokatora zdecydowanie zwiększała szansę penetracji mieszkania ks. Bardeckiego. Niestety, minister nawet nie chciał słyszeć o czekaniu do lata, więc kilka dni później przystąpiliśmy do „planu B”, czyli dzieła pod „banderą” włamywaczy – przyznał przed kilkoma laty w rozmowie z „FiM” były oficer SB.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jego słowa potwierdza „Notatka służbowa” opatrzona klauzulą „tajne spec. znaczenia” i datą „26 stycznia 1983 r.” adresowana do głównego szefa techników „Towarzysza Dyrektora Departamentu »T« – w miejscu”. Oto jej fragment: „Figurant zamieszkuje przy placu Sikorskiego 14 m. 4. Wejście wymaga dwóch otwarć: z klatki schodowej do wspólnego korytarza (pierwsze), skąd wiedzie droga do lokalu figuranta (drugie). Zamki w drzwiach: standardowy Yale oraz podklamkowy. Przewidywany przez Dep. IV termin: początek lutego. Według informacji przekazanych przez tow. P., może ulec zmianie z uwagi na trudności z jednoczesnym wyprowadzeniem figuranta oraz 3 lokatorów bezpośrednio z nim sąsiadujących (wspólny korytarz). Są to dwaj księża (73 i 32 lata) mający stałe, lecz nie nakładające się czasowo zajęcia, oraz nieregularnie wychodząca na zakupy </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-3/#" id="_GPLITA_3" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOmVlYmUyNzNiNjkxOTk0NTk1NzdiYTU0MmVlZjhkNGYzOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6ODZjNWI3ZTYwZTZhNDdkNjg4YWYxOWFjZjA2OTgxY2Q6MA&subid=g-519340-e039437d0f3e4a4a9ae7f5e8b2ba21e6-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">(gosposia) w wieku ok. 60–65 lat…”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– W lutym 1983 roku mieliśmy realizować pod tym adresem w Krakowie robotę dla Departamentu IV. Zastrzegli, że naszym zadaniem będzie tylko otwarcie zamków i upozorowanie włamania. Prościutka sprawa, jednak nie zdołali wyprowadzić lokatorów. Nie wiem, co tam dokładnie chcieli znaleźć, ale nasz oddelegowany pracownik relacjonował mi, że dokładnie wiedzieli, w której szafce szukać. Dopiero po latach dowiedziałem się od mojego szefa generała </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzeja Kalinowskiego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, że miały to być jakieś haki na papieża – wyjaśnia autor notatki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W kolejnym wyjeździe do Krakowa kapitanowi P. towarzyszyło dwóch pracowników z jego wydziału i specjalista-włamywacz. Ich pierwsze podejście spaliło na panewce. Gosposia otrzymała wezwanie do pilnego, osobistego stawiennictwa w ZUS-ie. Wskazano jej termin, w którym wszyscy trzej księża mieli zaplanowane zajęcia. Miejscowy Wydział „B” (obserwacja) przejął nad nimi kontrolę i oficerowie tylko czekali, aż gosposia opuści mieszkanie. Tymczasem </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-3/#" id="_GPLITA_4" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOjI4Y2YzYWI5OGExOWI1ZGJkYmZkMDhhZGQ1M2RkY2Y5OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6YTUyZThiOTBlNDk5NDZkYTg5NThmZGExNjQxMzc3YTA6MA&subid=g-519340-e039437d0f3e4a4a9ae7f5e8b2ba21e6-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> nie zareagowała na wezwanie. Trzy dni później wyjaśniła wysłanej przez bezpiekę „pracownicy opieki społecznej”, że nie przyszła, bo… nie wiedziała po co! Zgodziła się odwiedzić urząd w kolejnym, dogodnym dla „włamywaczy” terminie. Gdy ci powtórzyli przygotowania, gosposia faktycznie wyszła do ZUS-u, ale… ksiądz emeryt lekko zaniemógł i zrezygnował z porannej mszy u zakonnic!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– P. porozumiewał się z Warszawą, korzystając z szyfrowanej gorącej linii w gabinecie naczelnika krakowskiego Wydziału IV. Pamiętam, jak centrala zareagowała na informację o drugim nieudanym podejściu. Gdy któryś z generałów pieklił się i krzyczał: „Podpalcie w nocy tę kamienicę i wejdźcie oficjalnie, ratować mieszkańców i »nasz« dobytek”, P. nie wytrzymał i odszczeknął, że owszem wejdzie, jeżeli tamten sam tu przyjedzie i podpali. Ponieważ ponawianie prób wyprowadzenia współlokatorów ks. Bardeckiego groziło rozbudzeniem niepotrzebnych podejrzeń lub wręcz dekonspiracją, zaś na naturalną okazję mogliśmy tam czekać do usranej śmierci, P. postanowił, że odbijamy i definitywnie wracamy do domu – mówi oficer biorący udział w operacji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jednak czerwiec zbliżał się nieubłaganie i żądni haków na Wojtyłę generałowie wyciągnęli z szuflady „plan C”...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">___________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 41(501)/2009</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-59142186395810632182014-05-09T15:02:00.000-07:002014-05-09T15:02:13.449-07:00FiM – Sekrety papiestwa (2)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCc2uYUZ0SA0TXwzK6syLm7Nq6YadNHemk4ID7EwTGBe6mkfT9bjxa7Xffce6SVma7H6XgID63d6snLZ-_Wjan5QMkxa1qXYQCn59JY6ljyjJrfjPVhGMIEGWlVZHCxWWKd1e-LMkGpPM/s1600/hqdefault+(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCc2uYUZ0SA0TXwzK6syLm7Nq6YadNHemk4ID7EwTGBe6mkfT9bjxa7Xffce6SVma7H6XgID63d6snLZ-_Wjan5QMkxa1qXYQCn59JY6ljyjJrfjPVhGMIEGWlVZHCxWWKd1e-LMkGpPM/s1600/hqdefault+(1).jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Eksperci od podsłuchów nie mieli wątpliwości, że Irena kochała się z Karolem i nie był to ich pierwszy raz…</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Szpule w magnetofonach rejestrujących odgłosy dochodzące z mieszkania </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ireny Kinaszewskiej</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> beznamiętnie kręciły się dniami i nocami. Pewnego poranka dyżurny technik obsługujący obiekt na Krowoderskiej i spisujący notatkę lub stenogram (w zależności od operacyjnego znaczenia toczących się tam rozmów) z podsłuchu o mały włos nie spadł z krzesła.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Z pierwszych metrów taśmy usłyszał, że poprzedniego dnia wieczorem kobietę odwiedził bp </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wojtyła</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> wraz z nieodłącznym ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Bardeckim</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Żadna nowość… Rozmawiali o planach duszpasterskich, opracowywanych przez Irenę materiałach do kazań, komentowali bieżące wydarzenia, żartowali, a w trakcie pogawędki zjedli kolację. Normalka – technik był świadkiem wielu takich kolacji. Równie tradycyjnie ks. Bardecki wyszedł wcześniej. I nagle nastąpiło to…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Oto gdy Irena z Karolem zostali już sami, w pomieszczeniu zapadła dziwna cisza. Ktoś niewprawiony w eksploatacji podsłuchu być może przewinąłby taśmę </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-2/#" id="_GPLITA_1" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpkYWxlajphY2M5N2Q5MDdiY2Y3MTI2MGJjOTcxNmIyNDI0YWU5Zjp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTAzMDQwOjBiNTBjMjM4YmZiZDAyOThkOTViYThhNWQ3NGE4NmM4OmI0YjMzZTVjNjVlNzRmMmM5NWI3ZDczZDM0YWNhYzNlOjA&subid=g-519340-574eeabb60aa4e53abf316a27b1a7b3d-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">dalej<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, ale funkcjonariusz mający tego dnia służbę był starym wyjadaczem. W pewnym momencie cisza zaczęła wręcz krzyczeć. Oficer wyłapywał z niej charakterystyczne odgłosy: przyspieszone oddechy, rytmiczne skrzypienie, zduszone okrzyki „och, Karol!”, itp. Nie miał wątpliwości, ale poprosił o konsultację innego specjalistę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Technicy byli jednomyślni, że w kontrolowanym obiekcie doszło do fizycznego zbliżenia między obojgiem przyjaciół. Oficer sporządził najpierw zwyczajową notatkę, stanowczo określając sytuację „stosunkiem płciowym”. Przekazał ją naczelnikowi wydziału, po czym zabrał się za żmudne spisywanie stenogramu, w którym nie pomijał żadnego zasłyszanego szmeru, głośniejszego westchnienia ani jęku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Taśmę z nagraniem zabezpieczono w krakowskim Wydziale Techniki Operacyjnej, a stenogram miejscowy Wydział IV (tzw. kościelny) przekazał do swojej centrali, czyli IV Departamentu MSW w Warszawie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Tam początkowo nie dowierzali. Rozkazali, żeby przesłać im taśmę. O ile mi wiadomo, była dokładnie badana na specjalistycznych urządzeniach. Warszawa zażądała następnie wszystkich wcześniejszych taśm, żeby ewentualnie wyłowić z nich niuanse mogące mieć jakieś znaczenie w kontekście tego najnowszego wydarzenia. To wszystko trwało ponad pół roku, ale konkluzje ekspertyz w pełni potwierdziły oceny naszych fachowców. Nikt nie miał wątpliwości: </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Irena kochała się z Karolem, zaś w pewnym sensie rutynowy przebieg zarejestrowanego aktu seksualnego świadczył, że nie mógł to być ich pierwszy raz.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> Do wcześniejszych zbliżeń dochodziło prawdopodobnie podczas licznych wspólnych wypraw kochanków na piesze wędrówki po górach lub w okresie, gdy Wojtyły jeszcze nie objęto tak ścisłą inwigilacją, a mieszkanie Ireny było bezpieczne – mówi płk </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">M</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">., były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa i bezpośredni uczestnik wydarzeń.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jego relację zweryfikowaliśmy w siedmiu niezależnych źródłach. „Twarde” </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-2/#" id="_GPLITA_2" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM4MjA6MTY2NDpwb3R3aWVyZHplbmllOmE0OTg0MGMxYjdhNTg0ODk3MWRmODNmM2E0YjVkMmE5OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxOTM5MDc6MzVkMmZkNzg2MTgwODY2Yzk2ZjhjOGYyMWRiZjliNzM6OTc5ZDFiYmYxZTMzNDE0N2I1NDQ4YTJjMDdhNjY4YjA6MA&subid=g-519340-574eeabb60aa4e53abf316a27b1a7b3d-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">potwierdzenie<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> uzyskaliśmy od pięciu wciąż jeszcze żyjących oficerów peerelowskich służb specjalnych, oraz od „</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Giovanniego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">” i „</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Lajkonika</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">” – współpracowników SB. Ludzi, którzy osobiście zetknęli się z dokumentacją związku Ireny i Karola, bądź odgrywali istotne role w tajnych operacjach bezpieki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W okresie, kiedy uczucia między kochankami osiągnęły temperaturę wrzenia, kapitan </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">P.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> był jeszcze dzieckiem, ale 20 lat później sprawował bardzo ważną funkcję naczelnika w Departamencie IV, nadzorując m.in. sprawę operacyjnego rozpracowania krypt. Triangolo (czyli trójkąt: Watykan, Kraków, MSW), której głównym „figurantem” był papież </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jan Paweł II</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Na zajmowanym stanowisku oficer ten miał dostęp do tajemnic najcięższego kalibru. Gdy ze stenogramem w ręku wysłuchał archiwalnego nagrania oraz zapoznał się z jego ekspertyzami, nie miał cienia wątpliwości, że taśma zarejestrowała seks:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Specjaliści odsłuchujący przez lata takie nagrania potrafią odróżnić tupot myszy od kroków szczura, a co dopiero rozpoznać oddechy, westchnienia, okrzyki. Widział pan amerykański film „Głosy”? To nie była jeszcze ta technika, ale przez miesiące słuchania ekspert był w stanie odtworzyć ubiór podsłuchiwanej osoby po szeleście odzieży – tłumaczył dziennikarzowi „FiM”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wydarzenia w mieszkaniu Kinaszewskiej nie udało nam się precyzyjnie osadzić w czasie. Świadkowie tamtych dni są wszakże absolutnie pewni, że nastąpiło przed grudniem 1963 r., czyli datą objęcia przez 43-letniego wówczas Wojtyłę funkcji arcybiskupa metropolity krakowskiego.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Ponad wszelką wątpliwość było to jesienią lub zimą 1959 r., zanim poważna choroba uniemożliwiła sprawowanie urzędu metropolicie abp.</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Eugeniuszowi Baziakowi</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, przez co biskup Wojtyła musiał zająć się zarządzaniem diecezją i ograniczył intensywność kontaktów z Ireną. Doskonale ten przełom w ich związku pamiętam – podkreśla były oficer z Wydziału Techniki krakowskiej SB.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Zaabsorbowany nowymi kościelnymi obowiązkami Karol przychodził na Krowoderską coraz rzadziej, ale wciąż chętnie. Jeśli przez dłuższy czas nie mógł Ireny odwiedzić, za pośrednictwem ks. Bardeckiego wymieniali sekretne liściki. Czasem czytała ich fragmenty na głos, więc również bezpieka wiedziała, że pamięta i tęskni… Gdy zdołał wyrwać się z kurii, czułościom nie było końca, ale kolejnych zbliżeń fizycznych podsłuch już nie zarejestrował. Często zdarzało się jednak, że ks. Bardecki wprowadzał stęsknioną Irenę tylnymi drzwiami na biskupie apartamenty, gdzie już nie było żadnej (nie)przyzwoitki…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Sytuacja stawała się niebezpieczna, bo choć specsłużby ograniczały się do </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-2/#" id="_GPLITA_3" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM4MjA6MTY2NDpyZWplc3RyYWNqaTpmYTVlMjM3MWFjZGM0ZDgzYjcwMTMwZTY4ZTE5OTlkZTp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTkzOTA3OjM1ZDJmZDc4NjE4MDg2NmM5NmY4YzhmMjFkYmY5YjczOjk3NmUzNjhmNmYyNjQ0YzBhNzY3MjRlOGFiYzI5NmEwOjA&subid=g-519340-574eeabb60aa4e53abf316a27b1a7b3d-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">rejestracji<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> wydarzeń i nie podejmowały żadnych działań ofensywnych, to Wojtyłę zaczęło brać na języki nawet niewtajemniczone w podteksty otoczenie:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Irena Kinaszewska podejrzewana jest o </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">intymne związki z bpem Wojtyłą</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. O sprawie tej mówi się tylko w zaufaniu, żeby nie stała się publiczną tajemnicą (…). Irena często bywa u Wojtyły, bo ostatnio jest chory i ona cały czas się nim opiekuje, przepisuje mu prace naukowe i referaty” – sprawozdawał (a) bezpiece w marcu 1961 r. TW „</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ewa</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">”</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Po śmierci abpa Baziaka i mianowaniu Wojtyły metropolitą krakowskim, jego spotkania z Ireną stały się już incydentalne. Wpadał ukradkiem i jak po ogień. Zakochana kobieta ciężko to przeżywała. Zaczęła szukać pociechy w alkoholu i zbyt dużo mówić…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Kontakty Wojtyły z Kinaszewską mogą postawić go w przyszłości w trudnej sytuacji, a nawet złamać mu karierę” – informowała w październiku 1966 r. TW „</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Targowska</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">” o panującej w „Tygodniku Powszechnym” obyczajowej zgrozie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Gdy w czerwcu 1967 r. ukochany Ireny wrócił z Rzymu jako kardynał, dramat się pogłębił.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Piła coraz więcej, bo ich kontakty tete-à-te te niemal całkowicie ustały. On już przychodził tylko od wielkiego dzwonu, a jej wizyty w siedzibie kurii metropolitalnej miały wyłącznie charakter oficjalny. Ograniczali się w zasadzie tylko do listów wymienianych za pośrednictwem ks. Bardeckiego, mającego do Wojtyły swobodny dostęp. Zdarzały się takie dni, że kilkakrotnie kursował między kurią a Krowoderską w charakterze listonosza. Ale najciekawsze z naszego punktu… słyszenia było to, że w tajemnicy przed ściśle ją kontrolującym ks. Andrzejem Irena zaczęła porządkować papiery z myślą o spisaniu wspomnień – zauważa mjr A.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kinaszewska miała dwóch „aniołów stróżów”: ks. Bardeckiego i początkującego prozaika </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Konrada S.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> (od 1971 r. także dziennikarz „Gazety Krakowskiej”). Na osobistą prośbę kard. Wojtyły zabezpieczali jej bieżące potrzeby oraz robili zakupy. Skąd wziął się ten drugi?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Nieświadomy wielkiego rywala początkowo zalecał się do poznanej w „Tygodniu Powszechnym” Ireny. Później dał sobie spokój, ale pozostali serdecznymi przyjaciółmi. Wojtyła i Bardecki dokładnie go prześwietlili i zaufali, pozwalając Irenie spotykać się z S., żeby miała jakąś rozrywkę. Był jedynym „cywilem” dopuszczanym do wspólnych spotkań i choć facet wstąpił później do PZPR, regularnie bywał wraz z wielebnymi na Krowoderskiej. Specjalnie go nie naciskaliśmy. Chodziło o to, żeby Irena mogła z kimś gadać, bo sama do siebie jeszcze nie mówiła, a podsłuch u milczącej kobiety stawał się mało użyteczny – wyjaśnia płk </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">M.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dobrze to wymyślili, bo gdy spotkania kochanków stały się sporadyczne, Irena wypłakiwała się Konradowi S. w mankiet i czytała mu każdy nowy list przyniesiony przez ks. Bardeckiego. Na ogół pomijała wątki intymne, ale gdy miała „humorek”, bywało, że stawała się mniej ostrożna, upewniając ludzi z drugiej strony „drutów”, że Karol wciąż trwa w uczuciach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ponieważ „wojujący” Wojtyła sprawiał władzom coraz więcej kłopotów, w MSW zaczęli przemyśliwać, jak go zneutralizować kłopotami osobistymi. Chcąc mieć wszystkie atuty w garści, zainstalowali dodatkowy podsłuch (krypt. Tramp) u ks. Bardeckiego. No i pewnego razu ze ścian w mieszkaniu duchownego dobiegła bezpiekę informacja, że kard. Wojtyłę „drąży zatroskanie”, żeby SB nie dotarła do Ireny, wykorzystując jej coraz większe upodobanie do alkoholu. Od tej pory ks. Bardecki oraz red. S. pilnowali Kinaszewskiej codziennie i na zmianę, od wczesnego rana do wieczora.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W SB powstał wówczas iście szatański plan…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">PS Odpowiadając na częste </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-2/#" id="_GPLITA_4" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmlhOmIyM2JmZmQ2OThlMTYzYjVjOWY1YTlkZTNlYWM0ZDQ2OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6NzU2YTQ4NzZhYjg0NGM2NTljMTA5MmYxNTg5OTU2NWE6MA&subid=g-519340-574eeabb60aa4e53abf316a27b1a7b3d-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytania<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> Czytelników, na jakim froncie walczył w kampanii wrześniowej 1939 r. dziewiętnastoletni wówczas Karol Wojtyła, informujemy, że na żadnym, choć miał ukończony kurs żołnierski Legii Akademickiej, w jego szafie wisiało umundurowanie tej formacji, a w kieszeni nosił książeczkę służbową nr 10155. Mówiąc wprost: najzwyczajniej w świecie się zadekował.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">__________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 40(500)/2009</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-49835579265790665892014-05-09T14:39:00.000-07:002014-05-09T14:39:40.315-07:00FiM – Sekrety papiestwa (1)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwDmLleNTp1G4uRB6WTtxex9g3Sbbissi1ZGH_9T_TofCIGy29CZRmXA1x4b01sRhN0DyNfh9sp02YQzy5HiEUy_Rnafc-4bkDbDqRwxBuAtrHffvppXHD5ZxFFyVIhb5Ljdn272sQ3OI/s1600/035_ComicPope2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwDmLleNTp1G4uRB6WTtxex9g3Sbbissi1ZGH_9T_TofCIGy29CZRmXA1x4b01sRhN0DyNfh9sp02YQzy5HiEUy_Rnafc-4bkDbDqRwxBuAtrHffvppXHD5ZxFFyVIhb5Ljdn272sQ3OI/s1600/035_ComicPope2.jpg" height="320" width="235" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kobieta po przejściach i mężczyzna z przyszłością, czyli Wojtyła na łonie rodziny.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">O gorącym uczuciu łączącym </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Karola Wojtyłę</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> z </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ireną Kinaszewską</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">oraz prowadzonych w tle owego związku tajnych operacjach Służby Bezpieczeństwa napisaliśmy po raz pierwszy w 2002 roku. W miarę zdobywania nowych informacji wielokrotnie wracaliśmy później do tematu, przez co uległ on kłopotliwemu dla wielu naszych Czytelników rozproszeniu. Odpowiadając na liczne prośby, postanowiliśmy usystematyzować historię romansu księdza, a potem biskupa Wojtyły. Bogato udokumentowaną i uzupełnioną o fakty dotychczas nieujawnione, opublikujemy ją w kilku kolejnych odcinkach. Dla zaklinaczy sympatycznej, bo ludzkiej prawdy o santo subito </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Janie Pawle II</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> będzie to jednak trudny okres…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wiosną 1958 r. peerelowskie tajne służby zdobyły informację, że nazwisko 38-letniego ks. Karola Wojtyły z archidiecezji krakowskiej, zatrudnionego wówczas w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na stanowisku kierownika Katedry Etyki, znalazło się w przekazanym do Watykanu tzw. terno (grono trzech kandydatów, spośród których papież wybiera biskupa) i najprawdopodobniej zostanie on wkrótce sufraganem u boku metropolity krakowskiego abp. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Eugeniusza Baziaka</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wykładając na KUL-u, Wojtyła dojeżdżał do Lublina, bowiem wciąż mieszkał przy ul. Kanoniczej 19 w macierzystym Krakowie. Jak każdy duchowny, miał w bezpiece swoją teczkę z biografią, charakterystyką i suchymi notatkami rejestrującymi publiczne wystąpienia. Przeczuwali, że nosi buławę w plecaku, ale zajmowali się nim dotychczas po łebkach, bowiem ci z Krakowa wysłali teczkę (zgodnie z obowiązującymi procedurami) do Lublina, gdzie na Wojtyłę nic nie mogli znaleźć, ponieważ większość czasu spędzał w Krakowie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wieść o przewidywanym awansie dała oficerom SB kopa. Sprawę zaczęła koordynować Warszawa i wkrótce wiedzieli już, z kim Wojtyła się spotyka, u kogo stołuje, z jaką książką i o której godzinie zasypia… Wiedzieli wszystko, czego tylko mogła im dostarczyć obserwacja, podsłuch telefoniczny, kontrola korespondencji oraz niezawodni tajni współpracownicy, wywodzący się spośród jego studentów i wielebnych kolegów po fachu. Tym właśnie sposobem SB wpadło na trop kobiety.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Okazało się, że Wojtyła niemal każdy wolny od zajęć duszpasterskich wieczór spędza przy ul. Krowoderskiej w mieszkaniu Ireny Kinaszewskiej, ok. 35-letniej rozwódki samotnie wychowującej 14-letniego wówczas syna </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Adama</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Podczas owych wizyt Karolowi towarzyszył czasem jego serdeczny druh – ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzej Bardecki</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, asystent kościelny w „Tygodniku Powszechnym”. Bardzo rzadko zdarzało się jednak, aby wychodzili wspólnie. Wojtyła zostawał. Bywało, że do późnej nocy, ale agenci SB nigdy nie zaobserwowali, żeby „zasiedział się” aż do śniadania…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">O Irenie wiedzieli niewiele. Ot, skromna pracownica „TP”, nieudzielająca się politycznie i nigdzie nie notowana.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Ze wstępnego rozpoznania wynikało, że Wojtyła przyjaźnił się z nią „od zawsze”. Prawdopodobnie zanim jeszcze poznał ją późniejszy małżonek, z którym dość szybko przeszła w stan separacji – twierdził niegdyś w rozmowie z „FiM” pułkownik </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">M</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Relacja odnalezionego przez nas niedawno byłego męża Ireny wersji tej nie potwierdza, ale też nie wyklucza:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Poznałem Irenę podczas okupacji. Pracowaliśmy oboje w Energetyce, a skojarzyła nas jej koleżanka. Pobraliśmy się bardzo szybko, chyba w 1944 r., ale miesiąca nie pamiętam. Zamieszkaliśmy w dwóch pokojach z kuchnią przy ul. Długiej i wkrótce (6 grudnia 1944 roku – dop. red.) urodził się Adam. Nie zdążył jeszcze pójść do szkoły, gdy Irena nieoczekiwanie zmieniła pracę i przeszła do „Tygodnika Powszechnego”. Nie wiem, kto jej to załatwił, w każdym razie jakieś dwa, trzy lata po narodzinach Adama pojawił się nagle u boku Ireny i zaczął jej nieustannie towarzyszyć ks. Bardecki, a później także Wojtyła. Czułem się w tym towarzystwie intruzem – opowiedział nam 91-letni dziś </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Zbigniew K.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, były żołnierz Armii Krajowej, któremu w żaden sposób nie mogło przejść przez gardło określenie Wojtyły mianem „ojciec święty” lub chociażby „papież”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Choć wspomnienia pułkownika i byłego męża różnią się w kwestii daty nawiązania przez Karola „trwającej niemal od zawsze” przyjaźni z Ireną, to data narodzin Adama już może dawać do myślenia. Bezsporny bowiem pozostaje fakt, że:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> do sierpnia 1944 r. Wojtyła pracował w Solvayu, udzielał się aktorsko, studiował konspiracyjnie teologię i mieszkał samodzielnie w kawalerce przy ul. Tynieckiej 10;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> po urodzeniu dziecka Kinaszewska niemal natychmiast odseparowała się od męża i wkrótce się z nim rozwiodła oraz przeprowadziła na ul. Krowoderską.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Choć nasz związek faktycznie nie istniał, formalnie trwał jeszcze około pięciu lat, zanim wzięliśmy rozwód. Byłem później systematycznie odsuwany od syna, a Irena kategorycznie zabraniała, żeby się ze mną spotykał. Gdy kiedyś dowiedziała się, że gościł u mnie na obiedzie, zrobiła mu straszną awanturę i zakazała jakichkolwiek dalszych odwiedzin. Nie wiem, jaką rolę odgrywali w tym wszystkim ks. Bardecki i kardynał, ale nie wydaje mi się, żeby pozytywnie wpływali na Irenę. Na każde wakacje zabierali ją razem z Adamem w góry. Mieli tam lokum u zakonnic. Jestem przekonany, że gdyby tylko chcieli, bez trudu zdołaliby nakłonić matkę, aby pozwoliła synowi utrzymywać kontakty z ojcem – podkreśla Zbigniew K.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jeszcze w sierpniu 1958 r., zanim Wojtyła został biskupem, specjalna grupa bezpieki kilkakrotnie odwiedziła mieszkanie Kinaszewskiej pod nieobecność domowników.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Z pewnością było to zaraz na początku wakacji, gdy Irena wyjechała z Karolem i Adamem w Bieszczady. Jeśli dobrze pamiętam, na etapie przygotowań zrealizowano trzy tajne wejścia. Chodziło o znalezienie dogodnego miejsca do zainstalowania podsłuchu. Specjaliści z Wydziału Techniki wybrali dno stojącej w pokoju szafy. Przygotowali w firmie identyczny element i w nim zamaskowali mikrofony. Początkowo była to </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-1/#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjMyMjY6MTY2OTppbnN0YWxhY2phOmMzNDgwNTQ0OTg4MjFmZmViY2QzM2MxZDA0MTMwOWViOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxOTI3MzQ6ZjgwMDJkOGM3MzhlNmIxNjgyYzYxZDllZTEwYmJlMjU6OTlmZmY2NWI5ZjkyNDAyNmJlZTEwN2M2Y2Q2NzE0YWY6MA&subid=g-519340-cb3780999dd147898a6433927f540048-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">instalacja<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> bezprzewodowa. Prymitywna, ale lepszych wówczas nie mieliśmy. Cholernie duża rura, bowiem musiały zmieścić się w niej także baterie. Mieliśmy wiele kłopotów związanych z koniecznością systematycznego organizowania „technice” kolejnych wejść w celu wymiany zasilania oraz z prowadzeniem nieustannego nasłuchu, czy aby ktoś nie grzebie w pobliżu mikrofonów. Widmo dekonspiracji spędzało ludziom sen z powiek. Dopiero po kilku miesiącach udało się zamontować porządną i w miarę bezpieczną instalację przewodową zasilaną z sieci energetycznej – przyznaje były oficer SB z Krakowa.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Tamtejsza policja polityczna była zachwycona uzyskiwanymi z podsłuchu informacjami, bowiem Wojtyła czuł się u Ireny bardzo swobodnie i chętnie relacjonował jej nowinki z życia kurii, opowiadał o rozgrywkach personalnych, planach, terminach, kłopotach…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Siedzących ze słuchawkami na uszach funkcjonariuszy zdumiewała też atmosfera owych spotkań:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Wiele małżeństw powinno brać z nich przykład. Tyle szacunku, wzajemnego zaufania, sympatii. Aż brała zazdrość. A jak traktował jej syna! Jak swojego, choć Adam mówił do niego „wujku” – rozczulał się nam w 2002 r. płk. M.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Gdyby ktoś nie wiedział, kim są podsłuchiwani, mógłby wręcz nabrać pewności, że jest to kochające się małżeństwo, mające dla siebie wiele czułości i zatroskane wspólnymi problemami. Wojtyłę męczyło otoczenie kurialne i chętnie przebywał w normalnym domu u boku opiekującej się nim i kochającej go kobiety, co – choć tego nie widać – wyraźnie było słychać i czuć – dodaje odnaleziona przez nas kpt. S. z Wydziału Techniki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-1/#" id="_GPLITA_2" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM4MjA6MTY2NDpwb3R3aWVyZHplbmllOmQwZWQ4MjI1NDNhZjdiMjBlODUwMWJmZWNkOGU2YjExOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxOTM5MDc6MzVkMmZkNzg2MTgwODY2Yzk2ZjhjOGYyMWRiZjliNzM6NzM4NDkxMDU3NWY1NGExNjgzNGQ0ZWQ5ZGRmYzI0MWY6MA&subid=g-519340-cb3780999dd147898a6433927f540048-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Potwierdzenie<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> wiarygodności tych ocen znajdujemy w zwierzeniach</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Józefy Hennelowej</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, znanej działaczki społecznej, posłanki i publicystki pracującej przez kilkadziesiąt lat w „Tygodniku Powszechnym”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Bardzo serdeczne więzi łączyły Karola Wojtyłę z Ireną Kinaszewską, która była naszą sekretarką. Wtedy już była osobą po przeżyciach, bo miała rozbite małżeństwo oraz sama wychowywała syna. Wiem, że w związku z tym musiała nałykać się dużo złośliwości, no bo zawsze, gdy kobieta w jakiś sposób bardziej oddaje się na usługi kapłanom, to zaraz zaczynają się takie różne wycieczki. No i wiem, że nie była lubiana w kurii. Przychodził do niej do domu, tak zwyczajnie: posiedzieć, wypić herbatę. Ona lubiła potem opowiadać, że coś ugotowała, co mu specjalnie smakowało. I przyznaję dzisiaj, że zadawałam sobie </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-1/#" id="_GPLITA_3" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmllOjM4NTM3OTE1OWFiNzM5ZTZjMDkzZTc1MTk4YTRkNzExOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6NWFkYTQ2OWE2NmVkNDRlODkxM2UxNTY0YTEzNTJlODA6MA&subid=g-519340-cb3780999dd147898a6433927f540048-&data_itn_test20140508=0" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytanie<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">: – O czym on z nią rozmawia? Zastanawiałam się, że skoro mnie jest trudno z nim współmyśleć, już nie mówię, że dyskutować, no to właściwie jak to robi Irena? Przecież ona tym bardziej nie potrafi! Ale okazywało się, że Wojtyle potrzebny był czasem zwyczajny dom, zwyczajny człowiek, który nie jest jakąś gwiazdą intelektu, a za to tworzy jakieś uczciwe ciepło, atmosferę…” – przekonuje Hennelowa, była szefowa Ireny i bliska znajoma Karola.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Zwyczajny dom” na Krowoderskiej lubił tak bardzo, że właśnie tam wolał spędzać wigilię, niż siedzieć przy stole z duchowieństwem, klerykami seminarium duchownego lub krakowskimi „gwiazdami intelektu”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Dla mnie ksiądz Wojtyła był Wujkiem. Często gościł w naszym domu, nieraz wspólnie zasiadaliśmy do wigilii. Mama przez wiele lat przepisywała jego rękopisy – poezje, homilie, książki, porządkowała zbiory. Wychowywałem się bez ojca i Wujek był dla mnie najwyższą instancją, do której mama zawsze mnie odsyłała. Od niego dostałem pierwszy zegarek i pierwszy magnetofon” – ujawnił Adam krótko przed swoją śmiercią, przemilczając fakt, że „wujek” udzielił mu też pierwszego ślubu w kaplicy na Wawelu…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Tymczasem szpule w magnetofonach bezpieki beznamiętnie kręciły się dniami i nocami. Pewnego poranka dyżurny technik obsługujący obiekt na Krowoderskiej o mały włos nie spadł z krzesła. Co usłyszał? O tym już za tydzień…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">___________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 39(499)/2009</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-72433889032419527152014-05-08T04:19:00.000-07:002014-05-08T04:19:40.710-07:00FiM – Wiemy, dlaczego IPN nie ściga autorów rzekomej prowokacji<h2 style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: 'Palatino Linotype', serif; font-size: 1.7em; line-height: 1.2; margin: 30px 0px 0px; text-align: center;">
<strong>CAŁA PRAWDA O ROMANSIE WOJTYŁY</strong></h2>
<div>
<strong><br /></strong></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif2llK3Ge6buQU2HMU-WQiOyswwWbQIuCd8libig6WADDz13dXjPryZdnJA5nZiWR7UB3wZcYF3NRNkiEAWeZHrUbP6heS0p8qSVx13e7Ee00vt2at6dhQb9P4QNMj0b6yL_1Kw2d2wEI/s1600/e9ade54bcd41c186f40b423e5c4dc324_L.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif2llK3Ge6buQU2HMU-WQiOyswwWbQIuCd8libig6WADDz13dXjPryZdnJA5nZiWR7UB3wZcYF3NRNkiEAWeZHrUbP6heS0p8qSVx13e7Ee00vt2at6dhQb9P4QNMj0b6yL_1Kw2d2wEI/s1600/e9ade54bcd41c186f40b423e5c4dc324_L.jpg" height="148" width="320" /></a></div>
<div>
<strong><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Środowiska katolickie rozpoczęły nagonkę na osoby przypominające niewygodne dla Kościoła fakty z życia Karola Wojtyły. Ta histeryczna akcja może jednak obrócić się przeciwko jej inicjatorom.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Według oficjalnej wersji historii peerelowska Służba Bezpieczeństwa wyprodukowała fałszywą dokumentację o partnerce bł. Jana Pawła II w okresie, gdy był jeszcze księdzem, a następnie biskupem. Ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej nakazuje bezwzględnie ścigać takie ohydne prowokacje z paragrafu o „zbrodniach komunistycznych”. Dlaczego żaden ze sprawców nawet nie usłyszał zarzutów, choć są doskonale znani?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Fundacja Ateizm-Świeckość-Antyklerykalizm zapowiedziała wywieszenie w Lublinie billboardu z piknikową sceną przedstawiającą uśmiechniętego Karola Wojtyłę w towarzystwie młodej kobiety podpisanej imieniem Irena i około 5-letniego z wyglądu chłopczyka nazwanego Adamem. Sielski obrazek opatrzono tytułem „Papież rodziny rozbitej”. Pomysłodawcy przyznają, że nawiązują w ten sposób do romansu Wojtyły z Ireną Kinaszewską oraz ich „prawdopodobnie” wspólnego dziecka, zaś celem akcji jest „obnażenie zakłamania panującego, panoszącego się kleru” oraz zademonstrowanie, że można – z całym szacunkiem dla ludzi wierzących – przeciwstawić się nadchodzącej „histerii kanonizacyjnej”. Należy podkreślić, że </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">zdjęcie z billboardu ma charakter tylko symboliczny, bowiem z pewnością nie przedstawia Kinaszewskiej z synem</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> (urodzony 6 grudnia 1944 r.), skoro siedzący obok kobiety Wojtyła (rocznik 1920) jest już na tej fotce mężczyzną co najmniej 40-letnim. Niektóre media wyją jednak z wściekłości, a specjaliści od dezinformacji o życiu bł. Jana Pawła II mają pełne ręce roboty. Przykładowo:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> </span><em style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Bezbożnicy z fundacji antyreligijnych już zupełnie otwarcie wskazują na korzenie swojego myślenia. Są nią ubeckie kłamstwa (…). Chcą powiesić billboard nawiązujący do ubeckiej prowokacji, która miała przekonać Polaków o tym, że Karol Wojtyła miał romans z Ireną Kinaszewską. Ubeckie kwity głosiły też, że papież miał mieć syna”</em><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> – zachłystuje się „ubeckością” prawicowy portal internetowy Fronda;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> </span><em style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Nigdy nie było oficjalnych informacji, żeby Karol Wojtyła był związany z kobietą. <strong style="color: #e4d3a6;">Nigdy tego nie powiedział ani nie potwierdził nikt z odpowiednim autorytetem</strong> (sic! – dop. red.). Co więcej, <strong style="color: #e4d3a6;">według materiałów IPN plotkę o kobiecie związanej z papieżem stworzyło SB </strong>przed papieską wizytą w Polsce w 1983 roku. Miała to być prowokacja osłabiająca oddziaływanie Jana Pawła II na wiernych” </em><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– twierdzi „Gazeta Wyborcza”, nie pokazując nawet numeru akt IPN, z których zaczerpnęła wiedzę o „plotce”;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> </span><em style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Oburzająca kampania: Jan Paweł II z »partnerką życiową i synem« na billboardzie! Jak oni mogą?! Jak na podstawie materiałów IPN ustaliła »Gazeta Wyborcza«, informacje, jakoby Jan Paweł II związany był z kobietą, zostały stworzone i rozprzestrzenione przez agentów SB”</em><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> – kopiuje manipulację „GW” tabloid „Super Express”. </span><em style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Skandal! Ateiści atakują papieża Polaka! Obrazoburcom nie przeszkadza</em><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><em style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">wcale to, że posiłkują się fałszywkami oczerniającymi Karola Wojtyłę, przygotowanymi przez komunistyczną bezpiekę!”</em><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> – łka nurzający się na co dzień w błocie „Fakt”;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> </span><em style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Kinaszewska była jedną z pracownic »Tygodnika Powszechnego«, sekretarką. A że przy okazji zlecano jej np. przepisywanie wystąpień ówczesnego metropolity krakowskiego i fakt, że ona, będąc w trudnym położeniu życiowym, była przez niego jakoś wspomagana, sprawiły, że SB próbowała wokół tego stworzyć legendę”</em><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> – zapewnia dr Marek Lasota, dyrektor Oddziału IPN w Krakowie, w wywiadzie dla portalu Onet.pl.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ten sam Lasota w Radiu Maryja: „Wszystkie informacje, które ostatnio się pojawiają, są kolejną, brutalną próbą dezawuowania postaci Jana Pawła II. Jest to próba kontynuowana w zasadzie od lat, kiedy krakowska bezpieka bezskutecznie próbowała znaleźć jakiekolwiek materiały, które miałyby kompromitować kardynała Wojtyłę. Te działania, </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">jak wynika z zachowanych dokumentów</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, były całkowicie pozbawione sensu. Mamy do czynienia z obrzydliwym pomówieniem, które – jestem o tym przekonany – powinno znaleźć swój ostateczny finał na sali sądowej. Zamknęłoby wreszcie usta tym, którzy w sposób bezczelny, nieliczący się z elementarnym poczuciem przyzwoitości, próbują jeszcze dziś opluwać godność poza ich zasięgiem”. Lasota nie ujawnia, z jakich konkretnie „zachowanych dokumentów” wysnuł swój </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/21/wiemy-dlaczego-ipn-nie-sciga-autorow-rzekomej-prowokacji/#" id="_GPLITA_0" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjMyMjc6MTY2OTp3bmlvc2VrOjk4Yjg3ZDYyZmJiZmI5ZTZkNjMwNGRhNTRmNzViNGY1OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxOTI3MzY6ZjgwMDJkOGM3MzhlNmIxNjgyYzYxZDllZTEwYmJlMjU6NTY2M2VlODRlZTdmNGFlZmFmMTBjZDc5MmY0YjRkMGI6MA&subid=g-519340-2ce5b8bc06e04e3bb1c0b12eac4f122b-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">wniosek<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> i czy brak „sensu” jest równoznaczny z brakiem sukcesów;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
###</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<strong style="color: #e4d3a6;"><br /></strong></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<strong style="color: #e4d3a6;">Wieloletni związek Wojtyły z sekretarką „Tygodnika Powszechnego” opisaliśmy z najdrobniejszymi detalami w sześciu kolejnych odcinkach „Sekretów papiestwa” </strong>(„FiM” <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-1/" style="color: #fd5a1e; text-decoration: none;">39</a>, <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/sekrety-papiestwa-2/" style="color: #fd5a1e; text-decoration: none;">40</a>, <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-3/" style="color: #fd5a1e; text-decoration: none;">41</a>, <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/tajemnice-papiestwa-4/" style="color: #fd5a1e; text-decoration: none;">42</a>, <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-5/" style="color: #fd5a1e; text-decoration: none;">43</a>,<a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/20/tajemnice-papiestwa-6/" style="color: #fd5a1e; text-decoration: none;">44</a>/2009). Czujemy się więc zmuszeni do postawienia tamy nowemu zalewowi starych łgarstw, bo przecież nikt inny tego za nas nie zrobi. Zacznijmy od świadectw osób demaskujących rozpowszechniane przez Lasotę brednie o „jakimś wspomaganiu” Kinaszewskiej.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Mówi <strong style="color: #e4d3a6;">Józefa Hennelowa</strong>, znana działaczka społeczna, posłanka i publicystka pracująca przez kilkadziesiąt lat w „Tygodniku Powszechnym” (cyt. z zachowaniem stenograficznej dokładności): „Bardzo serdeczne więzi łączyły Karola Wojtyłę z Ireną Kinaszewską, która była naszą sekretarką. Wtedy już była osobą po przeżyciach, bo miała rozbite małżeństwo oraz sama wychowywała syna (…). Wiem, że w związku z tym musiała nałykać się dużo złośliwości, no bo zawsze, gdy <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2014/03/21/wiemy-dlaczego-ipn-nie-sciga-autorow-rzekomej-prowokacji/#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOmUxZmE4YjA2YjU3NDRlNjRjNzBhYmQ0MmU2MzFjZmYzOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6YzZiMmZkNWNjNTZkNDk4YjgxMTRiMjg2YWI0OTM2YzY6MA&subid=g-519340-2ce5b8bc06e04e3bb1c0b12eac4f122b-" style="background-color: transparent !important; border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="background-color: transparent !important; border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a> w jakiś sposób bardziej oddaje się na usługi kapłanom, to zaraz zaczynają się takie różne wycieczki. No i wiem, że nie była lubiana w kurii (…). Przychodził do niej do domu, tak zwyczajnie: posiedzieć, wypić herbatę… Ona lubiła potem opowiadać, że coś ugotowała, co mu specjalnie smakowało. Zadawałam sobie pytanie: O czym on z nią rozmawia? Zastanawiałam się, że skoro mnie jest trudno z nim współmyśleć, już nie mówię, że dyskutować, no to właściwie jak to robi Irena? Przecież ona tym bardziej nie potrafi! Ale okazywało się, że Karolowi potrzebny był czasem zwyczajny dom, zwyczajny człowiek, który nie jest jakąś gwiazdą intelektu, a za to tworzy uczciwe ciepło, atmosferę… Bardzo się przejmował małżeństwem tego jej syna, które się, niestety, nie udało, a oczywiście sam dawał mu ślub (w kaplicy na Wawelu – dop. red.)”.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<strong style="color: #e4d3a6;">Zbigniew Kinaszewski</strong> – były żołnierz Armii Krajowej, pierwszy mąż Ireny i oficjalny ojciec jej syna – w rozmowie z dziennikarzem „FiM” przeprowadzonej w sierpniu 2009 r.: „Poznałem się z Ireną podczas okupacji. Pobraliśmy się bardzo szybko, w 1944 r., ale miesiąca nie pamiętam. Wkrótce urodził się Adam. Nie zdążył jeszcze pójść do szkoły, gdy Irena nieoczekiwanie zmieniła pracę i przeszła do »Tygodnika Powszechnego«. Nie wiem, kto jej to załatwił, w każdym razie jakieś dwa, trzy lata po narodzinach Adama pojawił się nagle u boku Ireny i zaczął jej nieustannie towarzyszyć ksiądz <strong style="color: #e4d3a6;">[Andrzej] Bardecki</strong>, a później także kardynał (pan Zbigniew nie używał w stosunku do JPII określenia „papież” bądź „ojciec święty”, lecz nazywał go „kardynałem” lub po prostu „Wojtyłą” – dop. red.). Czułem się w tym towarzystwie intruzem i byłem systematycznie odsuwany od syna. Adam tęsknił, więc spotykaliśmy się ukradkiem, ale gdy (Irena – dop. red.) kiedyś dowiedziała się, że był u mnie na obiedzie, zrobiła mu straszną awanturę i zakazała jakichkolwiek dalszych odwiedzin. Nie wiem, jaką rolę odgrywali w tym wszystkim Bardecki i Wojtyła, ale nie wydaje mi się, żeby pozytywnie wpływali na Irenę. Choć była już rozwódką, na każde wakacje zabierali ją razem z Adamem w góry. Mieli tam lokum u jakichś zakonnic. A jestem przekonany, że gdyby tylko chcieli, bez trudu zdołaliby nakłonić matkę, aby pozwoliła synowi utrzymywać kontakty z ojcem”.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
A teraz podstawowe fakty z dokumentów nieboszczki bezpieki:</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
SB namierzyła Karola i Irenę ok. 1950 roku. Gdy dostali sygnał, że młody ksiądz znajduje się w ścisłym gronie trzech kandydatów do sakry biskupiej, założyli w mieszkaniu kobiety podsłuch. <strong style="color: #e4d3a6;">Wojtyła przez całe lata spędzał u niej niemal każdy wieczór wolny od kościelnych zajęć.</strong> Czuł się bardzo swobodnie, relacjonował najświeższe wydarzenia z kurii. Podczas jednej z takich wizyt aparatura zarejestrowała odgłosy charakterystycznych pieszczot, przyspieszonych, rytmicznych oddechów i lekkich okrzyków, zinterpretowane przez prowadzących nasłuch analityków jako stosunek seksualny. Nominacja na urząd metropolity (1963 r.) sprawiła, że spotkania u Ireny stały się sporadyczne. Ciężko to przeżywała, szukała pociechy w alkoholu. Gdy w 1967 r. Wojtyła został kardynałem, jej dramat się pogłębił, bo przyjaciel wpadał coraz rzadziej, ukradkiem i jak po ogień, a jej odwiedziny w siedzibie Kurii Metropolitalnej nie dawały szans na intymne tête-à-tête. Pozostawały im jedynie listy przekazywane z rąk do rąk za pośrednictwem ks. Bardeckiego, który był Wojtyle wówczas stokroć bliższy niż sekretarz ks. <strong style="color: #e4d3a6;">Stanisław Dziwisz</strong>.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Po wyborze na papieża, już 20 października 1978 r. (zaledwie cztery dni po ogłoszeniu wyników konklawe), JPII wezwał Kinaszewską razem z ks. Bardeckim do Watykanu. Po powrocie zwierzała się synowi, że Karol „kazał jej milczeć i słuchać we wszystkim Andrzeja”. Jeszcze do końca lat 80. ubiegłego wieku systematycznie wyjeżdżała razem z nieodłącznym ks. Bardeckim do papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo. Kiedyś rzuciła swojemu cicerone w twarz: „Czasem dziwię się, dlaczego mnie jeszcze nie zamordowaliście”.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Jedynym dokumentem, jaki SB faktycznie spreparowała, rozszyfrowując związek Wojtyły i Kinaszewskiej, był legendarny „pamiętnik Ireny”. Była to fałszywka tworzona „do ewentualnego wykorzystania politycznego w bliżej nieokreślonej przyszłości”, ale<strong style="color: #e4d3a6;">oparta na autentycznych wydarzeniach oraz rozmowach wychwyconych z podsłuchu.</strong></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<strong style="color: #e4d3a6;"><br /></strong></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Rozpowszechniane przez media i IPN opowieści o rzekomym podrzuceniu jakichś materiałów kompromitujących JPII do mieszkania ks. Bardeckiego celem znalezienia ich podczas przeszukania są wyssaną z palca bajką. Prawda jest taka, że gdy Irena stała się z powodu alkoholu niebezpieczna, papieski powiernik skonfiskował kobiecie wszystkie wspólne zdjęcia z Karolem oraz napisane jego ręką listy. <strong style="color: #e4d3a6;">SB nigdy nie zamierzała niczego podrzucać, lecz odwrotnie – potajemnie ukraść bezcenne dowody rzeczowe</strong> uwiarygodniające „pamiętnik”.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Po śmierci Ireny (sierpień 1990 r.) wszystkie posiadane przez nią kiedyś pamiątki i dokumenty ludzie kard. <strong style="color: #e4d3a6;">Franciszka Macharskiego</strong>przewieźli w zapieczętowanej skrzyni do nuncjatury apostolskiej w Warszawie, skąd wysłano ją pocztą dyplomatyczną do Watykanu. Ciało przyjaciółki JPII ukryto w grobowcu sióstr augustianek na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. O zaangażowaniu w ten dyskretny pochówek kogoś niezwykle wpływowego świadczy fakt, że ceremonię przeprowadzono, łamiąc wszelkie obowiązujące procedury urzędowe (bez karty zgonu zawierającej m.in. pełne personalia zmarłej, jej ostatni adres zamieszkania, informację o przyczynie śmierci i adnotację urzędu stanu cywilnego).</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Do sprawy oraz szczegółów nigdy dotychczas nieujawnionych w razie potrzeby wrócimy…</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
_____________________________________________________________</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Źródło:</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<a href="http://www.faktyimity.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=1530:11-732" style="color: #fd5a1e; text-align: left; text-decoration: none;"><strong style="color: #e4d3a6;">FaktyiMity.pl</strong></a><span style="text-align: left;"> Nr 11(732)2014</span></div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
<br /></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-69042884177084379392014-05-08T03:58:00.000-07:002014-05-08T03:58:20.813-07:00FiM – Karolina, córka Karola?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim3l7MJBy5CG5La_3IU8WPljA9MEcELdqZNgjnLOWQpej8idBLuoYMRJi_pBzfU_NawgKqs362Ln11ZXitYN0TdD8YWd4IUd22n4fMTXaYDioS7EbxiYY6ZkaA-z7Txx0qXudp_bzx6m0/s1600/wojtyla_postac.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim3l7MJBy5CG5La_3IU8WPljA9MEcELdqZNgjnLOWQpej8idBLuoYMRJi_pBzfU_NawgKqs362Ln11ZXitYN0TdD8YWd4IUd22n4fMTXaYDioS7EbxiYY6ZkaA-z7Txx0qXudp_bzx6m0/s1600/wojtyla_postac.jpg" height="320" width="241" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Nie ustają wysiłki watykańskich dyplomatów, aby Biały Ojciec mógł wreszcie odwiedzić Matuszkę Rosiję. Cerkiew ostro się temu sprzeciwia, a to zarzucając Kk ekspansjonizm, a to propagowanie nienawiści do prawosławia. Powód tej watykańskiej determinacji może być jednak zupełnie banalny: jaki ojciec przed śmiercią nie chciałby zobaczyć swojej jedynej córki?</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Starsza </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/21/karolina-corka-karola/#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOmI1NDEzNzdhYzg5NTliN2Q3MDc4MDc3ZjFhZmUyYjIwOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6MDhhN2JkZTZjMTQxNGU4OGIyZTg0NDE5ZTU4NzlhYTU6MA&subid=g-519340-d08101118b5c40628639b1c4a4148eea-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> siedzi przed telewizorem marki „Rekord”. Na ekranie „zastępca świętego Piotra”, najwyższy dostojnik Kościoła rzymskokatolickiego, papież </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jan Paweł II</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> błogosławi wiernych. Ona wpatruje się w ekran, ujęcie za ujęciem, lecz nie przestaje czekać: nagle jej twarz rozjaśnia się. Kobieta odwraca się i mówi: „To mój ojciec”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Karolina Aleksandrowna</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Pieskunowa</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> mieszka w Baku, jest technologiem, przepracowała w przemyśle naftowym 40 lat, teraz – na emeryturze. W styczniu tego roku skończyła 53 lata. </span><span style="background-color: black; color: #ffff99; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">(<em>2002-1945=57 chyba pomyłka redaktora w obliczeniach – dopisek mój</em>)</span><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> Jej matka,</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Natalia</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, była w latach 1942–1945 pielęgniarką frontową. Z frontu wróciła w ciąży, opowiadając wszędzie, że ojciec dziecka zginął. Takich historii było wówczas niemało. Tylko imię dziecka było jakieś dziwne, polskie – „Karolina”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Karolina skończyła technikum przemysłu naftowego, potem pracowała w swoim zawodzie i tak poznała swojego męża. Ma córkę Walentynę, która z mężem i dwójką dzieci mieszka w obwodzie astrachańskim.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ze swoim mężem Karolina rozeszła się już dawno, on wyjechał w głąb Rosji i tam został. Ot, kobiecy los. Wszystko szło swoim normalnym trybem do pewnego pamiętnego wieczoru… W 1978 roku matka opowiedziała córce, kim jest jej ojciec i dlaczego nosi ona takie imię. Akurat kardynał </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Karol Wojtyła</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> został papieżem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Nie wiedziałam, gdzie on jest i co się z nim dzieje – płacząc opowiadała matka. – Czasy były takie, że ja nie mogłam się przyznać, iż jestem w ciąży z obcokrajowcem. Tym bardziej nie mógł tego uczynić on sam – katoliccy księża ślubują bezżeństwo i czystość. A wiara była dla niego wszystkim. Teraz wiem, że żyje i doszedł do tego, o czym nawet nie myślał. Opowiem ci, jak go poznałam”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wiosna 1945 roku w Europie była gorąca. Drugi Front Ukraiński szybko przesunął się w kierunku zajętej przez faszystów </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/21/karolina-corka-karola/#" id="_GPLITA_0" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpwb2xza2k6NjFlZGUyMGNmZTllZWI4MTgyM2RhZWU0NTY1NzhkNGY6ei0xNzQ4LTUxOTM0MDoxMHByenlrYXphbi53b3JkcHJlc3MuY29tOjEwMzA0MDowYjUwYzIzOGJmYmQwMjk4ZDk1YmE4YTVkNzRhODZjODpjM2Q0YTZlZDA4ZmY0N2UzOTkwNDZkNDRlMGRlZTc5MDow&subid=g-519340-d08101118b5c40628639b1c4a4148eea-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Polski<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Pod Krakowem walki były wyjątkowo zaciekłe. Natalia Pieskunowa, dwudziestoletnia pielęgniarka, taszczyła z pola walki rannych i płakała nad każdym, kto umierał na jej rękach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ściany starego klasztoru były poorane pociskami. Tutaj stacjonował lazaret. Nierzadko jego pracownicy zwracali się o pomoc do zakonników. Idąc po raz któryś do klasztoru, Natalia spotkała ciemnowłosego mężczyznę, na oko trzydziestoletniego, w habicie zakonnika. Smutno na nią popatrzył. Ona podeszła do niego i niespodziewanie dla siebie samej powiedziała: „Daliśmy wam wolność. Dlaczego jesteście smutni? Trzeba się cieszyć!”. Zaczęła się rozmowa. Karol, nieźle mówiący po rosyjsku, niedawno ukończył seminarium, teraz pomagał w klasztorze i od czasu do czasu (dla siebie, nie pod publiczkę) pisał wiersze. Te poezje usłyszała rosyjska dziewczyna z dalekiego Baku. Usłyszała melodię polskiego języka i zakochała się…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">O sobie nic interesującego powiedzieć nie mogła. Z Powołża, gdzie w latach 30. panował głód, dzieci, które straciły rodziców, przewieziono do sytego (jak na tamte warunki) Baku. Znalazła się w sierocińcu, skończyła siedem klas i poszła pracować do fabryki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wojna. Natalia ukończyła pielęgniarskie kursy i dobrowolnie udała się na front.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jaka iskra przeskoczyła między nimi – poważnym nad wiek, polskim duchownym a prostą, osieroconą dziewczyną, co najmniej dziesięć lat od niego młodszą?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Co to było – dar od Boga, czy pokusa? Zaczęła się miłość – zawsze taka sama dla dwojga, którym świeci słońce i śpiewają słowiki, a jednak wyjątkowa. Przez kilka dni zakochani spotykali się i rozmawiali ze sobą. Pewnej nocy ciocia Kława, zastępczyni Natalii na nocnym dyżurze, popatrzyła na nią i powiedziała: „Idź do niego. Przecież go kochasz. Niech ci Bóg da szczęście!”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dyskretnie przekradła się do pokoju Karola. Młody ksiądz spał na boku przykryty starym kocem. Natalia odkryła róg koca, popatrzyła na kosmyk ciemnych włosów na szyi i zbliżyła do niego usta. Karol obudził się, popatrzył na Natalię, długimi, cienkimi palcami czule pogładził ją po twarzy i powiedział:</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Nie mogę dać ci rodziny. Na zawsze dokonałem wyboru.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Nikt nie może znać przyszłości. A teraz chcę, żebyś mnie po prostu kochał.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Ty możesz tego żałować.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Niczego nie będę żałować.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jego wiotkie ręce okazały się bardzo silne. Zerwał z niej ubranie. Całował ją i szeptał coś w języku tak podobnym i niepodobnym do rosyjskiego. I bardzo się zdziwił, że przed nim nie miała nikogo… A potem znów i znów kochał się z nią i całował…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Drugi Front Ukraiński przesunął się do Niemiec. Część lazaretu z ciężko rannymi została w klasztorze. Została też Natalia. Los dał jej cały miesiąc szczęścia z ukochanym. A za miesiąc skończyła się wojna.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Pojawiły się pociągi z rannymi i lazaret przeniesiono do Związku Radzieckiego. Pożegnanie było gorzkie.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Bardzo cię kocham, dziewczyno, ale już mówiłem, że dokonałem wyboru na dobre i bezpowrotnie.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Czy miłość do Boga jest ważniejsza dla ciebie niż miłość do mnie?</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Nie trzeba tego porównywać. I problem nie w tym. Moim obowiązkiem jest służyć Panu, i ten obowiązek przewyższa wszystko, także miłość do kobiety. Będę się długo modlić, żeby odpuszczono mi mój grzech i żebyś ty była szczęśliwa.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Czy wszystko było tak piękne, czy tylko wyobraźnia mamy po latach stworzyła ten „prawie rycerski romans”? Dzisiaj na to </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/21/karolina-corka-karola/#" id="_GPLITA_2" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmllOjg0MjA0MDZmNTNiOTc1MTE3MDI2MjdmM2MzZTc0ZjQ0OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6NGVkMzU2ZjQ3YTI5NDkxYjgzMjE1ZGY1ZjkwNGQ4M2Y6MA&subid=g-519340-d08101118b5c40628639b1c4a4148eea-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytanie<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> mógłby odpowiedzieć tylko jeden człowiek – papież…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Natalia Pieskunowa dotrzymała słowa. Wyjechała ze świadomością, że jest w ciąży. Ale Karolowi nie powiedziała o tym ani słowa. On dokonał wyboru za ich troje – za siebie, za nią i za ich nie narodzone dziecko.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Przez długich trzydzieści lat z kawałkiem – do 1978 roku – Natalia milczała. Ale nie wytrzymała, kiedy w programie „Wremia” zobaczyła swojego ukochanego, którego wprowadzali na papieski tron. Zadzwoniła do córki, żeby ta przyjechała. Wtedy właśnie opowiedziała jej wszystko. Matka Karoliny umarła w 1980 roku. W Moskwie trwała olimpiada, sowiecka inteligencja rozpaczała po śmierci Włodzimierza Wysockiego. A Karolina opiekowała się chorą na raka matką, więc wszystkie te wydarzenia przeszły jej mimo uszu. Umierając, matka przykazała Karolinie: „Jeśli będziesz mogła, przekaż mu, że kochałam tylko jego”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Po śmierci matki Karolina nieraz próbowała dać o sobie znać ojcu. W ambasadzie Włoch w Moskwie jej listu w ogóle nie przyjęto. A wiadomość przekazana przez znajomego, który pojechał do Włoch, także nie wywołała odpowiedzi. Watykan nie dopuściłby do skandalu z taką historią. Karol Wojtyła na zawsze dokonał wyboru…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Olga Makszanowa, „Bakińskij Bulwar” specjalnie dla „Żołtoj Gaziety”.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Nie wiemy sami jak traktować „rewelacje” rosyjskiej gazety. Pewne okoliczności wyraźnie się nie zgadzają. Gdyby jednak wszystko okazało się prawdą, byłby to ciekawy wątek w procesie kanonizacyjnym Jana Pawła II.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Z życiorysu Jana Pawła II</strong><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">1944 (29.02–12.03) – Potrącony przez ciężarówkę, następuje rekonwalescencja w szpitalu. Sierpień. Abp </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Adam Sapieha</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> przenosi go na stałe razem z innymi seminarzystami do swojej rezydencji – aż do końca wojny. 9.09 – otrzymuje tonsurę. 17.12 – otrzymuje pierwsze święcenia niższe.</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">1944–1945 – trzeci rok studiów teologicznych</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">1945–1946 – czwarty rok studiów teologicznych</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">_________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 25(120)/2002</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-80198773846335920892014-05-08T03:30:00.000-07:002014-05-08T03:30:19.793-07:00FiM – Och, Karol (2)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF0XVxS-kgByS41D0meU2-XEcOpA9i8d_beByiKim8K-YnvCIvCBnHSkAvzhoV3hQNTCI-3w8c2VRU4Jn-6irEghD9V7sDqxkPvunpit0PConvG5Wr5jxV4VfWNGCjkjDXgW6qhf94j6E/s1600/wojtyla_i_syn.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF0XVxS-kgByS41D0meU2-XEcOpA9i8d_beByiKim8K-YnvCIvCBnHSkAvzhoV3hQNTCI-3w8c2VRU4Jn-6irEghD9V7sDqxkPvunpit0PConvG5Wr5jxV4VfWNGCjkjDXgW6qhf94j6E/s1600/wojtyla_i_syn.jpg" height="179" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Poważna choroba metropolity – abpa Baziaka – sprawiła, że od 1960 r. biskup Wojtyła objął faktyczne zarządzanie diecezją. Irena K. z trudem znosiła nasilenie jego obowiązków, uniemożliwiające utrzymywanie kontaktów z dotychczasową częstotliwością.</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Przychodził coraz rzadziej, ale wciąż chętnie. Miał tu swoisty azyl, wyraźnie lubił przebywać w jej towarzystwie, choć do zbliżeń fizycznych już nie dochodziło. – A przynajmniej my ich nie zarejestrowaliśmy – zastrzega M.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Bezpieka nie wykorzystywała zgromadzonych materiałów. „Nie bardzo wiadomo było, co z tym fantem zrobić” – dowiaduję się w Krakowie. Kontakty operacyjne z biskupami zastrzeżone były dla Warszawy, a tam uznali, że Wojtyła nie pójdzie na żaden tajny układ. Był zaliczany do biskupów „wojujących”, więc w MSW zaczęli przemyśliwać, jakby go zneutralizować kłopotami osobistymi. A one już wisiały w powietrzu!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Po nominacji na urząd metropolity spotkania z Ireną K. stały się sporadyczne. Ona ciężko to przeżywała. Szukała pociechy w alkoholu, a co gorsza, zaczęła spisywać wspomnienia. Z konklawe w 1967 r. wrócił kardynałem i dramat się pogłębił. Wpadał ukradkiem i jak po ogień. Teraz ona odwiedzała go w siedzibie Kurii Metropolitalnej. Jednak, zgodnie z zasadą, bezpośrednie kontakty zastąpić musiała wymiana listów za pośrednictwem zaufanego ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Bardeckiego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, mającego do kard. Wojtyły nieograniczony dostęp.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Płacząc, czytała na głos ich fragmenty redaktorowi S. oraz w czasie rzadkich wizyt, synowi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Pomijała wątki intymne, ale gdy miała „humorek”, bywało, że stawała się mniej ostrożna. Można się było wówczas przekonać, że Wojtyła jeszcze trwał w uczuciach, ale z czasem, po upływie około 2 lat temperatura tych liścików opadła. Pojawiał się jeszcze u niej 3, może 4 razy w roku i już tylko po to, żeby na jakiś czas spacyfikować jej nastroje. Zaczęła mu już ciążyć – kończy płk M.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Pewnego razu, ze ścian mieszkania ks. Bardeckiego dobiegła bezpiekę informacja, że kardynała Wojtyłę „drąży zatroskanie”, żeby nie dotarli do Ireny, wykorzystując jej nałóg. – Bo to już było preludium alkoholizmu. Obawiali się, czy aby już nie jest inwigilowana – mjr A. spędził ze słuchawkami na uszach kilkanaście lat.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Na prośbę kardynała, ks. Bardecki oraz red. S. pilnowali ją codziennie i na zmianę. Towarzyszyli prawie od rana do wieczora, zabezpieczali bieżące potrzeby, robili zakupy. Ten pierwszy poświęcił się szczególnie. Pod pretekstem zainteresowania linią programową kłopotliwego dla władz „Tygodnika Powszechnego”, bezpieka nawiązała z nim dyskretny kontakt. Ksiądz ocenił to jako kamuflaż. Godził się więc na kolejne spotkania, uznając, że spełnia rolę tarczy. Zwłaszcza dla Ireny K. Prowadził swoistą grę, sącząc i selekcjonując informacje. Z czasem nawet zaprzyjaźnił się ze swoim rozmówcą. Na tyle, że zarejestrowali ks. Bardeckiego jako tajnego współpracownika. Przyznajmy – na wyrost.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Mamy wreszcie październik 1978 roku. Po chwilowej euforii z uzyskania przez przyjaciela stałego zameldowania w Watykanie, pani K. wreszcie zrozumiała, że dla siebie – straciła go na zawsze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Opiekunowie z najwyższym trudem kontrolowali jej alkoholowe zachowania, aż wreszcie stracili na nią wpływ. Jeszcze ks. Bardecki zabrał podopieczną do Rzymu, ale czymże była – prywatna wprawdzie – ale przecież tylko audiencja, wobec pięknej, nieodległej przeszłości! Tłumaczyli, prosili o rozwagę – wszystko jak grochem w ścianę. Przyjmowała argumenty, lecz gdy tylko została sama, dla stłumienia bólu rozstania robiła swoje, czyli topiła smutki. Jakże musiała go kochać!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Pewnego razu ks. Bardecki zdołał wreszcie nakłonić panią K., aby dobrowolnie przekazała mu cały zbiór listów, liścików i pamiątek związanych z Karolem Wojtyłą. Zabrał wszelkie jego rękopisy, twierdząc, że je odpowiednio zabezpieczy. Irena czuła się towarzysko opuszczona i winą za to obarczała ks. Bardeckiego. Słabo protestowała wobec wprowadzonej przez „opiekuna” prohibicji czy ograniczeń w przyjmowaniu jakichkolwiek gości pod jego nieobecność. Podobno krzywił się nawet na wieść o spotkaniu z członkiem ich starej paczki. Nowe znajomości zupełnie nie wchodziły w rachubę. Czasem jednak buntowała się, obsypując ks. Bardeckiego najgorszymi wyzwiskami. Czując dwuznaczność sytuacji, nawet redaktor S. pojawiał się u Ireny K. coraz rzadziej. Tymczasem bezpieka nie zasypiała gruszek w popiele.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Gdy tylko Irena K. zaczęła spisywać pamiętnik, natychmiast się przyłączyli. Ilekroć coś napisała, to oni zaraz też. – Chyba żeby przywołać wspomnienia, czytała swoje teksty na głos, a my wszystkie stenogramy z nasłuchu wysyłaliśmy do Warszawy – pamięta mjr A.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kupili sobie nawet taką samą maszynę do pisania, nad którą mozoliła się Irena K. Obu stronom nie szło najlepiej, bo w chwili wyboru Wojtyły na papieża byli dopiero w okolicach 1965 roku. Na przełomie 1982/1983 wiadomo już było o kolejnej wizycie JPII w Polsce (czerwiec ’83). W MSW wymyślili, że pamiętniki Ireny K. warto by mieć na podorędziu. Wyszlifowali to, co mieli, i bardzo zapragnęli mieć listy zarekwirowane przez ks. Bardeckiego. Odpowiednie polecenia dostał znany skądinąd kpt. Grzegorz Piotrowski.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Siedział w Krakowie chyba z tydzień. Od gospodarzy dostał do pomocy trzech pracowników wydzielonych do zadań specjalnych. Próbowali najpierw z agenturą. Dwie jednostki miały dostęp do Bardeckiego, ale nie było człowieka, który mógłby wykraść papiery, choćby za cenę dekonspiracji – mjr G., ówczesny podkomendny Piotrowskiego, przytacza </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/och-karol-2/#" id="_GPLITA_0" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpkYWxlajo1OTFjYTgwZTY3OTJjNTUyMWY0ODlkYTlkYWE2NWQ2YTp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTAzMDQwOjBiNTBjMjM4YmZiZDAyOThkOTViYThhNWQ3NGE4NmM4OmI1YWZhMDJlNjE2NDQxOWFhYjY4YzU4NjVhMmNkYjhlOjA&subid=g-519340-016749b13d6240f19a84503885d6ea31-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">dalej<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> szczegóły zbyt specjalistyczne, aby je relacjonować.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Szukali sposobu dostania się do mieszkania pod nieobecność lokatora, ale w trakcie kilkudniowej obserwacji nie zdarzyło się, aby najbliżsi sąsiedzi opuścili swoje mieszkania jednocześnie. Nie wiedzieli, gdzie szukać dokumentów, gdyby jakimś cudem znaleźli się w środku, ale się w końcu dowiedzieli. Robił wówczas w Krakowie karierę bardzo rezolutny tajny współpracownik o pseudonimie Lajkonik. Orbitował wokół redaktora Konrada S. Obaj panowie lubili – od czasu do czasu – dać sobie razem porządnie „w szyję”. Okazało się, że redaktor orientuje się, gdzie ks. Bardecki przechowuje najcenniejsze pamiątki i nie widział powodu, żeby chronić tę wiedzę przed przyjacielem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Już wtajemniczeni „gdzie”, wciąż nie wiedzieli – „jak”. Po kolejnej bezowocnej wizycie w Krakowie Piotrowski opowiadał majorowi G., że w MSW niecierpliwią się do tego stopnia, iż usłyszał nawet sugestię: „Podpalcie w nocy tę cholerną kamienicę i wejdźcie oficjalnie, ratować mieszkańców i »nasz dobytek«”. Kombinowali na różne sposoby, przymierzali się nawet do pozorowanego napadu rabunkowego, ale listów Wojtyły nie posiedli. Na początku 1984 roku minister Kiszczak miał przypomnieć szefowi pionu „kościelnego” w MSW, gen. Płatkowi, że coś mu obiecał.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Chodziło o dostarczenie najwyższym władzom państwowym materiałów ilustrujących krakowski okres biografii papieża Jana Pawła II. Tego, co mieli na taśmach magnetofonowych, z oczywistych powodów nikt nie mógłby wykorzystać bez ujawnienia istnienia podsłuchów. Oczekiwanie musiało mocno już znudzić gen. Kiszczaka, więc zamiast łapać muchy, wpadł na pomysł. Człowiek, który mi o tym opowiada, zastrzega nieujawnianie nawet części inicjału.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Minister chciał mieć kompletną dokumentację, aby móc ostatecznie zadecydować o taktyce. Działania miały być prowadzone pod kątem zaiste szatańskiego scenariusza, inspirowanego najprawdopodobniej bardzo nagłośnioną wizytą JPII w więzieniu, u Ali Agcy (27 grudnia 1983 r.).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– To był pomysł, żeby schwytać, na przykład ujawniając przemyt, jakiegoś Turka powiązanego z Szarymi Wilkami. Mieliśmy w Polsce kilku, a i towarzysze z KGB mogli kogoś podsunąć. Turek zbiera materiały kompromitujące papieża – argumenty do pertraktacji na rzecz uwolnienia Ali Agcy, rozumiesz? Zatrzymują go, „odbierają” papiery i z lekkim hukiem deportują z kraju. Gen. Jaruzelski kanałami dyplomatycznymi lub osobiście, oddaje „uratowane” materiały Wojtyle, wywołując powody do wdzięczności i… zadumy, czy oddano Watykanowi naprawdę wszystko i ile zrobiono kopii – uświadamia mnie ten „bez inicjałów”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Po raz kolejny w Krakowie zagościła ekipa z MSW, aby odtworzyć przeszłość Wojtyły. Skupili się na Konradzie S. i jego alkoholowych słabostkach. Pan redaktor zdradził otóż „Lajkonikowi”, że to, o czym z rzadka już opowiada jego przyjaciółka na temat Karola Wojtyły w obrębie swojego mieszkania, jest niczym w porównaniu ze wspomnieniami snutymi bez obawy o podsłuch. Wyznał, że zapraszał ją do położonego w granicach Krakowa domku letniskowego, gdzie jeszcze nie tak dawno Irena K. chętnie wypoczywała i gawędziła przy dobrym trunku. Gdy agent zdołał nakłonić S. do sprowadzenia Ireny na działkę, „bardzo pragnąc poznać ją osobiście”, bezpieka przystąpiła do dzieła.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Przez dwie noce urządzili w domku red. S. studio telewizyjne. Kamera w telewizorze i regale z książkami, mikrofony wszędzie. Rozumieli, że jest to przedsięwzięcie jednorazowe, zakładając, iż Irena K. może pochwalić się nową znajomością ks. Bardeckiemu. Aby podwyższyć szansę powodzenia, wręczyli agentowi narkotykową miksturę, która z każdego milczka potrafiłaby uczynić niewyobrażalnego erudytę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Choć Irena K. nie była uprzedzona o dodatkowym gościu, przyjęła obecność „Lajkonika” z ciekawością. Po godzinie atmosfera była już całkiem swojska. Lekko się usztywniła, gdy agent skierował rozmowę na wspomnienia o K. Wojtyle. Zgodnie z otrzymanym instruktażem, po kolejnej flaszce opuścił towarzystwo. Zrealizował się scenariusz, w którym przewidywali pozostawienie silnie pobudzonych starych znajomych bez obecności osoby trzeciej. I rzeczywiście, ci we własnym gronie rozmawiali bez zahamowań.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Spotkanie na działce przyniosło oczekiwane efekty. Były pikantne wspomnienia upojnych wieczorów, z których technicy w MSW zmontowali prawie godzinny film. Po projekcji dla ścisłego kierownictwa ministerstwa kasetę ówczesny szef czwartego departamentu, gen. Płatek, pieczołowicie umieścił w przekazywanej jak relikwia „z dyrektora na dyrektora”, najściślej strzeżonej teczce Karola Wojtyły. Klucze od sejfu miał tylko on. Znów czekali, świadomi, że wykorzystanie na zewnątrz „wywiadu z pozostawionymi w Polsce przyjaciółmi papieża” spali cennego agenta. Nawet nie próbowali przekonywać „Lajkonika”, żeby zechciał jeszcze wcielić się w Szarego Wilka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Październik 1984 roku to śmierć ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Popiełuszki</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Afera rozbiła w puch wszelkie misterne kombinacje. Zostają aresztowani m.in. Piotrowski i Pietruszka, ludzie z kadry kierowniczej czwartego departamentu. Również gen. Płatek, jako człowiek bardzo skrupulatny, zaczął porządkować dokumenty dla następcy. Rozumiał, że jego dalszy los nie jest zbyt pewny, więc zwłaszcza teczka Wojtyły wodziła go na pokuszenie. Ale nie uległ. Czy zdradził komuś pomysł wykorzystania teczki – nikt nie pamięta. Nim został zdymisjonowany, dokonano – jak zgodnie twierdzi on i żona – zamachu na jego życie. 29 października 1984 r. podano mu do gabinetu posiłek przyniesiony ze specjalnej, „generalskiej” stołówki. Coś przeszkodziło w skonsumowaniu całego obiadu. Krótko później – jak opowiada – „rozpoczęły się gwałtowne bóle i torsje”. Doznał krótkotrwałej utraty przytomności, interweniowało pogotowie ratunkowe. Po kilku dniach protokolarnie przekazał zawartość sejfu swojemu następcy, sprowadzonemu z Katowic pułkownikowi Baranowskiemu. Uczulił go na ogromne znaczenie „relikwii”. Wkrótce nowy dyrektor Baranowski już nie żył.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jako przyczynę zgonu podano zawał serca… A że u mężczyzny zdrowego jak koń – dodawać nie trzeba. Zawartość sejfu ewidencjonowała komisja, której skład wyznaczył minister Kiszczak.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Gen. Szczygieł – kolejny szef „kościelnego” departamentu – nie dostąpił już zaszczytu zetknięcia się z Wojtyłą in flagranti. Ślad po materiałach z życia papieża został zatarty przerwanym ogniwem w łańcuchu sukcesji. Pozostała jedynie pamięć ludzi, którzy uczestniczyli w opisanych wydarzeniach. A czy dokumentacja jeszcze istnieje? Komuś gwarantuje bezpieczeństwo, czy też dba o nią Kościół? Być może zdołamy kiedyś odpowiedzieć na te </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/och-karol-2/#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmlhOjcwZDI1YjE1YTM5M2M2ZGNjMzczMGU1OGNhZGNhZTU1OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6NGU1MWNjM2JjZDI4NDZiYWIzZTk2OTQ2ZWI0MzU5NTk6MA&subid=g-519340-016749b13d6240f19a84503885d6ea31-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytania<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Irena K. pilnowana była do końca swoich dni. Gdy odeszła, z wielu serc spadły kamienie. Jej nazwisko starannie usunięto z wszelkich kalendariów i biografii Jana Pawła II, choć jeszcze w 1978 r. była skarbnicą wiedzy dla ich autorów. Syn Adam, w dużej mierze dzięki własnym (odziedziczonym?) talentom, ale też dyskretnie wspierany przez Krk, zrobił niebanalną karierę w „Solidarności” w okresie jej narodzin. Na śmierć ks. Bardeckiego papież zareagował słowami: „Pomny na głębokie więzi, jakie łączyły mnie z księdzem Andrzejem, gorąco modlę się, aby Pan nagrodził go obficie…”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">__________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 37(132)/2002</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-58402188941058373712014-05-07T12:11:00.001-07:002014-05-07T12:11:52.931-07:00FiM – Och, Karol!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkvx_AHTCjNOUq83XRjbbzr8iJDwZ9JZUPhb8a1b8ElR4L8wdZuu9IR_AYdQiI-xJmoWkbmbkOPSPLswu6_Zezyksv2DahWVutgdA6oYk5yv_SHA8lAG-ASl-jbgV_FXxrCYj2LnmNkN4/s1600/wojtyla_01_26_1979.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkvx_AHTCjNOUq83XRjbbzr8iJDwZ9JZUPhb8a1b8ElR4L8wdZuu9IR_AYdQiI-xJmoWkbmbkOPSPLswu6_Zezyksv2DahWVutgdA6oYk5yv_SHA8lAG-ASl-jbgV_FXxrCYj2LnmNkN4/s1600/wojtyla_01_26_1979.jpg" height="320" width="272" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba… boi się. Przebieg związku Karola Wojtyły z Ireną K. układał się jak w tej wyliczance, a uczucia zmieniały w rytmie kolejnych awansów. W finale pojawia się tajemnicza śmierć wysokiego rangą funkcjonariusza bezpieki…</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W najnowszym Biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej, opublikowanym tuż przed wizytą w Polsce Jana Pawła II, znalazł się </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/och-karol/#" id="_GPLITA_0" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjQwMjU6MTY2OTp6YXBpczpiZGQxYTY5YjdhNDgyN2M4OTE4YzE4OWNlYTVhNDJmZDp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTk0MzEzOmY4MDAyZDhjNzM4ZTZiMTY4MmM2MWQ5ZWUxMGJiZTI1OjJhMTZkZGIzZWU5MjQ0MzA4ODVlOGVmYWUxNmM1NWViOjA&subid=g-519340-d9fd3d692325444c8eb9588c179f9588-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">zapis<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> długiej rozmowy Barbary Polak z Markiem Lasotą, kierownikiem referatu wystaw i edukacji historycznej Oddziału IPN w Krakowie. Temat, wydawać by się mogło, sensacyjny: „Karol Wojtyła w dokumentach bezpieki”. Media rzuciły się na wywiad ze zrozumiałym głodem, próbując z udostępnionych informacji wycisnąć jakieś bzdurki-ciekawostki. Bezskutecznie, ponieważ Lasota nie dość że wszystko i starannie owija w bawełnę, to jeszcze porusza się wyłącznie w okresie 1950–1960.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W jego wynurzeniach zaledwie raz pojawia się rok 1972 zaś 1978 – wyłącznie jako data wyboru Wojtyły na papieża. „Wydaje się nieprawdopodobne, by po konklawe nie zaczęto badać tych materiałów (zgromadzonych wcześniej przez Służbę Bezpieczeństwa – dop. red.) pod kątem ewentualnego wykorzystania ich do celów operacyjnych. Ja nie spotkałem dotąd żadnych dokumentów związanych z okresem po 1978 r.” – tłumaczy Lasota. Czytamy więc w Biuletynie jak to bezpieka czuwała nad karierą K. Wojtyły, rozpuszczała plotki o konflikcie z kard. Wyszyńskimi analizowała treści kazań. Słuchając Lasoty, można chwilami odnieść wrażenie, że wiadome służby jakby domyślały się świetlanej przyszłości „podopiecznego”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dziennikarze „Faktów i Mitów” mają bardzo niemiły dla wielu obyczaj analizowania niedopowiedzeń. Zaintrygował nas więc taki oto fragment rozmowy:</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">B.P. – Czy natrafił pan na ślady jakichś prowokacji wobec Karola Wojtyły?</span><br style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;" /><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">M.L. – Była próba (…) prowokacji, której celem było wywołanie skandalu obyczajowego dotyczącego papieża. Ot, chlapnięcie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Chodziło o korespondencję kard. Wojtyły z jedną z mieszkanek Krakowa, rzekomo kompromitującą, którą miano odnaleźć w mieszkaniu ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzeja Bardeckiego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, asystenta kościelnego „Tygodnika Powszechnego”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">I na tym koniec, bo M. Lasota może (wolno mu?) jedynie: „(…) w miarę odpowiedzialnie wypowiadać się na temat zawartości zbiorów archiwalnych dotyczących lat 50. i 60.”. Z kolei B. Polak nie czuła potrzeby, żeby ciągnąć go za język.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Okropnie nas zaciekawiło, dlaczego Polak i Lasota tak zgodnie owo COŚ nazywają prowokacją. Skąd wiadomo, że korespondencja była „rzekomo” kompromitująca. Kim jest szczęśliwa posiadaczka jakże dziś cennych pamiątek? Dlaczego przechowywał je ks. Bardecki? Skoro była „mieszkanką Krakowa”, dlaczego kardynał, mając jej coś do powiedzenia, pisał listy, zamiast na przykład zatelefonować lub przyjąć na audiencji? Wreszcie, na czym polegała „próba prowokacji, jaki przyniosła skutek?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">29 sierpnia br. M. Lasota – „polonista, specjalizujący się w liryce religijnej” (dane z oficjalnej biografii) – poinformował mnie, że nie może powiedzieć nic więcej na temat bezpieczniackiej intrygi, bowiem informacje, którymi się posługiwał w rozmowie z B. Polak, pochodzą od prok. Andrzeja Witkowskiego z IPN w Lublinie „znającego tę sprawę najlepiej”. Jak ustaliliśmy, pan prokurator był w okresie studiów aktywistą lubelskiego Duszpasterstwa Akademickiego i swoim młodzieńczym upodobaniom jest wierny do dzisiaj. Na zadane pytania nie odpowiedział. W Biurze Prasowym Watykanu zapewne nie znaleziono odważnego, który mógłby poprosić JPII o jakieś sugestie w sprawie odpowiedzi (treść faksu – ilustracja). Pozostało nam tylko jedno wyjście – dotarcie do ludzi, którzy pisali raporty, podsłuchiwali i śledzili. Choć emerytów, to z niezłą jeszcze pamięcią. Oto jej </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/och-karol/#" id="_GPLITA_2" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjQwMjU6MTY2OTp6YXBpczoyY2IzNjE2ZWMxNGY2MGM4YTZlMDc1MDNlNDFjMGY0Mjp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTk0MzEzOmY4MDAyZDhjNzM4ZTZiMTY4MmM2MWQ5ZWUxMGJiZTI1OjllMzRiOWJlNDI1MzQ0MDU4Y2I5MzIzZDQ3MzQ3Y2ZiOjA&subid=g-519340-d9fd3d692325444c8eb9588c179f9588-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">zapis<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W ostatniej fazie istnienia bezpieki sprawa operacyjnego rozpracowania nosiła kryptonim „Triangolo”, a oprócz głównego bohatera, czyli Karola Wojtyły, obejmowała m.in. grono osób, z którymi – jeszcze jako Lolek – utrzymywał w Krakowie szczególnie serdeczne kontakty. Nie zmienione po uzyskaniu sakry biskupiej i podtrzymywane po objęciu urzędu metropolity.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Trudno było nie zorientować się, że zarówno kard. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Sapieha</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, jak i później abp </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Baziak</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> mocno inwestują w Wojtyłę, więc w połowie lat pięćdziesiątych firma zaczęła jednocześnie dokładniej mu się przyglądać. Z wyrywkowych obserwacji wynikało, że bardzo chętnie i nienaturalnie często spędzał wieczory w towarzystwie pani Ireny K.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Czasem towarzyszył mu ks. Andrzej Bardecki – chyba najserdeczniejszy przyjaciel, a sporadycznie – red. Konrad S. pisarz i dziennikarz „Gazety Krakowskiej”. Funkcjonariusz, który w połowie 1958 roku, czyli tuż przed otrzymaniem przez Wojtyłę sakry biskupiej, podjął decyzję o instalacji urządzeń podsłuchowych u – jak podejrzewano – dziewczyny szeregowego wówczas księdza, okazał się wizjonerem na miarę Słowackiego. Na ogół nie robiono sobie aż takiego zachodu. Tym bardziej że fatyga objęła również podobną instalację u ks. Bardeckiego – wspomina pułkownik M., pierwszy z moich rozmówców.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dowiaduję się </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/och-karol/#" id="_GPLITA_3" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpkYWxlajo1YTRhNzhkNWM2ODEyYWNhYzE2NDExZTYyN2E4OTMxZDp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTAzMDQwOjBiNTBjMjM4YmZiZDAyOThkOTViYThhNWQ3NGE4NmM4OmMzNjE2ZWFiYmYzYzQ0ZTFhZTNkY2I5MmMyNzVhNWVmOjA&subid=g-519340-d9fd3d692325444c8eb9588c179f9588-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">dalej<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, że ks. Wojtyła przyjaźnił się z panią K. „od zawsze”. Jeszcze nim poznał ją późniejszy małżonek, z którym dosyć szybko przeszła w stan separacji… Była matką jedynego syna, Adama, noszącego nazwisko po mężu pani K. Bardzo dużo czasu poświęcała opracowywaniu materiałów duszpasterskich dla księdza, a później biskupa Wojtyły. Specjalizowała się w problematyce rodzinnej. Przepisywała mu na maszynie teksty przygotowywane do publikacji i homilie. Regularnie spędzali ze sobą kilka wieczorów w tygodniu, a praktycznie każdy wolny od jego kościelnych zajęć. Rzadko zdarzało się, aby wszyscy wymienieni panowie wychodzili wspólnie, Wojtyła zostawał najdłużej. Okazywał przyjaciółce bardzo wiele czułości, zaś poziom zainteresowania jej synem dowodził daleko idącej troski o przyszłość Adama K.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Prace instalacyjne przy podsłuchu trochę się ślimaczyły, ale gdy wreszcie zaskoczyło, obiekt okazał się kapitalnym źródłem informacji. Wojtyła czuł się tam bardzo swobodnie i zawsze relacjonował Irenie najświeższe wydarzenia. Pewnego razu „technika” serwuje nam stenogram z nasłuchu, a tam stoi jak byk, że minionego wieczoru w kontrolowanym obiekcie doszło do fizycznego zbliżenia między obojgiem przyjaciół. Już był biskupem, więc stenogram wywołał sporo zamieszania. W Warszawie nie wierzyli. Rozkazali, żeby przesłać im taśmę. Doświadczony technik sporządzający stenogram to, co usłyszał, zdecydował się nazwać „stosunkiem płciowym”. Ocenił tak sytuację, składającą się z odgłosów charakterystycznych pieszczot, przyspieszonych, rytmicznych oddechów i lekkich okrzyków: „och, Karol!”. Taśmę z nagraniem krakowski Wydział Techniki Operacyjnej przekazał do IV Departamentu MSW w Warszawie. Tamtejsi specjaliści od „</span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/och-karol/#" id="_GPLITA_4" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjM1ODY6MzExNDpncnk6ZmNlYjMzYjdjMGI0YzQ1MjFhOGE2ZWRmNDg0NjcyZmQ6ei0xNzQ4LTUxOTM0MDoxMHByenlrYXphbi53b3JkcHJlc3MuY29tOjE5MzQ0OTphY2NhMzVjZmFhYmM4NDg2ODY2YzQzNGMyNTcwZGQ3MTpiNzcwZjY1MjMyMDQ0NDMwYWI3ODVmZDAzMGQwNjA4OTow&subid=g-519340-d9fd3d692325444c8eb9588c179f9588-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">gry<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> wstępnej” uznali, że nie mógł to być ich pierwszy raz.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Pani K. była ewidentnie zakochana, jej przyjaciel zdawał się odwzajemniać uczucie. – Wiele małżeństw powinno brać z nich przykład. Tyle szacunku, wzajemnego zaufania, sympatii. Aż brała zazdrość. Ona efektowna, on przystojniak… Widzi pan, to nie było jakieś nagłe zauroczenie z szybkim „numerkiem” i żalem już za chwilę. Wojtyłę bardzo do niej ciągnęło. A jak traktował jej syna! Jak swojego, choć Adam mówił do niego „wujku” – M. wyraźnie się rozczula.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W tamtych czasach o genetyce i możliwości badania pokrewieństwa, choćby na podstawie włosa, nikomu w bezpiece się nie śniło. Czyhali więc nieustannie, acz bezskutecznie na okazję, której upatrywali w leczeniu szpitalnym Wojtyły. Jest wszak regułą, że towarzyszy temu </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/och-karol/#" id="_GPLITA_5" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6MzQwNzA6MTgzOnBvYnJhbmllOjc4MTM5ZDc1M2RlOTg3MGNmYTM4NjUwYTJkMzcyNjdkOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTUyMTA6MDowMDNlZjU4MWU2NDE0YjQ2YTFmZTUzOWNkMGExYjgyNzow&subid=g-519340-d9fd3d692325444c8eb9588c179f9588-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pobranie<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> próbek krwi i wydzielin.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">___________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 36(131)/2002</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-8627218153916405102014-05-07T11:51:00.000-07:002014-05-07T11:51:36.318-07:00FiM – Mój ci on!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj020DE0YIJHenrwVIQj2bGwdr4QSmyGKkhWO8twwbPj69oJNEBZQMGtOUoWhtDkvLHT8mwk8PLQNcCu9YdxBqqYGdOol7ye6bIKw5pn0F66-aGwjFp2oGEJQLUAxNZ9xbI86L1FyPLakQ/s1600/images+(6).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj020DE0YIJHenrwVIQj2bGwdr4QSmyGKkhWO8twwbPj69oJNEBZQMGtOUoWhtDkvLHT8mwk8PLQNcCu9YdxBqqYGdOol7ye6bIKw5pn0F66-aGwjFp2oGEJQLUAxNZ9xbI86L1FyPLakQ/s1600/images+(6).jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kardynał Dziwisz wskazał błąkającym się włoskim dziennikarzom trop. Jeśli nim pójdą, proces beatyfikacyjny Jana Pawła II może ulec poważnemu zakłóceniu…</strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Prywatne listy napisane niegdyś przez </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Karola Wojtyłę</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> (oraz później, gdy autor był już santo subito Janem Pawłem II) do 88-letniej dziś Wandy Półtawskiej – specjalistki z dziedziny psychiatrii i znanej działaczki katolickiej zaangażowanej w ruchy pro life, wywołały falę karkołomnych spekulacji w mediach, ale najgorsze jest to, że doprowadziły do histerii kard. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Stanisława Dziwisza</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. W tym stanie popełnił nieodwracalną w skutkach głupotę…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Choć książka Półtawskiej jest w księgarniach już od miesięcy, afera wybuchła dopiero przed kilkoma dniami, gdy watykanista Giacomo Galeazzi ujawnił na łamach włoskiego dziennika „La Stampa” przeciek zza Spiżowej Bramy, że z powodu ściśle przestrzeganej praktyki gromadzenia wszystkich materiałów dokumentalnych przed ogłoszeniem nowego wzoru świętości” owa korespondencja może „spowolnić biurokratyczną machinę beatyfikacji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Według źródeł Galeazziego, ułamkowa część beatyfikacyjnego problemu tkwi w nazbyt poufałej tonacji niektórych – spośród 41 – opublikowanych przez Półtawską listów, w których Wojtyła nazywa ją Drogą Dusią lub Siostrą, natomiast kwestią zasadniczą jest oficjalna deklaracja serdecznej przyjaciółki papieża, że ma w domu „jeszcze całą walizkę” o wiele bardziej intymnych kwitów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">No i teraz jest kłopot, bowiem ten „niezwykle delikatny” – jak pisze „La Stampa” – materiał dotyczy zażyłości santo subito z kobietą, która podobno była nawet „specjalną agentką 007” chroniącą JPII przed różnymi spiskowcami w sutannach. Materiał ten nie został omówiony w positio – liczącej ok. 2,5 tys. stron biografii stanowiącej podstawę prac nad beatyfikacją. A sprawa nie jest błaha, bowiem Watykan panicznie obawia się przebudzenia z ręką w nocniku (lub – jak kto woli – oszukania Ducha Świętego), gdyby w przyszłości po-jawił się „przeciwny dowód” świętości kandydata na ołtarze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Chodzi po prostu o to, żeby wykluczyć snujące się sugestie, że Półtawska mogła być za młodu kochanką Wojtyły. Cóż z tego, że to sugestie wyssane z palca, skoro kardynałowie doskonale pamiętają, jakie wrażenie i późniejsze komentarze wywołały kapcie na nogach pani Wandy podczas porannej mszy w prywatnej kaplicy papieża…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych nie otrzymała do analizy wszystkich listów z okresu ponad 50 lat i komisja teologów z Kongregacji zażądała uzupełnienia dokumentów. A to może zająć jeszcze wiele miesięcy” – ostrzega Galeazzi przed poślizgiem w przewidywanym na kwiecień 2010 r. terminie wyniesienia JPII na ołtarze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Pracujemy nad historią i pełną dokumentacją na temat kandydata do świętości. Uważam więc za stosowne, żeby komisja teologów poprosiła o całą korespondencję i sporządziła suplement do positio” – potwierdza w rozmowie z „La Stampą” emerytowany prefekt Kongregacji, portugalski kard. José Saraiva Martins.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Odpowiadając na te enuncjacje, kard. Dziwisz udzielił „La Stampie” wywiadu. Bardzo ostro przejechał się w nim po Półtawskiej, oznajmiając, że:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> jego szef „utrzymywał kontakty z rzeszą osób poznanych w młodości, jednak inni zachowali dla siebie kwestie osobiste, prywatne listy czy dowody troski”;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> „jest rzeczą naganną i niewłaściwą puszczać w obieg prywatne dokumenty, gdy toczy się proces beatyfikacyjny”;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> „pani Półtawska przesadza w swej postawie i wypowiedziach, a przejawy jej postępowania okazują się niewłaściwe, nie na miejscu, wymuszone. Uzurpuje sobie wyjątkowość relacji i szczególne więzi, których w rzeczywistości nie było. Usiłuje przedstawiać się jako ktoś ważny, choć na pewno nie jest ona jedyną osobą, którą łączyła tak długa zażyłość z Karolem Wojtyłą”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kard. Dziwisz tym razem powiedział prawdę, aczkolwiek chlapnął za dużo. Włosi (watykanista Andrea Tornielli na łamach dziennika „Il Giornale”) odczytali wprawdzie te wypowiedzi jako uderzenie wyprzedzające ewentualną publikację innych listów – demaskujących nieciekawą rolę Dziwisza w forsowaniu do sakry biskupiej „księży mających problemy ze sferą seksualną”, co do których Półtawska ostrzegała JPII – ale mogą jeszcze podjąć nowy trop…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kto wie, czy nie zaczną teraz szukać śladów po Irenie K. Kobiecie, którą najbardziej zaufani ludzie papieża pilnowali do końca jej dni, żeby przypadkiem nie zaczęła mówić, a gdy wreszcie zmarła, pamięć o niej starannie wymazali z wszelkich kalendariów i biografii Jana Pawła II, choć jeszcze w 1978 r. była dla badaczy skarbnicą wiedzy…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ale największy kłopot będzie wtedy, gdy te włoskie hieny dotrą do znanych „FiM” wciąż jeszcze niestety żyjących tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa i oficerów prowadzących. Popatrzmy, co przed dziesiątkami lat wypisywali w swoich raportach:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> „Irena K (…) podejrzewana jest o intymne związki z bpem Wojtyłą. O sprawie tej mówi się tylko w zaufaniu, żeby nie stała się publiczną tajemnicą (…). Irena często bywa u Wojtyły, bo ostatnio jest chory i ona cały czas się nim opiekuje, przepisuje mu prace naukowe i referaty” – sprawozdawał już w marcu 1961 r. TW „Ewa”. Ów agent miał szczególną okazję, żeby pod nieobecność Ireny K. przejrzeć jej listy. „Z treści korespondencji podpisywanej „Ojciec” lub „Wujek” zorientował się, że musi to być jakiś ksiądz, ponieważ pisał do niej z różnych miejscowości i podawał o prowadzeniu nauk rekolekcji. Treść listów o bardzo intymnym charakterze” – cytuje „Ewę” oficer SB;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> „Kontakty Wojtyły z Ireną K (…) mogą postawić go w przyszłości w trudnej sytuacji, a nawet złamać mu karierę” – informował w październiku 1966 r. TW „Targowska” o panującej w „Tygodniku Powszechnym” obyczajowej zgrozie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Szczęśliwym natomiast trafem nie żyje od 30 listopada 2008 r. Adam K. – syn Ireny, który w marcu 2006 roku tak oto wspominał stare dzieje:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Dla mnie ksiądz Wojtyła był Wujkiem. Często gościł w naszym domu, nieraz wspólnie zasiadaliśmy do wigilii. Mama przez wiele lat przepisywała jego rękopisy – poezje, homilie, książki, porządkowała zbiory. Wychowywałem się bez ojca i Wujek był dla mnie najwyższą instancją, do której mama zawsze mnie odsyłała”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Na łamach „Biuletynu Instytutu Pamięci Narodowej” (oficjalny miesięcznik popularnonaukowy poświęcony „odkłamanej historii PRL” – jak to określa wydawca) ukazała się w numerze 7/2002 wzmianka o „prowokacji [Służby Bezpieczeństwa], której celem było wywołanie skandalu obyczajowego dotyczącego papieża. Chodziło o korespondencję kard. Karola Wojtyły z jedną z mieszkanek Krakowa, korespondencję rzekomo kompromitującą, którą miano odnaleźć w mieszkaniu ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzeja Bardeckiego</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, asystenta kościelnego »Tygodnika Powszechnego«” – wyznał dr Marek Lasota, polonista specjalizujący się w liryce religijnej, ówczesny kierownik referatu wystaw i edukacji historycznej Oddziału IPN w Krakowie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Szalenie nas to wówczas zaintrygowało, bo Lasota nie wyjaśnił, cóż takiego sprawiło, że owa korespondencja mogłaby kompromitować JPII, ani też dlaczego rzeczonych listów nie przechowywała adresatka, lecz kapłan będący najbardziej zaufanym powiernikiem papieża, stokroć mu niegdyś bliższym niż Dziwisz. Na zadane w tej sprawie </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/moj-ci-on/#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmlhOmVlZmVkNWFhZWI2MWIzMDgwMzdiOGRhNDk5ZjQ2ODRhOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6NTExODliZWNiNzdkNDE4Mzg4MjE0NjJkOTQyZTdlMTI6MA&subid=g-519340-d2a80b0e843f4b7cb00bf7cd088d80d5-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytania<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> nie odpowiedział nam ani IPN, ani Biuro Prasowe tzw. Stolicy Apostolskiej. Sprawdziliśmy więc sami, a wyniki zaprezentowaliśmy w dwóch kolejnych artykułach („Och, Karol” – „FiM” 36 i 37/2002). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Przypomnijmy:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"># „Jedną z mieszkanek Krakowa” okazała się wspomniana Irena K. Wojtyła zaprzyjaźnił się z nią, zanim jeszcze poznała późniejszego małżonka, z którym dosyć szybko przeszła w stan separacji. Była matką jedynego syna Adama, noszącego nazwisko po mężu. Zajmowała się opracowywaniem materiałów duszpasterskich dla księdza, a następnie biskupa Wojtyły. Przepisywała mu na maszynie teksty przygotowywane do publikacji i homilie. Regularnie spędzali ze sobą kilka wieczorów w tygodniu, a praktycznie każdy wolny od jego kościelnych zajęć;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"># Bezpieka zainstalowała w mieszkaniu Ireny K. przy ul. Krowoderskiej aparaturę podsłuchową, która pewnego razu (podczas obecności tam bp. Wojtyły) zarejestrowała odgłosy zinterpretowane przez prowadzących nasłuch techników jako stosunek seksualny. Taśmy i stenogramy z tego wydarzenia zostały zdeponowane w Departamencie IV MSW – centralnej jednostce SB zajmującej się problematyką wyznaniową;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"># Po nominacji (grudzień 1963 roku) na urząd metropolity krakowskiego spotkania Wojtyły z Ireną K. stały się sporadyczne. Kobieta ciężko to przeżywała. Szukała pociechy w alkoholu, zaczęła spisywać wspomnienia. Gdy w 1967 r. wrócił z konklawe kardynałem, dramat się pogłębił. Wpadał ukradkiem i jak po ogień, a bezpośrednie kontakty zastąpiła wymiana listów za pośrednictwem ks. Bardeckiego. Czytała ich fragmenty zaprzyjaźnionemu dziennikarzowi oraz – w czasie rzadkich wizyt – synowi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Pomijała wątki intymne, ale gdy miała „humorek”, stawała się mniej ostrożna. Można było wówczas usłyszeć, że Wojtyła jeszcze trwał w uczuciach, ale z upływem czasu temperatura tych liścików wyraźnie opadła. Pojawiał się u Ireny 3, może 4 razy w roku i już tylko po to, żeby na jakiś czas spacyfikować jej nastroje – opowiadał nam w 2002 r. jeden z tych, którzy podsłuchiwali i śledzili;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"># Gdy kard. Wojtyła został papieżem, ks. Bardecki zdołał nakłonić panią K., aby oddała mu na przechowanie swój </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/moj-ci-on/#" id="_GPLITA_0" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NjQwMjU6MTY2OTp6YmnDs3I6ODUzNzY0MTM0ZThiMGY3MjZiZDRlNmIyMTMzZjg3ZDU6ei0xNzQ4LTUxOTM0MDoxMHByenlrYXphbi53b3JkcHJlc3MuY29tOjE5NDMxMzpmODAwMmQ4YzczOGU2YjE2ODJjNjFkOWVlMTBiYmUyNToxZDIxYmYzMzAyZjM0ODliYTAwOTYyNzIxMGM1NWM5ODow&subid=g-519340-591564e017794ba39132f8fdea2a51fd-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">zbiór<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> listów i pamiątek związanych z szefem kat. Kościoła. Kobieta pisała już wówczas pamiętnik. Ponieważ lubiła czytać jego fragmenty na głos, SB wpadła na szatański pomysł, żeby się przyłączyć. Ilekroć Irena K. coś napisała, to oni zaraz też. Tym sposobem powstały równolegle dwa dzieła;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"># Do pełni szczęścia bezpiece brakowało ilustracji w postaci listów zabezpieczonych przez ks. Bardeckiego. Próbowali w jego mieszkaniu tzw. tajnego przeszukania, myśleli nawet o pozorowanym napadzie rabunkowym, ale żadna z tych kombinacji im nie wyszła.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Gdzie są dzisiaj te wszystkie papiery, a zwłaszcza oba pamiętniki?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Listy znajdują się najprawdopodobniej w posiadaniu Dziwisza. Pamiętnik w wersji oryginalnej? Myślę, że wielebni na wszelki wypadek go zniszczyli. Jeśli zaś chodzi o „wtórnik” zapisków Ireny K., to wiem, że wciąż jeszcze istnieje. Tu, w Polsce, choć niektóre media wypisują głupoty, że w kwietniu 1989 r. oddaliśmy ten skarb Rosjanom z KGB… – zawiesza głos były wysoki rangą oficer Departamentu IV.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Gdy IPN zaczął mi się lekko dobierać do tyłka, za pośrednictwem zaprzyjaźnionego włoskiego prawnika puściłem do Watykanu bączka, że mam różne ciekawe dowody i pragnę być świadkiem w procesie beatyfikacyjnym Karola. Po kilku miesiącach zaprosili mnie na rozmowę, ale do Paryża. Opłacili bilet w obie strony, przyzwoity </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/moj-ci-on/#" id="_GPLITA_2" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6Mjc1NzU6MTU1Njpob3RlbDozMTBiYzE2M2Y3NmI4ZTQxMjM4MjViNDE5OGFmMjE5NDp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MjA2NjI6YjkyZmI1MmZhNzlkYzU2YjA1NzliZDI4ODI2MGYwMjc6Y2FmODg0MjVhMzkxNDE0MWJkNGJjMmZjNGI1NmZhZTI6MA&subid=g-519340-591564e017794ba39132f8fdea2a51fd-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">hotel<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Spotkałem się tam z księdzem (…). Uzgodniliśmy, że ja już nie chcę być świadkiem, a w zamian żaden dupek z IPN-u nie będzie wycierał sobie buzi moim nazwiskiem. Na razie dotrzymują umowy – zauważa pewna krakowska osobistość, będąca niegdyś ogniwem spinającym Irenę K. z ks. Wojtyłą. I bezpieką pośrodku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">___________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Źródło:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">FaktyiMity.pl</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;"> Nr 25(485)/2009</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-44013969044119123322014-05-07T11:14:00.000-07:002014-05-07T11:15:28.715-07:00FiM – Karol i Irena<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXosYqrYt3rlUfltiSThzypMb-dNcyO5yGS8dp8oxkNmXacQkJndnmRORUvNNUj0ZxVsBSSjZtV35CRWeJK_b1-__vmZfDkyRoYbqeAy_vaL42M9lsCGKKvSPGFULviBDrlq0sm4D2Lug/s1600/8164c6f0d11c6d35.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXosYqrYt3rlUfltiSThzypMb-dNcyO5yGS8dp8oxkNmXacQkJndnmRORUvNNUj0ZxVsBSSjZtV35CRWeJK_b1-__vmZfDkyRoYbqeAy_vaL42M9lsCGKKvSPGFULviBDrlq0sm4D2Lug/s1600/8164c6f0d11c6d35.jpg" height="320" width="241" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Według źródeł kościelnych, Irena K. nigdy nie istniała w życiu Karola Wojtyły, choć przez kilkanaście lat towarzyszyła mu niemal codziennie…</strong><br />
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></strong>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">O wiernej towarzyszce życia księdza, a później biskupa Wojtyły nie wspomina żadna biografia papieża </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Jana Pawła II</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Tę kobietę wymazano nawet z przypisów do książek, które nie powstałyby bez jej udziału i osobistych archiwów. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Kościół wciąż panicznie się jej boi</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, choć Irena Kinaszewska już nikomu nie może zaszkodzić…</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Zmarła w sierpniu 1990 roku. Dokładnej daty nie pamiętam, ale utkwiło mi w pamięci, że pogrzeb na cmentarzu Rakowickim był nadzwyczaj skromny. Irenę odprowadzał tylko ks. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Andrzej Bardecki</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, który opiekował się nią aż do końca. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Została pochowana w zbiorowym grobowcu sióstr zakonnych</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Słyszałam, że później trumnę przeniesiono do odrębnej mogiły – wspominała przed dwoma laty w rozmowie (niepublikowanej) z naszym dziennikarzem S.K., była pracownica „Tygodnika Powszechnego”.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Po śmierci pani Irenki jacyś księża natychmiast zabezpieczyli mieszkanie. Mówili, że są z kurii i wykonują polecenie kardynała. Co robili w środku? Tego nie wiem, ale </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">wywieźli samochodem ze cztery skrzynie</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> – twierdzi sąsiadka z kamienicy (na zdjęciu) przy Krowoderskiej.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Wszystkie sprawy związane z dobytkiem Ireny K. kardynał</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Macharski </strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">i ówczesny ksiądz kanclerz </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dyduch</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> utrzymywali w największej tajemnicy, ale z czasem to i owo wyciekło. Jeden z księży (nazwisko pomińmy) opowiadał mi, że osobiście konwojował zapieczętowaną </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">skrzynię z pamiątkami i dokumentami do nuncjatury, skąd wysłano ją pocztą dyplomatyczną do Watykanu</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> – ujawnia emerytowany duchowny pracujący do niedawna w krakowskiej kurii metropolitalnej.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Kilka tygodni po śmierci Ireny niemal wpadliśmy na siebie z ks. Bardeckim na ulicy. Za starych czasów wypiliśmy razem niejedną butelkę, więc po chwili konsternacji grzecznościowo zaproponowałem kawę. O dziwo, zgodził się. Trochę plotkowaliśmy o różnych pierdołach, aż w pewnym momencie złożyłem mu kondolencje z powodu śmierci wieloletniej przyjaciółki. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że orientuję się w jej dawnych relacjach z Wojtyłą i wiem, że on o tym wie. Powiedział dokładnie tak: „Kamień spadł mi z serca, że mogłem spełnić misję i być przy niej do końca”. </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Zapytałem jeszcze o jej archiwum. „Stasiu o wszystko zadbał</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">”– odparł, mając zapewne na myśli </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dziwisza</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, bo kiedyś zawsze tak o nim mówił. Kilka lat później ks. Andrzej, niestety, zmarł. Wiele nas dzieliło, ale to był dusza człowiek – podkreśla pułkownik </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">M</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">., kluczowa niegdyś postać krakowskiej Służby Bezpieczeństwa.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dodajmy, że na śmierć ks. Bardeckiego papież Jan Paweł II zareagował słowami: „Pomny na </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">głębokie więzi, jakie łączyły mnie z księdzem Andrzejem</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, gorąco modlę się, aby Pan nagrodził go obficie…”.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">W kilku naszych wcześniejszych publikacjach (m.in. „Och, Karol” – „FiM” 36 i 37/2002, „Świadek miłości” – 43/2003, „Kryptonim Triangolo” – 25/2006, „Mój ci on” – 25/2009), opierając się na relacjach bezpośrednich świadków wydarzeń, zdołaliśmy zrekonstruować intymne związki łączące Irenę K. z Wojtyłą oraz ich późniejsze konsekwencje.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Przypomnijmy, od czego wszystko się zaczęło:</span><br />
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> Służba Bezpieczeństwa namierzyła tę parę ok.1950 roku, gdy Wojtyła był wikariuszem parafii św. Floriana w Krakowie. Przyglądali się ich kontaktom wyrywkowo, bo przecież podobnych układów mieli na pęczki. Gdy dostali sygnał, że młody ksiądz znajduje się w ścisłym gronie trzech kandydatów do sakry biskupiej, założyli w mieszkaniu kobiety podsłuch;</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> mikrofony w ścianie były dla SB skarbem, bowiem Wojtyła przez całe lata spędzał u Ireny K. niemal każdy wieczór wolny od jego kościelnych zajęć. Czuł się bardzo swobodnie, relacjonował najświeższe wydarzenia z kurii;</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> podczas jednej z takich wizyt aparatura podsłuchowa zarejestrowała odgłosy charakterystycznych pieszczot, przyspieszonych, rytmicznych oddechów i lekkich okrzyków, zinterpretowane przez prowadzących nasłuch techników jako stosunek seksualny;</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">#</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> nominacja na urząd metropolity (1963 r.) sprawiła, że spotkania Karola z Ireną stały się sporadyczne. </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/karol-i-irena/#" id="_GPLITA_1" in_hdr="" in_hover="" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOjgwZWU1ZGM2MTQ5ZmM0ZmNjNWUxODQxNTVkZTA0YzZhOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6ZmQ1MGZmZTg1YmFlNDJhZWEzMzRiM2Q3YzRhNzU3ZGQ6MA&subid=g-519340-4611c4bebb6e469ea22d7d8f58bc59d4-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">Kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> ciężko to przeżywała, szukała pociechy w alkoholu. Gdy w 1967 r. Wojtyła został kardynałem, jej dramat się pogłębił, bo on wpadał coraz rzadziej, ukradkiem i jak po ogień, a jej odwiedziny w siedzibie Kurii Metropolitalnej nie dawały szans na intymne tête-à-tête. Pozostawały im jedynie listy przekazywane z rąk do rąk za pośrednictwem ks. Bardeckiego, który był Wojtyle stokroć bliższy niż Dziwisz.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">A gdy został Janem Pawłem II?</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Już 20 października 1978 r., czyli zaledwie cztery dni po ogłoszeniu wyników konklawe, wezwał ją razem z ks. Bardeckim do Watykanu. Na żądanie Departamentu IV paszport załatwiliśmy jej w kilka godzin. Odsłuchiwałem później taśmę z rozmowy w Krakowie, podczas której zwierzała się synowi (</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Adamowi K. </strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– dop. red.), że Karol „kazał jej milczeć i słuchać we wszystkim Andrzeja”. Jeszcze do końca lat 90</span><span style="background-color: black; color: red; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">*</span><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. systematycznie </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">wyjeżdżała razem z ks. Bardeckim na kilkudniowe pranie mózgu do papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Być może kiedyś udostępnię wam kopię jej akt paszportowych – zapewnił odnaleziony niedawno przez dziennikarzy „FiM” ppłk </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ch.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, traktujący te kwity jako polisę ubezpieczeniową na wypadek, gdyby zainteresował się nim IPN…</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Ksiądz Bardecki wraz z dopuszczonym do tajemnic rodziny literatem </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">K. S.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> na zmianę strzegli ją przed wścibskimi, robili codzienne zakupy i zabezpieczali wszelkie potrzeby, żeby przypadkiem nie zadała się z kimś obcym i nie zaczęła się zwierzać. Utrzymywałem świetne kontakty towarzyskie z K. S. Nie wiem, jak ci z bezpieki na mnie wpadli, ale obiecali mi umorzenie bardzo nieprzyjemnej sprawy karnej, jeśli zdołam podczepić się do tego układu z Ireną – wspomina tajny współpracownik „</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Lajkonik</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">”, którego – jak sam przyznaje – prowadził kapitan </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">P.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> z Departamentu IV, były naczelnik słynnego Wydziału „D”, zajmującego się dywersją wobec kat. Kościoła.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Hierarchia kościelna przyjęła i praktykuje w stosunku do „FiM” taką oto taktykę: zero reakcji na publikacje, a jeśli tylko w redakcji czegoś nie dopatrzą lub popełnią błąd, lecimy do sądu, żeby zniszczyć ich finansowo. W sprawie roli Ireny K. w życiu Wojtyły obowiązuje wariant „zero reakcji”, bo, niestety, wciąż żyje zbyt wielu świadków i biskupi nie wiedzą, czy aby nie zachowały się gdzieś nagrania i listy. Jednak nie wszyscy mają taką cierpliwość…</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wpadło nam w ręce nagranie zwierzeń </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Józefy Hennelowej,</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> znanej działaczki społecznej, posłanki i publicystki pracującej przez kilkadziesiąt lat w „Tygodniku Powszechnym”. Z jej słów wynika, że Irena K. nie tylko żyła, ale nawet odgrywała w życiu papieża taką rolę, że </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Wanda Półtawska</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> kuca! Popatrzmy (cytat z zachowaniem stenograficznej dokładności):</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„</span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Bardzo serdeczne więzi łączyły Karola Wojtyłę z Ireną K., która była naszą sekretarką</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">. Wtedy już była osobą po przeżyciach, bo miała rozbite małżeństwo oraz sama wychowywała syna. I ona pierwsza zaczęła bardzo pracowicie gromadzić dokumentację wszystkich kazań, homilii, rekolekcji Karola Wojtyły. Wiem, że w związku z tym </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">musiała nałykać się dużo złośliwości, no bo zawsze, gdy <a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/karol-i-irena/#" id="_GPLITA_2" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTY2Nzc6MTQyMzprb2JpZXRhOjBmZjM2NTZkMjBjYTkyMzBhYzk4MWQzMWZkZjk0MmNkOnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMTA2ODg6ZDM0MmY2NzE0ZTE2NmM5YjBkYzcxYmJmYTc5ZGIzMzk6YTg0YmUxOWI1MWRjNGVhNGFiY2U4MTI4YjAzZDA3YjE6MA&subid=g-519340-4611c4bebb6e469ea22d7d8f58bc59d4-" style="background-color: transparent !important; border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; height: auto !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">kobieta<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="background-color: transparent !important; border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a> w jakiś sposób bardziej oddaje się na usługi kapłanom, to zaraz zaczynają się takie różne wycieczki.</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> No i wiem, że nie była lubiana w kurii. A potem, już po konklawe, to wszyscy nie mogli się nacieszyć, że u niej były stosy tych zapisków i kazań.I że to wszystko zostało, dzięki temu, że ona się uparła i to robiła” – mówi Hennelowa.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Ponieważ ta wypowiedź miała posłużyć do ewentualnej hagiografii papieża, Hennelowa dosyć ryzykownie usiłuje </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/karol-i-irena/#" id="_GPLITA_3" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpkYWxlajphZmJkYjNiODgwZWY0ODQyZjlkMjNlOTM1ZGMwM2E3Yzp6LTE3NDgtNTE5MzQwOjEwcHJ6eWthemFuLndvcmRwcmVzcy5jb206MTAzMDQwOjBiNTBjMjM4YmZiZDAyOThkOTViYThhNWQ3NGE4NmM4Ojg0YTA2MDdjNGI4ZTQ0YTY4YjQyYzFjZTFkNzNkZTA3OjA&subid=g-519340-4611c4bebb6e469ea22d7d8f58bc59d4-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">dalej<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"> tłumaczyć, jakim cudem „późniejszy papież” Wojtyła, tak blisko związał się z nielubianą (de facto znienawidzoną, o czym za chwilę) przez wielebnych, redakcyjną pracownicą „TP” szczebla zaledwie pomocniczego:</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">„Przychodził do niej do domu, tak zwyczajnie: posiedzieć, wypić herbatę… Ona lubiła potem opowiadać, że coś ugotowała, co mu specjalnie smakowało. I przyznaję dzisiaj, że zadawałam sobie </span><a href="http://10przykazan.wordpress.com/2013/03/22/karol-i-irena/#" id="_GPLITA_4" in_rurl="http://i.txtsrving.info/click?v=UEw6NTI1MjU6MzAxNTpweXRhbmllOmJiNGQ1Nzc5OGY1YzIwMTVkYjMyNjU1ZTQ1M2E0ODM4OnotMTc0OC01MTkzNDA6MTBwcnp5a2F6YW4ud29yZHByZXNzLmNvbToxMDMwNDA6MGI1MGMyMzhiZmJkMDI5OGQ5NWJhOGE1ZDc0YTg2Yzg6NzY4NWE4YmNkOWFlNDVmZDg0Y2YxOTMwYzg3MDAyM2U6MA&subid=g-519340-4611c4bebb6e469ea22d7d8f58bc59d4-" style="border: none !important; color: #fd5a1e; display: inline-block !important; float: none !important; font-family: Verdana, Arial, sans-serif !important; font-size: 12px !important; height: auto !important; line-height: 19.200000762939453px !important; margin: 0px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: baseline !important; width: auto !important;" title="Click to Continue > by PngViewer">pytanie<img src="http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png" style="border: none !important; display: inline-block !important; float: none !important; height: 10px !important; margin: 0px 0px 0px 3px !important; min-height: 0px !important; min-width: 0px !important; padding: 0px !important; vertical-align: super !important; width: 10px !important;" /></a><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">: – O czym on z nią rozmawia? Już wtedy zawsze robił na mnie wrażenie człowieka niesłychanie mądrego i trudnego do nadążania za jego refleksjami filozoficznymi. Zastanawiałam się, że skoro mnie jest trudno z nim współmyśleć, już nie mówię, że dyskutować, no to właściwie jak to robi Irena? Przecież ona tym bardziej nie potrafi! Ale okazywało się, że Karolowi Wojtyle potrzebny był czasem zwyczajny dom, zwyczajny człowiek, który nie jest jakąś gwiazdą intelektu, a za to tworzy jakieś uczciwe ciepło, atmosferę… Bardzo się przejmował małżeństwem tego jej syna (Adama – dop. red.), które się, niestety, nie udało, a oczywiście sam dawał mu ślub” – ujawnia była szefowa Ireny K.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">Dotarliśmy do kapitan S. – byłej funkcjonariuszki Wydziału Techniki krakowskiej bezpieki, która od początku lat 70. ze słuchawkami na uszach spisywała stenogramy z podsłuchów zainstalowanych u Ireny K. i ks. Bardeckiego. Oto komentarz pani kapitan do wersji przedstawionej przez Hennelową:</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">– Zanim zaczęłam obsługiwać te obiekty, dostałam do wysłuchania kilka kilometrów taśm oraz sporządzonych na ich podstawie stenogramów, żeby nauczyć się rozpoznawania głosów osób odwiedzających Irenę K. oraz poznać ich charakterystyczne zachowania i zwyczaje. Były tam również nagrania z wizyt Wojtyły. Powiem tak: </span><strong style="background-color: black; color: #e4d3a6; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">gdyby ktoś nie wiedział, kim są figuranci, mógłby wręcz nabrać pewności, że jest to kochające się małżeństwo, mające dla siebie wiele czułości i zatroskane wspólnymi problemami. Wojtyłę męczyło otoczenie kurialne i chętnie przebywał w normalnym domu u boku opiekującej się nim i kochającej go kobiety</strong><span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">, co – choć nie widać – wyraźnie było słychać i czuć. Jeśli zaś chodzi o okres, w którym osobiście trzymałam rękę na pulsie, to będący już wówczas kardynałem „mąż i ojciec” pojawiał się u Ireny K. nie częściej niż 3–4 razy w roku. Bardzo się skarżyła, także ks. Bardeckiemu, i używała wulgarnych określeń wobec krakowskich kurialistów, którzy ograniczali jej kontakty z Karolem. Mówiła nawet, że gdyby mogli, to chętnie by ją ukatrupili – twierdzi kpt. S.</span><br />
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span>
<br />
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;">
Darowali jej życie, ale bezlitośnie zabijają pamięć…</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">
<span style="color: red;"><br /></span>
<span style="color: red;">*</span> PS W zdaniu „Jeszcze do końca lat 90. wyjeżdżała razem z ks. Bardeckim…”, cezurą czasową są oczywiście lata 80.</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">
__________________________________________________________________</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">
Źródło:</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">
<strong style="color: #e4d3a6;">FaktyiMity.pl</strong> Nr 33(492)/2009</div>
<div style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px; text-align: left;">
<br /></div>
<span style="background-color: black; color: #b0b0b0; font-family: Verdana, Arial, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-47124930518237813322014-05-06T01:42:00.002-07:002014-05-06T01:42:25.472-07:00Multimedialny bohater masowej wyobraźni<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCH5X8xkg6bYJrs8Kw6vFGIFoXB9V2RN2_lHLJIKB_9Aj4qQCpiVBC7UXQ-R92Z9Idl256X3T-D1sx7rB0IX3Wwwc-4ycLyVFnI0wExi8QBRmjgd9YzXCarugsrGv-TqgSHkQV9_2QZu8/s1600/Papa_rock.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCH5X8xkg6bYJrs8Kw6vFGIFoXB9V2RN2_lHLJIKB_9Aj4qQCpiVBC7UXQ-R92Z9Idl256X3T-D1sx7rB0IX3Wwwc-4ycLyVFnI0wExi8QBRmjgd9YzXCarugsrGv-TqgSHkQV9_2QZu8/s1600/Papa_rock.jpg" height="254" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;">
<span style="font-size: medium;">
Od wielu lat media zwykły nas raczyć prezentacją wypowiedzi bardziej lub mniej znanych osobistości na temat: kim jest dla mnie Jan Paweł II. Tendencja ta nasila się gwałtownie w związku z “wielkimi wydarzeniami" i “szczególnymi okazjami", na które w naszej szerokości geograficznej panuje prawdziwa klęska urodzaju. Mniejsza o to, że wszelkiego rodzaju bałwochwalstwo jest nudne i pretensjonalne. Wszak ekshibicjonistyczne wyznania, za co ta czy inna osoba publiczna wielbi papieża, nie są bynajmniej wyłącznie kwestią smaku. Zdecydowanie poza aspekt estetyczny wykracza fakt, iż adoratorzy Jana Pawła II nagminnie mają w zwyczaju zwieńczać malowane przez siebie laurki rzucającą wprost na kolana konstatacją mniej więcej takiej treści: papież jest tak wielkim człowiekiem, a jego zasługi tak znaczące i niekwestionowane, że powinien (co skromniejsi poprzestają na słowie: może) być autorytetem nawet dla niewierzących. Aż dziw bierze, że słowa te - chociaż wypowiadane niezwykle często - za nic jakoś nie chcą stać się ciałem i jak dotąd nikt nie wystąpił z deklaracją: jestem ateistą, a mimo to moim autorytetem jest ,,ojciec święty".</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Straszliwie natomiast potrafi się rozsierdzić polska opinia publiczna, gdy tylko ktokolwiek - czy to niewierzący, czy wyznający inną niż katolicka religię, czy wreszcie katolik (bo i tacy przecież się zdarzają!) - ośmieli się zaprotestować przeciwko narzucaniu komukolwiek autorytetu papieża; a tego rodzaju publiczne oświadczenia w opiniotwórczych mediach to coraz rzadszy ewenement. Ale co ciekawe, równolegle z oficjalnie sterowanym kultem ,,ojca świętego" można zaobserwować inne zjawisko. Otóż, o ile na forum wygłasza się wyłącznie egzaltowane hymny na cześć największego w historii świata Polaka, o tyle w codziennych rozmowach zwykłych zjadaczy chleba dorównują im pasją i zaciekłością sądy wyrażające dezaprobatę dla papieża-Polaka, krytykujące go za pychę, arogancję i uzurpowanie sobie władzy. Ta rozbieżność jest co najmniej zastanawiająca. Oczywiście natychmiast nasuwa się pytanie, czy myślącym inaczej starczyłoby odwagi, aby uczynić należyty użytek z konstytucyjnie zagwarantowanej wolności słowa i poglądów w sytuacji, gdyby nadarzyła się okazja wypowiedzenia własnego zdania przed szerszą publicznością. Przyznać się, iż nie należy się do fan klubu ,,ojcu świętego", to - nie wiedzieć czemu - w III RP (kraju ponoć demokratycznym) wyczyn nie lada bohaterski.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Czy jednak rzeczywiście Jan Paweł II jest dla Polaków tak wielkim autorytetem, jak pompatyczne są ich wiernopoddańcze deklaracje? Spróbujmy odrzucić tromtadracje i teatralne gesty - notabene specjalność kuchni polskiej - a szybko okaże się, że jest on przede wszystkim idolem, jedną z ikon kultury masowej, jego fenomen zaś da się streścić w trzech słowach: Joannes Paulus Superstar. W Polsce - ojczyźnie papieża - jego kult przybiera nigdzie nie spotykane rozmiary. I chyba nikt już nie zdoła zliczyć różnego rodzaju pielgrzymek ciągnących do Rzymu po to, by odwiedzić papieża, stawianych mu pomników, przyznawanych honorowych obywatelstw, ulic nazywanych jego imieniem, szlaków turystycznych wytyczonych śladami jego wędrówek, rozmaitych izb pamięci, czy pojawiających się niczym grzyby po deszczu tablic upamiętniających miejsca, w których postała jego noga. Wizerunek papieża prześladuje nas dosłownie na każdym kroku, od znaczków pocztowych i kart telefonicznych począwszy, a na różnego rodzaju szczególnie kiczowatych gadżetach skończywszy.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Doskonale rozwija się biznes żerujący na masowej słabości Polaków na punkcie Jego Świątobliwości. Na papieżu zbijają fortunę zachodnie koncerny specjalizujące się w tzw. prasie kolorowej, wydając jemu poświęcone edycje. Z kolei największy polski (jeszcze!) bank detaliczny, wychodząc naprzeciw społecznemu zapotrzebowaniu, oferuje swoim klientom kredyt i lokatę “Pielgrzym". Na tym wszakże to szaleństwo bynajmniej się nie kończy.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Chwytać wiatr w żagle próbują również nasi “wybitni", z reguły niedowartościowani twórcy, licząc zapewne na to, że samo poprzedzenie odpowiednią dedykacją artystycznie żenującego dokonania pozwoli albo zwiększyć jego sprzedaż (wszak fan klub Ojca Świętego tak liczny), albo - co nie mniej pożądane - zapewni jakieś dotacje, rządowe czy choćby samorządowe. Nie trzeba być szczególnie wnikliwym obserwatorem, aby dostrzec epidemię twórczości czerpiącej natchnienie z ,,ojca świętego".</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Naturalnie, nieźle się również sprzedają wspomnienia związane z tą kluczową dla Polaków Osobą, ale tu należy uważać, obowiązują bowiem ściśle określone wzorce, poza które w żadnym wypadku wykraczać nie wypada - wspomnienia także podlegają procesowi sakralizacji.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Zakończę więc moim własnym wspomnieniem związanym z tą postacią. Podczas medialnej fety zorganizowanej w osiemdziesiątą rocznicę urodzin Karola Wojtyły, przypomniałam sobie o istnieniu pewnej fotografii w moim skromnym domowym archiwum. Dla mnie jej historia, nie przez przypadek, zbiega się z początkiem pontyfikatu Jana Pawła II.</span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"></span></span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Tamtego, dla niektórych pamiętnego dnia, gdy została obwieszczona światu wielka nowina, mój ojciec, zastanawiając się, czy to na pewno ten sam Karol Wojtyła, odszukał to właśnie zdjęcie, by zobaczyć, czy nie myli się co do osoby.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Wspomniane zdjęcie zostało wykonane w 1944 roku w Krakowie, gdzie ojciec znalazł schronienie w jakimś klasztorze po upadku Powstania Warszawskiego, w którym uczestniczył jako młodociany żołnierz AK. Nieznany fotograf uwiecznił grupę dzieci, nastolatków i kobiet z niemowlętami na rękach - a ponieważ jest wśród nich ktoś przebrany za Świętego Mikołaja i są bardzo symboliczne podarki, łatwo się domyślić, jaka była to okazja. Wszyscy zaś zostali starannie ustawieni wokół centralnej, niemal posągowej postaci - której w kilkadziesiąt lat później rozliczni hagiografowie przypiszą obalenie komunizmu, rozbrojenie reżimu Pinocheta i dyktatury Marcosa oraz Bóg wie, jakie jeszcze zasługi - wówczas jeszcze tylko kleryka, Karola Wojtyły.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Ze wspomnień ojca niestety pamiętam niewiele: jakiś sierociniec prowadzony przez zakonnice, przyklasztorny zakład włókienniczy, w którym wytwarzano tkaniny z włókien pokrzywy, wyglądem podobno przypominające dżins. W każdym razie młody Karol Wojtyła bywał tam częstym gościem. Kilkakrotnie pytałam ojca, jak go zapamiętał i w odpowiedzi uzyskiwałam zawsze to samo i tylko tyle: przepowiadano mu wielką karierę, a dzieciarnia wprost za nim przepadała, ponieważ... opowiadał im nazbyt swobodne, jak dla dzieci, dowcipy. Na próżno jednak usiłowałam dociec, cóż to były za dowcipy Ojciec twierdził, że ich treści nie jest w stanie odtworzyć po tylu latach i że nawet niekoniecznie owe żarty musiały być aż tak bardzo niestosowne, ale wtenczas wydawały mu się zanadto swawolne i raczej mało odpowiednie dla dzieci.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Poczucie humoru Karola Wojtyły dawno już obrosło legendą i nie jest moim zamiarem jej burzyć. Intryguje mnie natomiast, co nastolatkowi, wychowanemu w duchu jak najbardziej świeckim (czyli, jak klerykałowie głoszą, od dzieciństwa deprawowanemu), mającemu za sobą dramatyczne doświadczenia (ucieczkę z transportu do Oświęcimia, Powstanie Warszawskie i ucieczkę z obozu w Pruszkowie) mogło się wydawać “niestosowne i zbyt swobodne" w żartach, opowiadanych przez niewiele odeń starszego kleryka Wojtyłę. A może ktoś się domyśla?</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">__________________________________________________________</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Źródło:</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">“Bez dogmatu", nr 46, jesień 2000</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-4610958564770460212014-05-06T01:32:00.003-07:002014-05-06T01:32:54.001-07:00Kawiarniany papież<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9YnzBAT6qhgxQPR-MZhObCO3t5G67kTxiwCDy7BBcuExdD1cPiIsnSI9EB2DJpnzOyg7eARjgJZpDTod5vLHzSJWijYislvVJGs5yqDtRQ1r4J5A9YW5jbgZOCra2r-FUa6tGfktH-1A/s1600/Lastappearance.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9YnzBAT6qhgxQPR-MZhObCO3t5G67kTxiwCDy7BBcuExdD1cPiIsnSI9EB2DJpnzOyg7eARjgJZpDTod5vLHzSJWijYislvVJGs5yqDtRQ1r4J5A9YW5jbgZOCra2r-FUa6tGfktH-1A/s1600/Lastappearance.jpg" height="197" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;">
<span style="font-size: medium;">
Papież wykonał historyczny gest, prosząc o przebaczenie za zło, jakie Kościół wyrządził w ciągu blisko dwóch tysięcy lat swego istnienia. Jan Paweł II nazywa “kawiarnianymi katolikami" tych, którzy wierzą w to, w co chcą wierzyć, bo tak jest im wygodnie. Sam papież, odczytując długą listę grzechów swoich poprzedników, starannie pominął swoje własne przestępstwa wobec kobiet i dzieci. Nie pozostaje więc nam nic innego, niż uznać jego wystąpienie za “kawiarniane przeprosiny".</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">H.L. Mencken zauważył kiedyś, że “katoliczki mogą całkiem legalnie unikać ciąży dzięki matematyce, choć w dalszym ciągu nie mogą korzystać z wiedzy z zakresu chemii i fizyki". Papież, który nie wahał się skorzystać z nowoczesnej medycyny dla ratowania własnego życia, twardo odmawia kobietom prawa do korzystania z nowoczesnej wiedzy medycznej w celu zapobieżenia niechcianej ciąży, nazywając takie działanie “nienaturalnym". Sam żyjąc w celibacie, wzywa innych, by chronili się przed niepożądaną ciążą przez abstynencję seksualną.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Skąd to fanatyczne przywiązanie do archaicznej doktryny? Stephen D. Mumford daje nam odpowiedź w swojej nowej książce, “Papież i nowa Apokalipsa: Święta wojna z planowaniem rodziny". Opowiada w niej między innymi historię powołania w roku 1966 Papieskiej Komisji ds. Ludności i Kontroli Urodzin. Według komentatora “National Catholic Reporter", Watykan powołał tę komisję z zamiarem znalezienia sposobu, w jaki Kościół mógłby zaaprobować nowoczesne metody zapobiegania ciąży bez narażania na szwank swojego autorytetu. Członkowie komisji przegłosowali sześćdziesięcioma czterema głosami przeciwko czterem, że zmiana stanowiska Kościoła wobec kontroli urodzin jest zarówno możliwa, jak i godna poparcia. Jednak ta decyzja większości, podobnie jak późniejsza decyzja mniejszej komisji, w skład której wchodzili biskupi i kardynałowie, padła ofiarą watykańskiej polityki, która znalazła swój wyraz w opublikowaniu w roku 1968 encykliki “Humanae Vitae", w której utrzymano zakaz innych niż tzw. naturalne metod zapobiegania ciąży Jan Paweł II, który piastował wtedy godność kardynała, był jednym z tych którzy głosowali za utrzymaniem zakazu. Dzisiaj, jako papież, nadal nie ma w tej sprawie żadnych wątpliwości.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">W ten sposób autorytet Kościoła katolickiego i samego papieża jest chroniony kosztem cierpień milionów ludzi na całym świecie. Każdego roku można by uratować życie wielu spośród 78 tysięcy kobiet umierających w wyniku nielegalnie prowadzonych zabiegów przerywania ciąży. Zakazując stosowania prezerwatyw, Kościół przyczynił się także do śmierci około 2,5 miliona ludzi z powodu AIDS i do cierpień dalszych 5,8 miliona zarażonych wirusem HIV Planowanie rodziny ograniczyłoby też liczbę chorób i zgonów związanych z nieprawidłowym przebiegiem ciąży. Już samo zwiększenie okresów pomiędzy urodzeniem kolejnych dzieci mogłoby o około jedną trzecią zmniejszyć śmiertelność niemowląt w niektórych krajach rozwijających się. Zgubne skutki nie ograniczają się do osób tego samego wyznania, co papież. Wpływy, jakimi cieszy się Watykan w ONZ, oraz lobbing prowadzony przez biskupów amerykańskich w Kongresie, doprowadziły do znacznego ograniczenia pomocy amerykańskiej dla instytucji upowszechniających planowanie rodziny w wielu krajach świata na wszystkich kontynentach.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Zaniechanie kontroli urodzin przyniosło gwałtowny przyrost ludności świata, której liczba przekroczyła już 6 miliardów. Kolejnego miliarda przy obecnym tempie wzrostu możemy się spodziewać już za trzynaście lat. Tymczasem miliony ludzi na świecie głodują lub chorują z powodu niedożywienia. Zrozpaczeni ludzie w krajach rozwijających się karczują lasy w poszukiwaniu drzewa do budowy domów, gotowania i ogrzewania, za co natura mści się powodziami i osunięciami ziemi z ogołoconych z ochronnej warstwy zboczy </span></span><span style="color: #999999; font-size: medium;">wzgórz. Spalanie ogromnych ilości paliw i wycinanie lasów wywołuje zmiany w atmosferze, powodując globalne ocieplanie się klimatu.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Rosnąca liczba ludności uniemożliwia skuteczne szerzenie oświaty, zapewnienie pełnego wyżywienia, dachu nad głową i ochrony zdrowia, co przyczynia się do wzrostu liczby uchodźców ekonomicznych, którzy masowo napływają do krajów rozwiniętych, co wywołuje niechęć, uprzedzenie, a nierzadko także - prześladowania.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"></span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Przeprosiny Wojtyły pokazują, że papieży często pamiętamy nie za to, co dobrego zrobili, lecz za okrucieństwa, które usprawiedliwiają w imieniu Boga i religii. Możemy tylko mieć nadzieję, że któryś z przyszłych papieży przeprosi za grzechy Jana Pawła II.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">__________________________________________________________</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Źródło:</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">“Secular Web", listopad 2000</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-89015992339007452612014-05-06T01:25:00.002-07:002014-05-06T01:25:57.754-07:00Program na rzecz śmierci<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSF6P_eTNnjS66rq2G2FgUh-GCfzj1QZ5vdR6v7v62FVZOhZX4HbO8OVMCPLbjbeKgDOzzdo4N2t9ibqtWElhVfiQqQyySSye4LK-nE7dmAYQ_pUfdLEqjvxz1rVuTa2m8xoNDokCmnSA/s1600/hqdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSF6P_eTNnjS66rq2G2FgUh-GCfzj1QZ5vdR6v7v62FVZOhZX4HbO8OVMCPLbjbeKgDOzzdo4N2t9ibqtWElhVfiQqQyySSye4LK-nE7dmAYQ_pUfdLEqjvxz1rVuTa2m8xoNDokCmnSA/s1600/hqdefault.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<span style="color: #999999;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;">
<span style="font-size: medium;">
Jak sądzicie? Kogo za sto lat będziemy uważali za największego nędznika XX wieku? Myślicie zapewne, że Hitlera. Nie sądzę. Przypuszczam, że jeśli za sto lat na tej nieszczęsnej planecie będzie jeszcze istnieć cywilizacja, historycy tej epoki przedstawią rozstrzygające dowody na to, że nikt nie może się pod tym względem równać z Janem Pawłem II.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Za sto lat liczba ofiar jego polityki przeciwko kontroli urodzin i aborcji, polityki prowadzonej przy pomocy setek lobbystów w parlamentach całego świata, może przekroczyć miliard. Może wtedy ludzie wreszcie zrozumieją, że papieskie “pielgrzymki" do niemal wszystkich krajów świata były w rzeczywistości przedsięwzięciami czysto politycznymi, mającymi na celu osłabienie tkanki społeczeństw świeckich i umocnienie pozycji watykańskiej teokracji. Dla wszystkich stanie się jasne, że papież nie chce przyjąć do wiadomości naukowo stwierdzonego faktu, iż naszą planetę może bezkarnie i bezterminowo zamieszkiwać około połowy ludności świata z roku 1985. Trwogę i zdumienie naszych potomnych budzić będzie myśl, że ten papież odwiedzał głodujących ludzi w Afryce i Ameryce Południowej i zachęcał ich, by mnożyli się w nieskończoność, nawet gdyby przez to miała rosnąć liczba nieszczęśników, którzy będą musieli umrzeć z głodu. Jan Paweł II będzie wspominany jako człowiek, który bardziej niż ktokolwiek w historii przyczynił się do pogłębienia ludzkiej niedoli. Jego nie liczące się z żadnymi względami wezwania do prokreacji bez opamiętania i wynikający z nich wzrost biedy wpłynęły destabilizująco na sytuację w wielu krajach świata i doprowadziły do powstania dyktatur tam, gdzie przedtem istniały kruche demokracje. Ludzkość zrozumie wreszcie, że jego nauczanie jest śmiertelnie niebezpieczne dla naszej wolności i może zagrozić samemu istnieniu systemów demokratycznych.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Jeśli następcy Jana Pawła II kontynuować będą politykę polskiego papieża, historycy przyszłości nie będą dowodzić, że moja ocena pontyfikatu Karola Wojtyły - alias Jana Pawła II - była słuszna. Będą za to czcić pamięć po polskim papieżu, a jego chwałę głosić będą tyrani tych czasów, zawdzięczający mu swoją potęgę.</span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"></span></span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Obliczono kiedyś, że Kościół katolicki jest odpowiedzialny za śmierć około 11 milionów ludzi zamordowanych w czasach inkwizycji. Nie można wykluczyć, że Jan Paweł II przyczyni się do cierpień i śmierci większej liczby ludzi, tak w okresie swojego pontyfikatu, jak i w przyszłości. Ludobójcze praktyki bowiem, którym dał początek, trwać będą jeszcze wiele lat.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">___________________________________________________________</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Źródło:</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">“The American Atheist", wiosna 1999</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-30667583599503845232014-05-05T06:12:00.002-07:002014-05-05T06:13:02.856-07:00Papież szerzy AIDS<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiloQj6ZkB5pcXgk6sDulSBJ8s3V-ci1hyidSsYXMFMzu2OpO8qRvJJF4dK8r5573rHnTs8BUOtURw7NOn0rCQrRTAxiIdxtZWFq7KE4cShNGjXeqDaAKEiXiC6UjiT6p1jG7rG-XTrBiQ/s1600/escandalostv_x-03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiloQj6ZkB5pcXgk6sDulSBJ8s3V-ci1hyidSsYXMFMzu2OpO8qRvJJF4dK8r5573rHnTs8BUOtURw7NOn0rCQrRTAxiIdxtZWFq7KE4cShNGjXeqDaAKEiXiC6UjiT6p1jG7rG-XTrBiQ/s1600/escandalostv_x-03.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: red; font-size: large;"><b><u>Jan Paweł II jest odpowiedzialny za śmierć tysięcy ludzi.</u></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: red; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;">
<span style="font-size: medium;">
Jan Paweł II, ,,Ojciec Święty", ,,przedstawiciel Boga" na ziemi, jedyny człowiek oficjalnie uznany za nieomylnego jest masowym mordercą.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Każdego roku papież przyczynia się do śmierci dziesiątków, a może setek tysięcy ludzi, zakazując katolikom używania prezerwatyw. Podczas gdy miotane przez niego groźby są przez większość wiernych w pierwszym świecie uważane za kompletny nonsens i ignorowane, w krajach, w których w praktyce nie ma dostępu do alternatywnych źródeł informacji, gdzie kobiety korzystają z niewielu praw, każde papieskie potępienie stosowania środków antykoncepcyjnych skazuje tysiące ludzi na chorobę i śmierć.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Nie ma wątpliwości, papieżowi leży na sercu los chorych na AIDS. We Włoszech publicznie obejmował cierpiących na tę śmiertelną chorobę ludzi, a w San Francisco ucałował zarażone wirusem HIV dziecko. Chorych wezwał, by “poczuli, iż Jezus jest u ich boku i nie upadali na duchu". Ich nadzieja ma być świadectwem życiodajnej siły krzyża. Na nieszczęście milionów ludzi, jak dotąd, papież wykorzystuje tę siłę, by nieść śmierć.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Uczenie ludzi bezpiecznych form współżycia seksualnego to zdaniem Watykanu “niebezpieczna i niemoralna polityka, prowadzona w oparciu o błędną teorię, w myśl której kondom może skutecznie zabezpieczać przez zarażeniem się AIDS". Wychowanie seksualne, zwłaszcza w odniesieniu do epidemii AIDS, jest zdaniem kościoła ciężkim nadużyciem. W roku 1995, gdy jeden z francuskich biskupów wezwał nosicieli śmiertelnego wirusa, by używali prezerwatyw, papież bezzwłocznie usunął go z zajmowanego stanowiska. We wrześniu 1999 roku Watykan wykorzystał swój szczególny status w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ do zablokowania po raz kolejny programów planowania rodziny i zapobiegania AIDS.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">W Afryce żyje około 122 milionów katolików. We wszystkich krajach, które odwiedza, papież tłumaczy wiernym, że jedyną akceptowalną formą planowania rodziny jest ścisłe przestrzeganie abstynencji seksualnej. Nigeryjczykom powiedział, że wyzyskiwanie ludzi ubogich i niewykształconych stanowi przestępstwo przeciwko “boskiemu dziełu". Tymczasem sam wykorzystuje ludzką biedę i niewiedzę, by tym skuteczniej przekonywać do rezygnacji ze stosowania prezerwatyw.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Wielu afrykańskich biskupów zdaje sobie sprawę z tego, że stanowisko papieża jest absurdalne, i prywatnie, bez zbędnego rozgłosu, stara się zmniejszyć jego wpływ na postępowanie kobiet i mężczyzn w swoich krajach. Jednocześnie jednak biskupi ci doskonale rozumieją, że w odróżnieniu od hierarchów w wielu bogatszych krajach, są całkowicie uzależnieni od watykańskich dotacji. Wiedzą dobrze, że oni sami i ich kościoły będą mogły przetrwać tylko pod warunkiem, że będą dokładnie wykonywać papieskie polecenia. Tak więc w Zambii, Malawi, Kenii, Tanzanii i Ugandzie - w krajach, w których odnotowuje się największą w świecie liczbę zachorowań na AIDS, biskupi zakazują wiernym stosowania prezerwatyw. Najgorętsi zwolennicy papieża posuwali się wręcz do sugestii, że kondomy sprzyjają zarażeniu się AIDS, selektywnie przepuszczając wirusa przez mikrootwory w lateksowej powłoce.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Każda publiczna wypowiedź biskupów cofa nas w czasie o kilka lat, niwecząc skutki wielu lat edukacji społecznej na temat AIDS i sposobów zapobiegania zarażeniu. Mężczyźni szukający wymówek dla swoich niebezpiecznych praktyk seksualnych chętnie powołują się na kościelne nauczanie. Ludzie, którzy używają kondomów, oficjalnie temu zaprzeczają, przez co wiedza o bezpiecznym seksie szerzy się wolniej niż epidemia.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Zacofany Jan Paweł II krzewi religijną mitologię, która zamyka mu oczy na ludzkie sprawy i cierpienia.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">___________________________________________________________</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Źródło:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: medium;">“The Guardian", 7 października 1999</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4760487145041342883.post-1696601830210013192014-05-05T05:21:00.001-07:002014-05-05T05:21:55.475-07:00Papież na dopingu<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBuWz-bJ_Aenyq5xwLO1sjQkA7JoX0NQE7jt5E3U2aEdQHBXcrjayWRo7Hq9Wj_pUKnpk-PmP9mlQQXyjK7CgKiV1hfR29WJ_hZpK5ido2RTOjCzQyGZXyAa40lnP-p1VV08u4TxERVd0/s1600/jp2+(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBuWz-bJ_Aenyq5xwLO1sjQkA7JoX0NQE7jt5E3U2aEdQHBXcrjayWRo7Hq9Wj_pUKnpk-PmP9mlQQXyjK7CgKiV1hfR29WJ_hZpK5ido2RTOjCzQyGZXyAa40lnP-p1VV08u4TxERVd0/s1600/jp2+(1).jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999;">
<span style="font-size: medium;">
Tegoroczna Wielkanoc w Watykanie upłynęła pod znakiem kłopotów zdrowotnych papieża. Problem w tym, że nie mamy do czynienia z przejściowymi trudnościami, ale postępującą niedołężnością przywódcy Kościoła. Czy Watykan nie ma pieniędzy na emeryturę dla papieża?</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Przynajmniej od roku 2000 katoliccy publicyści i duchowni na Zachodzie zwracają uwagę na fakt, że Jan Paweł II ze względu na swój sędziwy wiek i pogarszający się stan zdrowia ma coraz większe trudności z wypełnianiem funkcji przywódcy Kościoła. Można więc zadać pytanie, dlaczego w takim razie nie uda się na zasłużony wypoczynek i nie pozostawi swego urzędu komuś młodszemu i sprawniejszemu? Widok starego człowieka poruszającego się z ogromnym trudem, najwyraźniej cierpiącego i ewidentnie niszczonego przez chorobę, a jednocześnie forsownie pracującego i podróżującego, rodzi nie tylko współczucie, ale także zdumienie i zażenowanie.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Otóż Jan Paweł II jest przynajmniej z dwóch powodów skazany na cierpienie i wykonywanie swojej posługi.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Po pierwsze jest on niewolnikiem wizji, a nawet pewnej teologii(!) własnej osoby i swojego posłannictwa. Nie zapominajmy, że każdy katolicki ksiądz (o ile jest wierzący) żyje w przekonaniu, że pełniąc funkcje kapłańskie wykonuje wolę samego Boga, który go do pełnienia tychże powołał. O ileż bardziej dotyczy to osoby papieża! On uważa się przecież za zastępcę samego Chrystusa na ziemi, on jest “alter Christus" - “drugim Chrystusem". Nie można przecież mesjańskiego posłannictwa zakończyć ziemską, prozaiczną emeryturą. Idealnym kresem, uwieńczeniem takiego życia jest Golgota - męczeńska śmierć, ofiara złożona ze swojego życia dla Boga za Kościół. Taka męka idzie w parze z katolicką gloryfikacją cierpienia, również bólu człowieka chorego.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Nie zapominajmy, że pontyfikat Jana Pawła II zawsze uważany był w kręgach konserwatywnych, zwłaszcza polskich, za coś szczególnego, mesjańskiego, nadprzyrodzonego. Panowanie Karola Wojtyły było ponoć przepowiedziane przez popularnego stygmatyka, ojca Pio, miało być wypełnieniem proroctwa Juliusza Słowackiego (“słowiański papież, ludowy brat"), a po zamachu na niego zaczęto mówić, że jest on bohaterem tzw. III tajemnicy fatimskiej. Te mistyczne oceny obecnego pontyfikatu są powszechnie znane i nigdy nie spotkały się z dementi Watykanu, mało tego, oficjalnie ogłoszono w ubiegłym roku treść “tajemnicy", żałośnie naginając jej interpretację do osoby polskiego papieża. Najwyraźniej więc J.P II wierzy w to, że jest kimś szczególnym, specjalnym i przez Boga namaszczonym, a od niebiańskiego posłannictwa nie ma ani urlopu, ani renty zdrowotnej, ani emerytury!</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">Po drugie J.P II jest niezbędny swojemu otoczeniu. Im bardziej jest chory i niedołężny, tym lepszym jest zwierzchnikiem i pracodawcą! Nie wolno nam zapominać, że Państwo Watykan i cały Kk to monarchia absolutna, gdzie wszystkie decyzje podejmowane są odgórnie i gdzie wszystko zależy od jednej osoby. W takim systemie tak naprawdę absolutną niemal władzą cieszy się najbliższe otoczenie dyktatora - on sam nie jest przecież w stanie kontrolować całej ogromnej instytucji. Im słabszy i mniej sprawny jest władca, tym bardziej powiększa się władza sekretarzy, rzeczników i innych stajennych. Oni kontrolują w znacznej mierze przepływ informacji i osób. Mogą załatwić swoim znajomym, protegowanym i wreszcie sobie samemu - dużo więcej i dużo szybciej.</span></span><br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span>
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: medium;">W grę zaś wchodzą: władza, pieniądze i zaszczyty. To jest ich “pięć minut", a może nawet kilka lat, ponieważ nowy władca przyjdzie ze swoją świtą i swoimi zausznikami. Teraz </span></span><span style="color: #999999; font-size: medium;">jest ich czas, czas szarych eminencji. Taki jest los wszystkich systemów autorytarnych, watykański nie jest tu żadnym wyjątkiem.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Otoczenie obecnego papieża - za wyjątkiem tych, którzy liczą na jeszcze większe profity po jego śmierci - gotowe jest nosić Wojtyłę na rękach i podnosić mu rękę do błogosławienia. Będzie go utwierdzało w przekonaniu, że nawet półżywy jest w stanie sprawować swoją funkcję, że tego właśnie pragną wierni, że wreszcie sam Pan Bóg potrzebuje papieskiego cierpienia do odkupienia grzechów całego świata.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Ci, którym taki przykry widok sprawia przyjemność, będą więc mogli do woli napatrzeć się na fizyczną degradację i gaśniecie Jana Pawła II - człowieka, który wpadł w sidła nieludzkiej, ale też i nieboskiej ideologii.</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">___________________________________________________________</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: medium;">Źródło:</span><br />
<span style="color: #999999; font-size: medium;">“Fakty i mity", nr 76, 2002</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14387822437511905342noreply@blogger.com0